Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
15-centymetrowa mumia z Chile była badana pod kątem DNA (pisaliśmy o niej w serwisie). Po latach badań naukowcy wiedzą na pewno, że to był człowiek.
"Humanoid z Atakamy" został odnaleziony w górniczym miasteczku na pustyni w Chile 15 lat temu - opisuje "The Guardian". Zmumifikowane ciało ma około 15 cm i kształt przypominający człowieka, jednak z poważnymi deformacjami. Mumia była wielokrotnie badana i powstało wiele teorii na temat jej pochodzenia.
Niektórzy łączyli ją nawet z teoriami na temat obecności przybyszów z innych planet na Ziemi. Bardziej wiarygodne teorie mówiły, że to zmumifikowany ludzki płód. Jednak niektóre badania genetyczne wykazywały, że 15-centymetrowa mumia w chwili śmierci miała liczyć nawet 40 lat.
To nie była jedyna cecha, która zadziwiła naukowców. Część kości miało cechy szkieletu 6-letniego dziecka. Mumia miała też 12 par żeber zamiast 10. Wreszcie czaszka miała nietypowy, podłużny kształt.
Zbadania mumii podjął się w 2013 roku prof. Garry Nolan z Uniwersytetu Stanforda. Teraz jego zespół opublikował pełne wyniki badań, które ujawniają tragiczną historię.
Potwierdzili oni, że mumia - którą nazwano Ata - to człowiek, a konkretnie dziewczynka. W jej genomie odnaleziono siedem zmutowanych genów, które odpowiadają za poważne deformacje szkieletu i przyspieszone starzenie kości. Razem mutacje wyjaśniają, dlaczego szkielet Aty jest tak bardzo zdeformowany i ma cechy właściwe dla osoby dorosłej.
Poza mutacjami genów płód prawdopodobnie cierpiał na wrodzoną przepuklinę przeponową. To wada, która powstaje około 3-8 tygodnia życia zarodkowego i może skończyć się śmiercią płodu.
Nolan uważa, że w wyniku schorzeń doszło do obumarcia płodu. Matka Aty urodziła martwe dziecko lub umarło ono tuż po urodzeniu. Doszło do tego około 40 lat przed znalezieniem mumii, czyli w latach 60. Choć nie sposób ustalić, co było przyczyną mutacji, to odnalezienie ciała w górniczym miasteczku może wykazywać na narażenie na kontakt z szkodliwymi substancjami w okresie prenatalnym - podaje iflscience.com.
- To zaczęło się jako historia o kosmitach, tymczasem w rzeczywistości to ludzka tragedia. Kobieta urodziła bardzo zdeformowane dziecko; jego ciało zostało zakonserwowane, po tym odnalezione i sprzedane jako artefakt - mówił Nolan.
Naukowcy podkreślają, że ich badania nie tylko pozwoliły poznać tajemnice mumii, lecz także mogą pomóc innym. Zidentyfikowanie mutacji może przyczynić się do rozwoju leczenia problemów kostnych.
źródło: gazeta.pl
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie