Dziś jest:
Środa, 5 lutego 2025
Jeśli chcesz zbudować statek, nie zbieraj ludzi, by rąbali drwa i ostrzyli narzędzia, ani też nie przydzielaj robót i nie rozdawaj zadań. Naucz ludzi tęsknoty za bezkresnym morzem
Antoine de Saint-Exupery
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
Na stromym zboczu wzgórza nad wioską Cerne Abbas w hrabstwie Dorset widnieje ogromny geoglif przedstawiający nagiego mężczyznę. Naukowców drażni, bo nie wiedzą o nim dosłownie nic - kto go zrobił, kiedy, po co?
W uniesionej prawej ręce olbrzym trzyma 37-metrową maczugę. Lewą rękę ma pustą, ale podobno kiedyś z ramienia zwieszała mu się jakaś zwierzęca skóra.
Rysunek ma 55 m wysokości i 51 m szerokości. Jest nieporadny i bardzo schematyczny. Jego autor (lub autorzy) włożył jednak w jego wykonanie masę wysiłku i pracy.
Naukowcy od lat szukają odpowiedzi na te same podstawowe pytania. Kiedy się narodził, jak się nazywa, kto go stworzył i po co.
- Tak naprawdę nikt nie wie, kto to jest – powiedział w rozmowie z "The Guardian" archeolog Martin Papworth. Jako pracownik National Trust for Places of Historic Interest or Natural Beauty, organizacji zajmującej się ochroną zabytków i przyrody, czuwa nad właściwą konserwacją geoglifu.
Pogłębiają i oczyszczają nimi z trawy oraz brudnej starej kredy około 30-centymetrowej głębokości i podobnej szerokości rowki, w które na koniec wlewają świeżą białą kredę i ręcznie ją ubijają. Dzięki temu rysunek jest widoczny z odległości wielu kilometrów.
Poprzednia taka akcja odbyła się w 2008 r. 60 osób pracowało wówczas przez całe dziewięć dni. Do wypełnienia rowków zużyło 20 ton kredy. Tak jak teraz prace prowadzane były pod okiem archeologów i z udziałem mieszkańców wioski.
Na co dzień na zboczu wypasane są owce. Wygryzając trawę, „dbają”, by była ona odpowiedniej wysokości, tak by rysunek był wyraźny.
Mieszkańcy wioski wspominają, że tylko raz w historii musieli dopilnować, by ich gigant został zasłonięty. Było to w czasie II wojny światowej. Niemieccy piloci mogliby wykorzystywać go jako punkt orientacyjny. Natomiast wcześniej, w czasach wiktoriańskich, zniknął jego fallus uznany za symbol moralnego zepsucia. Gdy powrócił, był jeszcze dorodniejszy. - Pewnie zrobiła to jakaś banda – podejrzewają mieszkańcy Cerne.
Mieszkańcy Cerne Abbas bardzo chwalą sobie sąsiedztwo giganta. Uważają, że gdyby nie on, ich wioska (180 km od Londynu, 13 km od Dorchester) byłaby zapomniana jak wiele innych w Anglii.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
HENRYK BRONOWICKI O UFO w 1984
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie