Dziś jest:
Czwartek, 21 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Pytania do FN
ODPOWIEDZI NA PYTANIA NASZYCH CZYTELNIKÓW
Wyślij do nas swoje pytanie - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





Czy to mógł być atak chupacambry?
Czw, 29 gru 2016 09:38 komentarze: brak czytany: 1202x

Bardzo interesujące pytanie zadał jeden z naszych załogantów, a dotyczy bardzo dziwacznego wydarzenia sprzed lat. Chodzi o atak na... kaczki, ale wyglądający tak, że autor wiadomości pamięta ten obraz do dziś. Informację na ten temat wraz z odpowiednimi "tagami" umieszczamy w naszym Archiwum FN w dziale nie "chupacabra", a "atak niewidzialnych istot".

==================================
NADAWCA: Jane
e-mai: [do naszej wiadomości]
WYSŁANO: 2016-12-28 22:52:23
==================================

[XXI PIĘTRO] Przeglądając artykuł o chupakabrze skojarzyłam pewne zdarzenie sprzed lat. Nie jest to historia stricte na temat, ale plączą mi się teraz w głowie dwa wytłumaczenia tamtej historii. To były lata 80-te. Wychowywałam się na wsi, mój tato miał dużego psa, który nie był trzymany "tradycyjnie" na łancuchu. Biegał po podwórku, czasem odwiedzał inne gospodarstwa. był łagodny i nie był zagrożeniem dla ludzi i zwierząt. Wieś jest rozproszona, gospodarstwa są w oddaleniu paruset metrów od siebie. Jednemu gospodarzowi "coś" wydusiło wszystkie kaczki i -uwaga- poukładało je w rzędzie jedna obok drugiej. Nie było krwi, śladów gryzienia, tylko martwe ptaki bez śladów uszkodzenia ciała. Podejrzenia szybko padły na psa taty, ponieważ bywał on czasami u tamtych ludzi w zagrodzie. Uznali,że taki silny pies udusił kilkanaście kaczek. Sprawa trafiła do sądu i zostało zasądzone jakies kolegium, które tato opłacił. Pies musiał trafić na łańcuch.
Do dziś zachodzę w głowę, co tam się wtedy wydarzyło. Zdarzenie miało miejsce w nocy. Czy to efekt odwiedzin jakiejś rasy z kosmosu, czy jakieś ziemskie zwierzę postępuje tak z ofiarą...? Czy macie na pokładzie podobne historie? Pozdrawiam - Jane

---------------------------------
KOMENTARZ FN:

Pięknie dziękujemy za opis jakże ciekawego wydarzenia. Brak śladów walki? Brak miejsca "prawdziwej krwawej jatki", tylko równo ułożone martwe zwierzęta, jedno obok drugiego?! Absolutnie wskazuje to na działanie sił nieznanych współczesnej nauce. Czy mamy podobny zapis w Archiwum FN? Nie mamy. W tym sensie nie mamy możliwości porównania tego z czymś, co także się wydarzyło.

Chupacabra atakuje przede wszystkim kozy, choć także inne zwierzęta typu krowy czyli tzw. kopytne. Nie ma pewnie najmniejszych przeszkód, aby podobny "manewr natychmiastowej śmierci" zrobić z ptactwem, ale... chupacabra nie układa zwierząt równo! Inna siła jest w stanie to zrobić i - co więcej - lubi to robić!

Podejrzewamy tutaj o działanie czegoś, co kościół nazywa demonem, a my "złym niewidzialnym bytem". Posiadamy opisy wielu wydarzeń z terenu Polski, kiedy to właśnie taki byt bawił się z ludźmi układając obok siebie pośrodku pokoju wszystkie zabawki dziecka. Czy potrafi zabić zwierzę? Bez najmniejszego problemu.

W każdym razie możemy powiedzieć jedno - na pewno nie była to sprawka psa.



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.