Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
W Wielkiej Brytanii zaczęło się czterodniowe dochodzenie w sprawie śmierci w Warszawie znanego pasjonata teorii spiskowych. Polska prokuratura twierdzi, że do śmierci przyczyniło się przedawkowanie tureckiego leku uspokajającego.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu
39-letni Max Spiers był postacią znaną na Wyspach Brytyjskich. Zajmował się teoriami spiskowymi i zjawiskami paranormalnymi. Szukał UFO, twierdził, że jest na tropie wielkiego spisku pedofilów oraz programu hodowania „superżołnierzy” o nadzwyczajnych mocach.
W kwietniu 2016 r. przyjechał na konferencję Projekt Ziemia do Warszawy. Poznał tam Monikę D., z którą się spotykał, a potem u niej mieszkał. W lipcu 2016 r. zmarł w jej mieszkaniu.
„Wymiotował brunatną substancją”
Kobieta zeznawała, że przed śmiercią „wymiotował brunatną substancją”. Według brytyjskiego dziennika „The Guardian” polska policja została poinformowana o jego śmierci dopiero po tym, jak ciało zostało wysłane do Wielkiej Brytanii. Brytyjscy lekarze przeprowadzili sekcję dopiero tydzień po jego zgonie. Twierdzili, że po takim czasie nie są w stanie ustalić przyczyny.
To stało się powodem wielu teorii spiskowych. Dodatkowo podsycało je to, że kilka dni przed śmiercią Spiers wysłał do matki wiadomość poprzez aplikację WhatsApp. Pisał, że nie czuje się bezpieczny i prosił, by domagali się śledztwa, jeśli coś mu się stanie. Matka zmarłego Vanessa Bates zażądała śledztwa. Procedura, jak informuje „The Guardian”, zaczęła się dzisiaj (7 stycznia) w urzędzie miejskim w miejscowości Sandwich w hrabstwie Kent.
"Coś zaczęło go usypiać, jak tylko poruszał trudny temat"
Podczas dochodzenia odczytano zeznania Moniki D. (nie przyjechała do Wielkiej Brytanii) złożone przed polską prokuraturą. Kobieta zeznała, że latem 2016 r. wspólnie ze Spiersem pojechała na Cypr. Tam Brytyjczyk – który według Moniki D. często źle się czuł i miał kłopoty z koncentracją – poprosił ją o kupno leku uspokajającego, odpowiednika leku Xanax. Wskazał specyfik produkowany w Turcji, który był sprzedawany bez recepty. I poprosił o kupienie „całego zapasu”, czyli jak zeznała kobieta, ośmiu–dziesięciu pudełek.
Cztery dni przed śmiercią Spiers udzielił wywiadu polskiemu portalowi Porozmawiajmy.tv. „To nagranie było bardzo trudne, ponieważ gdy tylko Max poruszał »niewygodne tematy«, natychmiast coś powodowało, że stawał się śpiący i miał
znieczulone gardło. Po pół godzinie nagrania przerwaliśmy i poprosiliśmy go, aby poskakał na trampolinie (co również zostało nagrane) i wziął zimny prysznic. Kiedy już czuł się odświeżony, rozpoczęliśmy nagrywanie od początku. Niestety, już po kilku minutach coś zaczęło przejmować jego świadomość i go usypiać” – napisali autorzy portalu.
Feralnego dnia w lipcu 2016 r. – jak odczytano z zeznań Moniki D. na poniedziałkowej rozprawie – Max Spiers połknął 10 tabletek „tureckiego Xanaxu”, zapewniając swoją przyjaciółkę, że ten specyfik należy przyjmować właśnie w takiej dawce. Zaraz potem zasnął na kanapie. Kilka godzin później Monika D. stwierdziła, że Brytyjczyk nie oddycha. Wezwała pogotowie i próbowała przeprowadzić sztuczne oddychanie. To podczas tej procedury Max Spiers zaczął wymiotować „brunatną substancją”.
Rozpoczęte dzisiaj dochodzenie zaplanowano na cztery dni. „The Guardian” cytuje matkę Brytyjczyka, Vanessę Bates, która mówiła, że nie wie, czego się spodziewać po śledztwie, „oprócz tego, że chcę, żeby ktoś mógł powiedzieć: »Jest więcej rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę«. Bo wierzę, że jest”.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie