Dziś jest:
Wtorek, 29 kwietnia 2025

Jedność myśli, słowa i czynu. To jedyna droga do szczęścia.
Sathya Sai Baba

FN 24
WIADOMOŚCI OD NASZYCH CZYTELNIKÓW
Wyślij do nas wiadomość - kliknij, aby rozwinąć formularz

Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie.
Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie




Tajemniczy obiekt na pustyni w Utah? NASA opublikowała zdjęcie sprzed lat z programu kosmicznego Gemini
Wt, 5 gru 2023 09:48 | komentarze: brak czytany: 2803x

Obiekt widoczny na archiwalnym zdjęciu, przypomnianym w niedzielę przez amerykańską agencję kosmiczną NASA, to kapsuła sondy kosmicznej Genesis. Która - jak twierdzą naukowcy - nigdy nie powinna była rozbić się o piaszczystą glebę Utah. Po prostu coś poszło nie tak.




Misja Genesis

Misja Genesis rozpoczęła się 8 sierpnia 2001 roku. Wtedy z Przylądka Canaveral wystartowała rakieta, która wyniosła w kosmos bezzałogową sondę. Jej zadaniem było pobrać próbki materii z wiatru słonecznego i wrócić na Ziemię.

Naukowcy mieli nadzieję, że dzięki zgromadzonym danym o cząsteczkach płynących z korony Słońca uda im się dokładniej określić skład naszej gwiazdy. Dodatkowo chcieli dowiedzieć się więcej na temat materii, która stworzyła Układ Słoneczny i wszystkie jego planety.

Aby mogła dostarczyć na Ziemię pobrane próbki, sondę Genesis wyposażono w kapsułę powrotną. Znajdowały się tam pojemniki z materiałem zebranym w trakcie dwuletniego okrążania punktu Lagrange'a L1 - jednego z miejsc w kosmosie, gdzie równoważy się grawitacja z Ziemi i Słońca.

Sonda została wyposażona w zestaw "pułapek" do przechwytywania próbek. - Materiały użyte w kolektorach Genesis musiały być wystarczająco silne, aby urządzenia mogły uruchamiać się bez zerwań, zatrzymać nagrzane próbki podczas zbierania i zachować dostateczną czystość, aby od razu można było analizować składniki wiatru słonecznego - tak 3 września 2004 roku tłumaczyła Amy Jurewicz, naukowiec pracująca nad projektem Genesis.

Nie mogła przewidzieć, że pięć dni później część kapsuły, wraz z cennymi pojemnikami, z prędkością 310 kilometrów na godzinę uderzy w ziemię w stanie Utah.

Źle zamontowano czujniki

Miało być zupełnie inaczej. W drodze powrotnej na Ziemię, niecałe 127 sekund po wejściu do atmosfery, miał uwolnić się pierwszy spadochron, który miał spowolnić i ustabilizować lot sondy. Następnie powinien otworzyć się główny spadochron, zapewniając kapsule łagodne zejście nad poligon testowy w stanie Utah.

Na opublikowanym przez NASA zdjęciu widać helikoptery. Czuwały one w pobliżu, by przechwycić kapsułę jeszcze w powietrzu i dostarczyć ją bezpośrednio do sterylnych pomieszczeń laboratoryjnych, by uniknąć zanieczyszczenia próbek.

Niestety, sonda spadła z ogromną prędkością, ponieważ nie otworzył się żaden ze spadochronów.

Po dokładnym zbadaniu pozostałości obiektu uznano, że błąd wynikał ze złego zamontowania czujników, nie większych niż końcówka ołówka automatycznego. To one miały śledzić rosnące przeciążenie i spowodować, by na czas otworzyły się spadochrony. Nie zadziałały.

Poważnie uszkodzone resztki sondy zaryły w pustynny piasek. Cenny ładunek został przemieszany i zanieczyszczony.
"Odpowiedzieliśmy na kilka ważnych pytań"

Nie można jednak mówić o całkowitym niepowodzeniu misji Genesis. Niektóre próbki przetrwały, można je było badać. W ciągu kilku lat opublikowano serię artykułów naukowych opisujących ustalenia poczynione dzięki misji Genesis.

- Słońce zawiera ponad 99 procent materiału obecnego w naszym Układzie Słonecznym, więc dobrze było je lepiej poznać - powiedział w 2011 roku Don Burnett z California Institute of Technology, główny badacz w misji Genesis.

Przyznał, że przedsięwzięcie okazało się dużo trudniejsze niż zakładano. Zapewnił jednak, że choć nie zakończyło się zgodnie z oczekiwaniami i tak pozwoliło odpowiedzieć na więcej pytań niż niejedna misja zakończona pomyślnie.

źródło: TVN24



Komentarze (0)
Nie ma jeszcze komentarzy do tej treści.
* Informujemy, iż treści zamieszczane w komentarzach, lub innych rubrykach, w których internauta może dodać swój wpis nie są stanowiskiem Fundacji Nautilus i nie stanowią one odzwierciedlenia naszych poglądów, upodobań bądź sympatii. Fundacja Nautilus nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez Użytkowników.

Aby dodać komentarz, zaloguj się.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

13 kwietnia - pozdrowi

UFO24

więcej na: emilcin.com

Pon, 24 mar 2025 21:16

Dziennik Pokładowy

Sobota, 5 kwietnia 2025 | Czy można jednym zdaniem zmienić świat? Ja wierzę, że trafna myśl zapisania słowami ma gigantyczną energię, jeśli zawiera w sobie światło czyli prawdę. I może zmienić jednego człowieka, czyli tak naprawdę cały świat. Jak to działa? Zobaczycie sami, bo chłopaki już wyruszyli!

czytaj dalej

FILM FN

Teleskop Webba sfotografował UFO?

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.