Dziś jest:
Środa, 4 grudnia 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
– W godzinach dopołudniowych z rzeki Kwisa zostały wyciągnięte zwłoki dziecka. Najprawdopodobniej jest to 3,5-letni Kacper z Nowogrodźca, którego szukaliśmy przez ostatnie dni – przekazała aspirant sztabowy Anna Kublik-Rościszewska. Jak dodawała, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu będą odbywać się teraz czynności mające na celu potwierdzenia tożsamości chłopca. W związku z tym policja wstrzymuje poszukiwania i wszelkie działania z nimi związane.
Portal 112 Polkowice ujawnił informację, że zwłoki dziecka znaleziono w pobliżu wiaduktu kolejowego na rzece Kwisa w Nowogrodźcu. Trwające od poniedziałku 27 kwietnia poszukiwania rozpoczęły się od zgłoszenia zaginięcia przez ojca chłopca, który przebywał z nim na terenie tych samych ogródków działkowych. Podczas przesłuchania wyjaśniał, że „stracił dziecko z oczu”. Ojciec usłyszał już zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Policja poinformowała też, że został zatrzymany, ponieważ poszukiwano go do odbycia kary za przestępstwa przeciwko mieniu.
Akcja poszukiwawcza Kacperka trwała od 5 dni, mimo to wciąż nie odnaleziono chłopca. Wtedy matka dziecka postanowiła działać i poprosiła o pomoc Krzysztofa Jackowskiego. Znany jasnowidz powiedział jej, co sądzi na temat zaginięcia jej synka.
„Pierwszej nocy, gdy zaginął chłopczyk, skontaktowano się ze mną w tej sprawie. Nie znając szczegółów, nie wiedząc nic, poczułem, że dziecko jest w rzece. Zobaczyłem wodę” – mówi Jackowski.
PRZYGOTOWAŁ MAPKĘ
Jasnowidz przygotował też mapkę, zgodnie z którą dziecko miało wpaść do Kwisy, niedaleko swojej działki. Żeby wizja ta była jednak bardziej szczegółowa i namacalna, Jackowski musiałby zobaczyć i dotknąć kilku rzeczy osobistych chłopca.
Jego wizja okazała się w 100 procentach trafna. Ponizej dowód - dokument na pokład okretu Nautilus przysłał Krzysztof Jackowski.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie