Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
[…] Witam. Chcialam zapytać jak FN postrzega powiązanie związków seksualnych z dawnego życia z tym obecnym. Zyjac "kiedys" mieliśmy partnerów z którymi wiązały nas relacje intymne, jak wiadomo są to silne relacje pozostawiajace za sobą ślad energetyczny w świadomości jak i w ciele. Czy takie dusze odnajdują się w następnych życiach na podobne lekcje? Druga sprawa jest to,że bardzo wierzę w reinkarnacje. Zawsze czułam,że coś jest na rzeczy, a wasza Fundacja umocniła mnie w tych przekonaniach. Chcialam o niej opowiedzieć światu, o tym że dzieci wybierają swoich rodziców patrząc przez okienka z nieba itp. I kilku osobom ta wiedzę przekazałam jednak spotkałam się z hejtem i niezrozumieniem.Otoz to argumenty przeciwko niej były takie:
" co Ty mówisz moja matka miała 6 dzieci i każde z innym ojcem, myślisz że te dzieci przychodziły żeby rozbijać już wcześniejsze związki i tworzyć nieporozumienia, one nie przychodziły by nieść szczęście tylko wnosić konflikty, większość dzieci było " wpadką "Inna koleżanka : " przez to, że mój ojciec "zrobil" dziecko innej kobiecie rozpadła się moja rodzina. Moja mama już nigdy się nie śmiała, bo tato był miłością jej życia i ta informacja spadła jak grom z jasnego nieba. Mialam wtedy 11 lat , pamiętam jak ojciec wyprowadził się do niej, zmanipulowala go tak ,że całkiem zerwał z nami kontakt. Taka ciąża wpłynęła bardzo na nas i nasze życie.. narodziło się we mnie uczucie złości i nienawiści.." przecież taka ciąża to przypadek, a nas zmieniła diametralnie"
3.Jeszcze inna koleżanka: " Reinkarnacji nie ma, wszystko jest kwestia wyboru spotykasz faceta idziesz z nim do łóżka - to jest Twój wybór, masz z nim dziecko - to jest Twój wybór, nie chcesz dziecka bierzesz tabletkę poronna lub jedziesz do kliniki aborcyjnej"
Takie argumenty słyszałam. Ja natomiast wierzę w nią bo wsłuchuje się w glos mojej duszy, tylko wiem, że coś poszło nie tak np. nie mam dziecka z tą osobą która powinnam mieć, nie byłam w stanie pokonać siebie w pewnych kwestiach, ale to się czuje to wszystko jest w nas...mam wrażenie że nie wykonalam jakiegoś zadania, może jest to właśnie macierzyństwo. Czesto czuje jakieś takie dziwne skrępowanie i poczucie winy jak idę ulicą, jakbym miałam coś na sumieniu, a nigdy świadomie nie zrobiłam nic złego, nie usunęłam ciąży itp.a le to poczucie winy np. ze odwrocilam się od pewnego czlowieka, bo nie potrafiłam mu wybaczyć mnie przygniata. Dlaczego tak jest ???
Pozdrawiam serdecznie FN.
[dane do wiad. FN]
[email dotarł do FN 23 grudnia 2021]
Dziękujemy za e-mail i przesłane pytanie. Reinkarnacja to bodaj najważniejszy temat, który pojawia się na pokładzie okrętu Nautilus. Zawsze powtarzamy, że jej istnienie nie jest kwestią wiary, a wiedzy – ona istnieje niczym prawo ciążenia. Po prostu jest i tyle.
I nie tylko dlatego istnieje, że potwierdzają ją tysiące historii pojedynczych ludzi zebrane przez naszą fundację, ale także prosta logika. Bez reinkarnacji wyższa świadomość (zwana powszechnie bogiem) jawiłaby się jako sadystyczny i niesprawiedliwy despota, który jednym w momencie urodzin daje prezent w postaci pięknego wyglądu czy wspaniałego zdrowia, a drugim przydziela nowotwór lub jakąś inną potworną chorobę – dziecięce hospicja są tak naprawdę największym i najtrudniejszym pytaniem, na które z odpowiedzią za „Chiny Ludowe” nigdy sobie nie poradzą zwolennicy wiary w układ „jedno życie – potem sąd – potem wieczna laba”. Reinkarnacja nadaje logikę i sens każdemu z naszego punktu widzenia „trudnemu życiu”. Dlaczego? Gdyż analizując poszczególne przypadki ludzi pamiętających swoje poprzednie wcielenia widzimy, że owszem – raz się jest kalekim dzieckiem umierającym w szpitalu dla bezdomnych w Kalkucie, ale chwilę potem można być bogatym człowiekiem, który przeżył udane życie na zupełnie innym kontynencie. Nasze życie to tak naprawdę długa wstęga złożona z ogromnej liczby małych ogniw, z których każde to nasze jedno wcielenie. Każde życie nas wzbogaca, każde czegoś ważnego nas uczy – dzięki każdemu stajemy się doskonalsi. Dopiero z tą wiedzą odpowiedź na pytanie „dlaczego w ogóle Bóg dopuścił do istnienia czegoś tak przerażającego, jak dziecięce hospicja?” staje się możliwa, gdyż ich straszne, pełne cierpienia krótkie życie to zaledwie krótki odcinek bardzo długiej drogi, na którą zresztą podobno każda istota wyraża zgodę po tamtej stronie światła przed zejściem na ziemię.
I teraz sprawa seksualności, o którą Pani pyta – tu nie ma nawet najmniejszego zawahania. Każde zbliżenie seksualne powoduje powstanie bardzo silnej więzi karmicznej, z czego oczywiście ludzie w ogóle nie zdają sobie sprawy. To potężna wymiana energii, a nie jedynie – proszę wybaczyć uproszczenie – płynów fizjologicznych… To ma swój skutek w naszej karmie, ma swoją konsekwencję w przyszłych życiach. Jest to mechanizm boski, nieskończenie sprawiedliwy, którego sprawiedliwości nigdy nie będzie w stanie zrozumieć zwykły człowiek. Daleko to wykracza poza schemat spotkania z jednym człowiekiem, gdyż przecież w życiu ludzi pojawia się przeważnie wielu partnerów. Sting z zespołu Police od lat publicznie przyznaje się do tego, że współżył seksualnie z ponad tysiącem kobiet. To tworzy karmę zbiorową, która także będzie musiała mieć swoje konsekwencje. I tu dochodzimy do bardzo ważnej kwestii, wręcz kluczowej, czyli do moralności, której na naszej planecie brakuje i która jest postrzegana jako staroświecki przesąd, gdyż nowoczesność w mniemaniu ludzi polega na traktowaniu naszego ciała jako miejskiego pisuaru, bo „wara od tego, co chcę robić i co mi sprawia przyjemność”. Na innych, wyżej rozwiniętych od Ziemi planetach jest ogromna moralność i oni dobrze wiedzą, jak silne więzy wprowadza seksualność. Decyzja o wymianie energii i stworzeniu nowego życia (a to przecież jest konsekwencją stosunku seksualnego) jest podejmowana zawsze z wielką ostrożnością i szacunkiem do życia. Na Ziemi zaś to jedynie rodzaj zabawy, radosnej gry, którą trzeba uprawiać jak najwięcej i z jak największą liczbą atrakcyjnych partnerów. Moralność nie jest w modzie, jest wręcz potępiana. Tymczasem jest podstawą rozwoju duchowego.
Pokład okrętu Nautilus to miejsce, z którego przekaz o niesłychanej mocy karmy, potrzebie moralności i czynienia dobra płynie od samego początku naszego istnienia. I nie wynika tylko z tego, że staramy się być dobrymi ludźmi, ale także z tego, że mamy wiedzę, której brakuje na naszej planecie. Jedną z podstaw tej wiedzy jest moralność także w tej, niezwykłej i niewątpliwie pięknej sferze aktywności człowieka. Mamy nadzieję, że nasza odpowiedź jest na tyle precyzyjna i jasna, aby zrozumieć ten trudny mechanizm karmiczny. Obce istoty z wyżej rozwiniętych światów były pytane o sprawę bardzo ciekawą, czyli homoseksualizmu. Oni zawsze wtedy tłumaczą, że tzw. homoseksualne skłonności podczas wcieleń tylu ludzi na naszej planecie to konsekwencja, efekt poprzednich wcieleń. Jest to bardzo ciekawe, jak wiele cech kobiecych z poprzedniego życia niektórzy życie przenoszą w obecne, a także dlaczego tak się dzieje. Dopiero analiza konkretnych historii reinkarnacyjnych npozwalają trochę odsłonić tajemnicę ludzkiej seksualności, kiedy postrzega się ją na tle zjawiska wędrówki dusz. To trudny temat – kiedyś poświęcimy mu więcej miejsca w serwisie.
Na zakończenie polecamy obejrzenie filmu z serii „Moje poprzednie wcielenie”, kiedy to można dokładnie obejrzeć przykłady ludzi, którzy opowiadają o swoim wcześniejszym życiu.
I jeszcze jedno – autorka pytania przysłała nam także jeszcze jeden e-mail.
From: […]
Sent: Thursday, December 23, 2021 9:31 PM
To: FN
Subject: Wspomnienia nieba.. dzieci pamiętające poprzednie wcielenia
Witam. Podsylam wam link do książki o fragmentach wspomnień dzieci przed wcieleniem..bardzo ciekawe
[...] Witam serdecznie Fundacje. Czytam obecnie ciekawą książkę o ojcu Pio i chciał bym dopytać czy znacie Państwo jakąś książkę/artykuł w którym mówi o reinkarnacji?
Tak niesamowita osoba z takimi możliwościami z pewnością musiał wiedzieć o reinkarnacji. W książkach jakie czytałem dość mocno trzymał się stricte chrześcijaństwa i wiary w niebo, czyściec i piekło itp.
Jeśli jest jakaś wzmianka o tym to chętnie poczytam.
Przy okazji życzę spokojnych o radosnych Świąt.
Pozdrawiam serdecznie
[…]
Witamy i dziękujemy za pytanie, także życzenia. Nie są nam znane wypowiedzi Ojca Pio o reinkarnacji. Czy wiedział o tym? Jeśli był potężną istotą duchową musiał wiedzieć. Być może o tym milczał, aby pozostać w kościele, gdyż taka była jego misja w tym życiu. Ale to tylko dywagacje. O tym, że istnieli przedstawiciele kościoła mówiący wprost o reinkarnacji mówił w znakomitym wykładzie nieżyjący już Jerzy Prokopiuk, którego wykład „reinkarnacja i chrześcijaństwo” zamieściliśmy w serwisie.
Droga FN,
Jest tyle ludzi na Ziemi ponad 9 miliardów, skąd się wzięły te dusze? Przecież na Ziemi było jeszcze 300 lat temu zaledwie kilkaset milionów. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!
[dane do wiad. FN]
Dziękujemy za pytanie, na które odpowiadaliśmy wielokrotnie. Otaczają nas miliardy miliardów światów i żywych istot. To nie tylko istoty ze świata zwierząt czy roślin, ale także inne równoległe światy. Wędrówka dusz jest nie tylko pomiędzy „Słowacją i na przykład Francją”, ale także pomiędzy innymi światami. Przeludnienie sprawia, że na planetę są nagle w sposób nagły wciągane istoty z innych światów niż świat ludzi – niższych światów. Ludzie liczą ludzi na Ziemi i mówią, że im nie pasuje, bo za dużo, a tymczasem zapominają o tym, jak wiele innych światów jest wokół nas. Planety, które opanowały kwestię przeludnienia nagle mają nagły skok w rozwoju duchowym, gdyż na danej planecie nie ma potrzeby „podciągania” dusz z mniej rozwiniętych, bardziej prymitywnych światów. Istoty zaczynają wtedy wcielać się świadomie w jednym świecie ciągle się doskonaląc wśród innych istot na tym samym etapie drogi duchowej. Świat to wielki system naczyń połączonych. Nawet tak ciekawa kwestia jak powstrzymanie logarytmicznego namnażania się istot na danej planecie ma sens o wiele większy niż to, że w pewnym momencie zaczyna brakować surowców czy słodkiej, czystej wody. To także ma sens duchowy.
From: [...]
Sent: Wednesday, December 22, 2021 8:46 PM
To: FN
Subject: Ciekawa stronka o reinkarnacji
https://www.reincarnationresearch.com/
A tutaj konkretny ciekawy przykład:
https://www.reincarnationresearch.com/reincarnation-case-of-thomas-edison-elon-musk/
From: [...]
Sent: Thursday, December 23, 2021 1:38 AM
To: Fundacja Nautilus
Subject: Reinkarnacja (i wcielenia równoległe)
Witam moją ulubioną (choć wciąż nieco anonimową) załogę!
Nie wiem czy znacie; na yt jest ciekawy kanał - kurzgesagt - tematyka tam poruszana jest stricte naukowa a jednak nawet i tam został, poniekąd, poruszony arcyciekawy temat jakim jest wcielanie się ;)
zachęcam do obejrzenia tego krótkiego opowiadania o nas samych:
PS mijasz na drodze jakąś osobę i w pewnym momencie uderza Cię myśl że to przecież Ty!!! (w innym czasie, przestrzeni, relacjach, ...) - czy zetkneliście się już z takim doświadczeniem??
Ślady reinkarnacji w polskiej prasie przedwojennej? Jak najbardziej - oto poruszający przykład z 1936 roku. Kobieta na cmentarzu na Oksywiu (Gdynia) przypomniała sobie, że już żyła i została na tym cmentarzu pochowana. Historia natychmiast trafiła do archiwum naszego projektu "REGUŁY GRY". Wtedy mało kto wiedział w ogóle o tym, że jest coś takiego jak "pamięć po wcześniejszym wcieleniu", więc nazwano to przypadkiem jasnowidzenia.
Wycinek prasowy z 1936 roku o reinkarnacyjnej wizji w Gdyni https://historia.trojmiasto.pl/Doznala-wizji-na-cmentarzu-na-Oksywiu-n162655.html?id_zdjecia=556195&type=2#fb_id:gp4:556195,pozycja:20
Podczas dzisiejszej podróży w przeszłość cofamy się do grudnia roku 1936. Przeczytamy o mieszkance Oksywia, która doznała wizji na lokalnym cmentarzu.
Oksywski cmentarz na zdjęciu z 1935 r. W tle widoczne statki, stojące na redzie portu w Gdyni.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie