Dziś jest:
Czwartek, 21 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
Fajnie, że jesteście już on-line! Pytanie jest takie - spada samolot/budzi się wulkan, który zabija dziesiątki/tysiące ludzi.
Czy to jest coś mniej więcej, jak w niektórych filmach, gdzie losy ludzi splatają się ze sobą i w krytycznym momencie dochodzi do takiego zdarzenia? Chodzi mi o to, czy to jest tzw. "koronka" tkana przez Siłę Wyższą, przez lata/wieki, że ci wszyscy ludzie, akurat znajdowali się w tym miejscu, w tym czasie, nieprzypadkowo?
No jeszcze, rzecz jasna, dochodzą do tego tragedie ludzi powiązanych z tym wydarzeniem (matek, synów) - to też upleciona "koronka" w drodze do Boga/samodoskonalenia się? Ja wiem, że Waszym zdaniem, nic nie dzieje się przypadkiem i dla Boga/Siły Wyższej, stworzenie takiego splotu wydarzeń, to jak dla babci, zrobienie serduszka za pomocą szydełka. Dobrze rozumuję?
Nie naciskam, nie wykluczam takiego rozwiązania/splotu zdarzeń, ale chciałbym otrzymać odpowiedź, czy macie jakieś materiały potwierdzające to, że nic nie dzieje się przypadkiem, że np. w Smoleńsku zginęły te osoby, którym było to zapisane?
Pozdrawiam serdecznie, Robert.
Pojawia się tutaj temat tzw. karmy zbiorowej, która dotyczy wielu osób. Aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba by się zastanowić nad tym, co mówi nasze Archiwum FN. A są tam historie ciekawe mówiące na przykład o tym, że śmierć "grupy osób" w tragicznym wypadku powoduje odrodzenie się wszystkich (lub części) w jednej społeczności, na przykład w jednej miejscowości.
Nie ma sensu wymądrzać się i zgłaszać kolejne "mądre hipotezy", gdyż prawa karmy są jedną z największych tajemnic tego świata, którą poznać może tylko istota doskonała czyli Awatar. Mamy jednak pewne podejrzenia, że czasami tragiczne wydarzenie związane z katastrofą naturalną lub wypadkiem jest efektem właśnie owej tajemniczej siły, którą nazywamy "karmą zbiorowości". Podamy przykład z Niemcami.
W czasie II Wojny Światowej obywatele tego państwa osiągnęli taki stopień okrucieństwa wobec innych nacji, że z absolutną pewnością wprowadzili zmianę w karmie zbiorowej. Znając jej prawa można śmiało zaznaczyć, że jej prawo jest nieubłagane - na ich terenie stanie się coś, co będzie konsekwencją tego, co było. Czy ostatni napływ uchodźców, którzy jako "raj dla siebie" wybrali Niemcy nie jest przypadkiem właśnie efektem owej karmy zbiorowej?
I jest jeszcze jeden, tajemniczy aspekt praw karmy - wpływ działania pojedyńczego człowieka na karmę wielu osób. Przykład? Samobójca swoim czynem "wikła" wiele osób bliskich w swoją karmę zrozumienia błędu samobójstwa, co powoduje wpływ na kolejne wcielenia wielu osób wokół niego... dramatyczna sprawa. To pokazuje zresztą, jak zło wyrządzane przez jednego człowieka wpływa na innych, a nie tylko na niego samego.
Wiemy, że ta odpowiedź na pewno Pana nie zadowoli, ale na dłuższą nie mamy czasu. A pytanie jest z tych, które zasługuje na miano "Primus inter pares" (łac. „pierwszy wśród równych sobie”)
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie