Dziś jest:
Środa, 4 grudnia 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
Chociaż wydawało się, że temat pochodzenia koronawirusa SARS-CoV-2 jest już wyjaśniony, w ostatnim czasie znów pojawiły się teorie spiskowe. Co gorsza - wątpliwości, co do tego, czy wirus jest naturalny wygłosili przedstawiciele amerykańskich władz. Czy rzeczywiście są podstawy, aby rozważać, że koronawirus "uciekł" z laboaratorium w Wuhan? Prof. Włodzimierz Gut z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny rozwiewa wątpliwości.
- COVID-19 jest typem koronawirusa odzwierzęcego, podobnie jak SARS i MERS. Nie posiada na sobie żadnych śladów laboratoryjnej obróbki - wyjaśnia profesor
Ekspert obala też krążące informacje o tym, że COVID-19 może być bronią biologiczną: -Jest wirusem o niskim potencjale sił. Populacja szybko zyskuje odporność
Prof. Gut wyjaśnia też, jak to się stało, że wirus rozprzestrzenił się na cały świat w dość szybkim czasie
Martyna Chmielewska, Medexpress: Na całym świecie potwierdzono już prawie 3 mln zakażeń koronawirusem. Odnotowano ponad 200 tys. zgonów, a ponad 800 tys. zakażonych wyzdrowiało. Ostatnio prezydent USA Donald Trump ogłosił, że wstrzymuje finansowanie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Zarzucił jej błędy w walce z koronawirusem, a także uległość wobec Chin. Co Pan sądzi o tej decyzji?
Prof. Włodzimierz Gut, mikrobiolog i wirusolog: Wiemy, że Donald Trump nie lubi organizacji o charakterze WHO. To jest pierwsza strona medalu. Prezydent USA popełnił błędy w pierwszym wstępnym etapie, ponieważ zablokował Chiny, Iran, Europę z wyjątkiem Anglii i Irlandii. Ale nie zablokował Korei Południowej, skąd były główne dostawy do Stanów Zjednoczonych. Ponadto zanim rozpoczęła się sytuacja z koronawirusem, Trump zdążył przyciąć fundusze czołowemu laboratorium WHO i amerykańskiemu CDC w Atlancie. Następnie wystąpił z pretensją, że te laboratoria nie wykonują wystarczającej liczby badań, których on oczekuje. To są działania typowe dla Donalda Trumpa. On lubi taki styl.
Decyzja Donalda Trumpa może się okazać fatalna w skutkach dla WHO. Wiemy, że Stany Zjednoczone są jej głównym darczyńcą. W ubiegłym roku rząd Trumpa wpłacił 400 mln złotych, co stanowi 15 proc. budżetu organizacji. Jak Pan ocenia działania Światowej Organizacji Zdrowia?
Światowa Organizacja Zdrowia zrobiła tyle, ile mogła w sprawie epidemii koronawirusa. WHO nie ogłosiła wprawdzie pandemii, ale stan zagrożenia międzynarodowego. W pewnym momencie pandemia została ogłoszona. Chiny powołały wówczas komisję, do której zaproszono przedstawicieli krajów, w których wystąpił koronawirus, a także przedstawicieli Genewy, Rosji, USA. Zaproszono praktycznie ekspertów z całego świata od zakażeń oddechowych. W ten sposób Chińczycy zabezpieczyli się przed zarzutem, że coś ukrywają. Wszystkie publikacje z Chin, są podpisywane przez wyżej wymienione komisje.
Jest wiele spekulacji na temat pochodzenia koronawirusa. Amerykański generał Mike Miller podczas konferencji w Pentagonie powiedział, że koronawirus prawdopodobnie powstał z przyczyn naturalnych, ale nie ma co do tego pewności. Obecnie służby wywiadowcze USA prowadzą badania w tej sprawie. Coraz głośniej mówi się o tym, że epidemia koronawirusa powstała w laboratorium w Wuhan, gdzie bada się koronawirusy nietoperzy, a nie, jak twierdzą chińskie władze, na targu z żywnością. Jak Pan sądzi, skąd się wziął koronawirus?
COVID-19 jest typem koronawirusa odzwierzęcego, podobnie jak SARS i MERS. Chciałbym dodać, że SARS i MERS były znacznie groźniejsze pod względem potencjału, który wywodzi się ze środowiska naturalnego. Właściwie wszystkie ssaki posiadają własnego koronawirusa, który dla innych niekoniecznie musi być groźny. Ten wyraźnie przeskoczył, czy z nietoperza za pośrednictwem któregoś ze ssaków, a może bezpośrednio. Wydaje mi się, że stało się to za pośrednictwem, gdyż kontakt z nietoperzem nie jest taki oczywisty. Nietoperze są grupą, wśród której najwięcej stwierdza się koronawirusów.
Koronawirus nie posiada na sobie żadnych śladów laboratoryjnej obróbki. Sekwencje zostały wszędzie przekazane. Są w dziesiątkach publikacji z różnicami wynikającymi z samej zmienności wirusów.
Wuhan ma laboratorium najwyższej, czwartej klasy bezpieczeństwa. Nie zajmuje się ono tak banalnymi wirusami, które zabijają 2 proc. przy zakażeniu 4 proc. populacji. Koronawirusy to znane wirusy, pojawiają się od czasu do czasu.
Przedstawiciel rosyjski, związany z odpowiednikiem Fort Detrick wojskowego laboratorium w USA, powiedział, że koronawirus najprawdopodobniej powstał w Ameryce. Z kolei Amerykanie twierdzą, że wirus powstał w Chinach. Amerykanie na pewno chcieliby się dowiedzieć, nad czym Chińczycy pracują w laboratorium najwyższej czwartej klasy bezpieczeństwa. Z reguły nie podaje się takich informacji, bo byłby to łakomy kąsek nie dla służb wywiadowczych, ale dla terrorystów.
Jak to możliwe, że koronawirus w naturalny sposób rozprzestrzenił się na tak masową skalę?
Wynika to m.in. z błędów popełnionych przez wiele krajów. Wszyscy liczyli na to, że koronawirus, tak jak MERS czy SARS, wygaśnie bez większego problemu. Ten wirus jest łagodniejszy. Szerzył się znacznie łatwiej. Zwracał na siebie mniejszą uwagę.
Oczywiście można było zapobiec pandemii, gdyby wszystkie kraje zastosowały działania, które podejmują obecnie Chiny w stosunku do wszystkich przybyszów. Chiny uporały się na swoim terytorium z epidemią koronawirusa. Aktualnie wszystkie osoby przybywające do Chin z zagranicy są poddawane obowiązkowej 14-dniowej kwarantannie. Oczywiście nie jest to przyjemne dla przyjeżdzających. Te same działania należało zastosować wobec takich miast, jak: Londyn, Paryż, Rzym, które były w centrum epidemii.
Powstało wiele teorii spiskowych, według których koronawirus to broń biologiczna. Co Pan o tym sądzi?
Koronawirus nie nadaje się na żadną broń biologiczną! Ciekawe, kto by wpadł na pomysł, żeby tak genialną broń wyprodukować, która nie ma tu temu kwalifikacji. Jest wirusem o niskim potencjale sił. Populacja szybko zyskuje odporność. Ale odporność stadną uzyska jak będzie 80 proc. zakażeń.
Z koronawirusem można żyć. To, że zabija 2 proc. czy 4 proc. ludności, to dla danego kraju nie jest problem. Dylematem jest to, że został rozpoznany, nagłośniony, zaczął blokować służbę zdrowia.
W poszczególnych województwach występują nierówności, jeśli chodzi o liczbę zgonów z powodu koronawirusa. Przykładowo w lubuskiem nie ma w ogóle zgonów, na północy kraju możemy je policzyć na palcach ręki. Z kolei w centrum oraz na południu Polski są ich dziesiątki. Jak to możliwe?
Większość zakażeń jest w centrum kraju, w okolicach Warszawy, Łodzi. Jest ich dość sporo na Śląsku. Może być to wynikiem wchodzenia populacji w inne obszary, nie tylko efektem kontaktu populacji w domach opieki. Jest to złożony problem. Będzie świetny do analizy po zakończeniu pandemii. Różnice istnieją zresztą wszędzie. Obecność osób z obciążeniami jest też zróżnicowana na poszczególnych terenach.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie