Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
Władze Chile chcą, by osoby wyleczone z wirusa SARS-CoV-2 otrzymały "immunologiczne" paszporty. Posiadanie takich dokumentów zwalniałoby ich posiadaczy z kwarantanny i konieczności przestrzegania restrykcji sanitarnych. Światowa Organizacja Zdrowia przypomniała jednak, że jak na razie nie potwierdzono, by wytworzenie przeciwciał dawało stuprocentową odporność na ponowne zakażenie koronawirusem.
Rząd Chile chce jako pierwsze państwo na świecie wprowadzić tzw. paszporty immunologiczne. Otrzymałyby je osoby, które zostały wyleczone z COVID-19, a testy nie wykazały już obecności koronawirusa w ich organizmach. Dokument - wydawany w formie papierowej lub elektronicznej - pozwalałby na niestosowanie się do restrykcji sanitarnych. Jego posiadacze mogliby również wrócić do pracy i podróżować. Jak podaje "Washington Post", w Chile z koronawirusa udało się wyleczyć 4,6 tys. osób.
WHO: Nie ma dowodów, że osoby wyleczone z COVID-19 są odporne na ponowne zachorowanie
Pomysł władz został skrytykowany przez chilijskich naukowców, a w piątek komunikat w sprawie paszportów immunologicznych wystosowała Światowa Organizacja Zdrowia. "Jak dotąd nie znaleziono jednoznacznego dowodu na to, że osoby, które wyleczono z COVID-19 i które wytworzyły przeciwciała, były całkowicie odporne na ponowne zachorowanie. Osoby, które są przekonane o tym, że nabyły całkowitą odporność na ponowne zakażenie, mogą ignorować zalecenia służb sanitarnych. Wprowadzenie paszportów immunologicznych może przyczynić się więc do rozprzestrzeniania wirusa" - czytamy w komunikacie WHO.
"Większość badań wykazuje, że w organizmach ozdrowieńców zostały wytworzone przeciwciała. Jednak w niektórych przypadkach ich poziom jest bardzo niski, co może wskazywać, że kluczowa w procesie zdrowienia jest też odporność komórkowa [...]" - twierdzą eksperci Światowej Organizacji Zdrowia.
W Chile od wybuchu pandemii odnotowano ponad 12 tys. zakażeń koronawirusem. Zmarły 174 osoby.
Nieoczekiwany skutek pandemii. Biolog nagrał meduzę pływającą w przejrzystych wodach kanałów w Wenecji
Pandemia choroby COVID-19 już nie raz zaskoczyła nieoczekiwanymi efektami. Społeczna izolacja, mniejszy ruch turystyczny i zastopowanie działalności zakładów przemysłowych pozytywnie wpłynęły na środowisko. Jest na to kolejny dowód - włoski naukowiec nagrał w wodach weneckich kanałów meduzę.
Andrea Mangoni jest biologiem, który pracuje w Wenecji. Niedawno internet i media na całym świecie obiegło jego nagranie, na którym widać pływającą w tamtejszych kanałach meduzę. W rozmowie z Reutersem naukowiec przyznał, że niedawny odpływ oraz zmniejszony ruch spowodowany restrykcjami związanymi z koronawirusem sprawił, że znacznie poprawiła się przejrzystość wody. Dzięki temu można obserwować morskie stworzenia bezpośrednio w centrum miasta.
I jeszcze jeden link, który dostaliśmy na naszą pocztę - najsłynniejsze miejsca na świecie zawsze pełne turystów, a tym razem puste i bez ludzi...
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie