Dziś jest:
Niedziela, 24 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

FN 24
WIADOMOŚCI OD NASZYCH CZYTELNIKÓW
Wyślij do nas wiadomość - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





NADCHODZI APOKALIPTYCZNA FALA UPAŁÓW - kolejne efekty ocieplania się klimatu przez działalność człowieka
Czw, 7 gru 2023 23:00 | komentarze: brak czytany: 2053x

Do takich wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu Hawajskiego w Honolulu, którzy wyniki swoich badań publikują w najnowszym wydaniu pisma "Nature Climate Change". Teza naukowców jest dramatyczna - ludzkość przekroczyła czerwoną linię i nawet natychmiastowe zaprzestanie używania paliw kopalnych nie powstrzyma zmian klimatu.





Na podstawie metaanalizy blisko tysiąca publikacji dotyczących ok. 2 tys. przypadków fal upałów, które zebrały śmiertelne żniwo od 1980 r., uczeni wyliczają, że już dziś ok. 30 proc. ludzkości jest narażone na co najmniej 20 upalnych dni w roku. Zagrożenie dotyczy 164 miast w 36 krajach. Najwięcej osób umiera z powodu upałów w państwach rozwiniętych położonych na średnich szerokościach geograficznych - albo przynajmniej z tych miejsc pochodzi najwięcej dostępnych danych. To m.in. Nowy Jork, Waszyngton, Los Angeles, Chicago, Toronto, Londyn, Pekin, Tokio, Sydney i Sao Paulo.

Czarny scenariusz dla klimatu

Zdaniem badaczy, nawet jeśli w najbliższych latach przestaniemy pompować w powietrze wariackie ilości gazów cieplarnianych (głównie dwutlenku węgla - w ub. roku ze wszystkich kominów, rur wydechowych, pól i lasów gospodarczych świata uleciało w sumie ok. 40 mld ton CO2), to i tak pod koniec wieku śmiertelne fale upałów zagrożą już 48 proc. ludzkości.

Jednak na to wcale się nie zanosi - mimo paryskiego porozumienia klimatycznego podpisanego w grudniu 2015 r., z którego ostatnio wycofały się zresztą USA, dużo bardziej prawdopodobny jest czarny scenariusz zwany "business as usual". Inaczej mówiąc, będziemy nadal beztrosko spalać paliwa kopalne i wysyłać do atmosfery coraz więcej dwutlenku węgla.

A to oznacza, jak piszą naukowcy, że w 2100 r. śmiertelne fale upałów zagrożą już 74 proc. ludzkości. Badacze przygotowali specjalną stronę internetową, na której można sprawdzić, jak w najbliższych i dalszych latach upały będą nawiedzać różne miasta na świecie (z Polski wyróżnili tylko Warszawę). Z jakiego powodu właśnie miasta? Bo zabetonowane i wyasfaltowane aglomeracje to tzw. wyspy ciepła, jest w nich średnio o kilka stopni cieplej niż na wsi. Nieprzypadkowo latem mieszczuchy chętnie uciekają na wieś (roślinność chłodzi powietrze), a najlepiej nad morze (woda chłodzi najskuteczniej).

A dlaczego fale upałów są śmiertelne?

Ludzki organizm ma granice tolerancji na ciepło. Żebyśmy sprawnie funkcjonowali, temperatura naszego ciała musi utrzymywać się w okolicy niecałych 37 st. C. Do osiągnięcia tej równowagi potrzebujemy ogromnych ilości energii, dzięki której zimą się ogrzewamy (kiedy jest nam zimno, robimy się też głodni, prawda?), a latem schładzamy. Ludzki organizm potrafi się ochłodzić przede wszystkim dlatego, że nasza skóra jest blisko o 2 st. chłodniejsza od średniej temperatury całego ciała. A kiedy to nie wystarczy, zaczynamy wypromieniowywać nadmiar energii za pomocą potu, który odparowując, pobiera od nas ciepło, a więc nas schładza - w podobny sposób działa zresztą lodówka.

