Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
- Osoby, które mają wykrywalny poziom przeciwciał, powinni być chronieni, ale nie wiadomo, przez jaki czas - informują eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). - Jeśli chodzi o wyleczenie, a następnie ponowne zakażenie, uważam, że nie mamy tu odpowiedzi. Nie wszyscy wyleczeni mają przeciwciała i są odporni - dodaje ekspert ds. sytuacji nadzwyczajnych WHO, dr Mike Ryan.
- Wstępne badanie pacjentów w Szanghaju wykazało, że niektórzy nie mieli "wykrywalnych przeciwciał", podczas gdy inni mieli ich bardzo wysoki poziom - podkreśliła epidemiolog WHO, dr Maria Van Kerkhove. Dodała, że to, czy pacjenci z wysokim poziomem przeciwciał są odporni na drugą infekcję, stanowi "osobne zagadnienie".
Ponad 300 tys. osób z 1,87 mln potwierdzonych zakażonych na całym świecie wyzdrowiało - zauważyli przedstawiciele WHO, dodając, że potrzebują więcej danych, by zrozumieć odpowiedź immunologiczną wyleczonych i to, czy daje ona odporność i na jak długo.
WHO przestrzega przed znoszeniem ograniczeń i otwieraniem firm.
Dyrektor generalny WHO, Tedros Adhanom Ghebreyesus, przestrzegł również w poniedziałek przed zniesieniem ograniczeń w przemieszczaniu się ludności i ponownym otwarciem firm, pomimo że prezydent USA Donald Trump czy gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo wyrazili nadzieję na ponowne otwarcie firm, gdy tylko będzie to możliwe.
- Chociaż COVID-19 przyspiesza bardzo szybko, to spowalnia znacznie wolniej - podkreślił Tedros. - Oznacza to, że środki kontrolne należy znosić powoli i pod nadzorem - dodał. Tedros zaapelował również o to, by decyzje dotyczące znoszenia ograniczeń były oparte przede wszystkim na trosce o ochronę życia ludzkiego.
Badania pokazują, które choroby towarzyszące są najgroźniejsze
Jednak CarePort (amerykańska firma zbierająca dane dotyczące koronawirusa w USA) zauważa, że po skorygowaniu szacowanej śmiertelności i uwzględnieniu wieku pacjentów, okazuje się, że przewlekła choroba nerek powoduje 2,5-krotnie większe ryzyko śmierci wśród pacjentów.
Według CarePort, dla 85-latka, który nie ma chorób przewlekłych i jest hospitalizowany, ryzyko śmiertelności wynosi między 22 a 27 proc. Ale jeśli dana osoba ma np. ostre uszkodzenie nerek, ryzyko śmiertelności wzrasta do 39, a nawet 49 proc. - Choroba nerek wydaje się być największym zagrożeniem - przyznaje reprezentująca firmę Lissa Hu.
Do powszechnych chorób, z którymi wiąże się wyższy poziomem umieralności przy zakażeniu koronawirusem należą: cukrzyca, choroby płuc i choroby serca.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie