Dziś jest:
Piątek, 5 grudnia 2025

Życie niemal na pewno ma sens.
/A. Einstein/

FN 24
WIADOMOŚCI OD NASZYCH CZYTELNIKÓW
Wyślij do nas wiadomość - kliknij, aby rozwinąć formularz

Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie.
Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie




SONDA DART WYRUSZYŁA NA SPOTKANIE Z ASTEROIDĄ
Czw, 30 lis 2023 18:51 | komentarze: brak czytany: 1547x

24 listopada  z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii rakieta Space X wyniosła w kosmos sondę DART, która za niecały rok ma się zderzyć z asteroidą.




To pierwsza misja kosmiczna, która ma przetestować program ochrony Ziemi przed zagrażającymi jej w przyszłości asteroidami czy kometami. Sonda zbliży się do pary asteroid z pobliskiej grupy Amora – ok. 11 mln km od Ziemi – i uderzy w mniejszą z nich. Ta para asteroid to Didymos o średnicy 780 m i krążący wokół niego Dimorfos – 163-metrowy. Zadaniem sondy DART (Double Asteroid Redirection Test) nie jest zniszczenie Dimorfosa, a jedynie zmiana jego orbity obiegu wokół większego towarzysza. W ten sposób, jeśli cały test się powiedzie, będzie można sprawdzić, czy zbliżający się do Ziemi obiekt kosmiczny można unieszkodliwić poprzez zmianę toru jego orbity. Do tej pory wykonywano jedynie symulacje takich zdarzeń, teraz przeprowadzony zostanie test realny.




Misja jest bardzo ciekawa z wielu względów. Po pierwsze, by uznać ją za udaną, nie wystarczy tylko samo uderzenie w asteroidę Dimorfos. Trzeba ten fakt i jego skutki dokładnie zaobserwować. Dlatego razem z sondą DART w stronę pary asteroid leci też mały (14-kilogramowy) próbnik LICIACube, który na 10 dni przed zderzeniem odłączy się od DART-a i zajmie odpowiednią pozycję, tak by przelecieć nad miejscem zderzenia w 3 min po fakcie. Wykona wówczas serię dokładnych zdjęć, a być może nawet film. Poza tym sam DART jest wyposażony w bardzo czułą kamerę DRACO, która dokładnie utrwali obraz dwóch asteroid, po czym ulegnie zniszczeniu wraz z całą sondą. Oblicza się, że zmiana orbity Dimorfosa, który jest oddalony od swojego większego towarzysza tylko o 1,2 km, po impakcie będzie zauważalna dla teleskopów naziemnych.

Przez cały czas podróży do układu Didymos-Dimorfos DART będzie sterowany z Ziemi, jednak na 4 godz. przed zderzeniem zacznie pracę autonomiczną, to znaczy, że będzie nim kierować specjalne oprogramowanie SMART Nav (Small-body Maneuvering Autonomous Real Time Navigation). Wtedy już tylko od niego będzie zależeć, czy pędząca z szybkością 24 tys. km/godz. sonda trafi w niewielką asteroidę, zaledwie nieco większą od stadionu piłkarskiego. Istotną częścią SMART Nav jest właśnie kamera DRACO wykonująca zdjęcia co sekundę; i taki też będzie interwał korekt toru lotu sondy. Czyli wszystko będzie się rozgrywać niezwykle szybko. Sondę DART wyposażono też w nowatorski system rozwijających się jak dywan paneli fotowoltaicznych oraz jonowy silnik NEXT (NASA Evolutionary Xenon Thruster), który będzie podczas misji głównie testowany. Podstawą napędu sondy są silniki na hydrazynę.

Ale to jeszcze nie koniec historii, ponieważ w 2027 r. do układu Didymos-Dimorfos doleci europejska sonda Hera, która zbliży się do asteroid i prześledzi dokładnie skutki uderzenia DART-a. Misję DART przygotowały dwie agencje: NASA i Włoska Agencja Kosmiczna. Budowę sondy i zarządzanie misją powierzono Johns Hopkins Appleid Physics Laboratory w Maryland w USA.



źródło: polityka.pl




* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

Czy w książce Misja jest ukryty kod? Jedna z internautek twierdzi, że tak. Przekaz odczytany w ten sposób jest poruszający i nie jest na pewno przypadkiem. Rzecz jest fascynująca - szczegóły wkrótce.

UFO24

więcej na: emilcin.com

Czw, 24 lip 2025 08:46 | 22 lipca 2025: Dwóch mężczyzn w miejscowości Giby (wieś o charakterze letniskowym w Polsce położona w województwie podlaskim, w powiecie sejneńskim) widziało przelot trzech jasno świecących obiektów, które tworzyły na niebie formację trójkąta. Obiekty poruszały się bardzo szybko, świadkowie wykluczają drony. Przelot był w całkowitej ciszy. Dwóch z nich zarejestrowało przelot telefonami komórkowymi. [...]

Dziennik Pokładowy

Środa, 27 sierpnia 2025 | 86-letni mężczyzna był gotowy poddać się operacji w gabinecie chirurgicznym. Chciał poznać tajemnicę związaną z objawieniem maryjnym, którego był świadkiem jako kilkuletni chłopiec.

czytaj dalej

FILM FN

To może być statek obcych. Co naprawdę leci przez Układ Słoneczny?

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.