Jednak jeśli jest bardzo gorąco, a do tego wilgotno, to nasza "klimatyzacja" najpierw nie nadąża (i czujemy dyskomfort), a potem w ogóle przestaje pomagać. W końcu, kiedy tzw. temperatura wilgotnego termometru osiąga wartość krytyczną, nie jesteśmy już w stanie się schłodzić. I umieramy.

Zatoka Perska w tym stuleciu może stać się zbyt upalna do życia. Potem cały glob.

Cóż to takiego "temperatura mokrego termometru"? Jest to najniższa temperatura, w której przy danej wilgotności i ciśnieniu powietrza można ochłodzić ciało za pomocą parowania. A zatem jeśli "temperatura mokrego termometru" osiągnie w jakimś miejscu na Ziemi 35 st. C, to żaden przebywający tam człowiek tego nie przetrwa.




Nieprzypadkowo "temperatura mokrego termometru" nigdzie na Ziemi nie przekracza na razie 31 st. C - dzięki temu mogliśmy rozejść się prawie po całej kuli ziemskiej. Co prawda już dwa lata temu naukowcy ostrzegali w "Nature Climate Change", że pod koniec wieku z powodu jej znacznego wzrostu nie do życia staną się wilgotne rejony Zatoki Perskiej, ale na razie da się żyć prawie na całym świecie.

Jak piszą teraz uczeni, przy 100-procentowej wilgotności powietrza już temperatura 30 st. C może nas wykończyć. Z kolei przy zerowej wilgotności słupek rtęci musiałby przekroczyć 50 st. C. To osoby starsze lub z chorobami układu krwionośnego czy oddechowego. Dla nich każdy upalny dzień to śmiertelne zagrożenie.

Naukowcy wymieniają w swojej publikacji kilka takich przypadków. Np. falę upałów w Europie w 2003 r., która zabiła ok. 70 tys. ludzi. Albo tę z 2010 r., kiedy w Moskwie umarło 10 tys. osób. W 1995 r. upały, które nawiedziły Chicago, pochłonęły 700 ofiar.

Ale historia zna znacznie więcej takich przypadków. Wiosną 2015 r., kiedy subkontynent indyjski przez wiele dni smażył się w 45 st. C, w Indiach i Pakistanie zmarło kilka tysięcy ludzi. Znowu - głównie starszych i chorych.

Jak piszą uczeni, sami byli zaskoczeni, że w ciągu ostatnich dekad śmiertelne fale upałów były na świecie tak powszechne.

Polski klimat ekstremalny.

Ich zdaniem choć na średnich i wysokich szerokościach geograficznych Ziemia ogrzewa się najszybciej (np. Arktyka ociepla się 2-3 razy mocniej niż średnio cały świat), to w przyszłości na zabójcze upały najbardziej narażenie będą mieszkańcy tropików. A to dlatego, że rejony podzwrotnikowe są gorące i wilgotne przez cały rok.

W Polsce na nieznośne upały (kiedy temperatura maksymalna przekracza 30 st. C) możemy ponarzekać najwyżej latem. Dlatego wiele osób bardziej marudzi z powodu polskich chłodów niż upałów. Ale niesłusznie - choć wszystkie ekstremalne zjawiska pogodowe są niebezpieczne, to przez globalne ocieplenie liczba dni bardzo zimnych będzie maleć, a tych najgorętszych - rosnąć.

- Jeśli chodzi o fale upałów, to mamy do wyboru tylko dwie opcje - złą albo tragiczną - podsumowuje prof. Camilo Mora z Uniwersytetu Hawajskiego, główny autor najnowszej publikacji w "Nature Climate Change".

Według prognoz uczonych w wielomilionowym Nowym Jorku końca XXI w. aż przez 50 dni w roku będą panowały wilgoć i gorąco nie do wytrzymania. Witajcie w nowym, wspaniałym świecie.

źródło: gazeta.pl




* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.