Dziś jest:
Piątek, 18 kwietnia 2025
Jedność myśli, słowa i czynu. To jedyna droga do szczęścia.
Sathya Sai Baba
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie.
Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
Były frontman Blink-182, Tom DeLonge jest przekonany, że rząd ukrywa informacje, które mogłyby "zmienić świat w 10 sekund". Wciąż szuka na to dowodów. 44-letni Tom DeLonge od dawna otwarcie mówi o swoim zainteresowaniu obcymi. W ten niecodzienny temat po raz pierwszy zagłębił się w czasie trasy z zespołem Blink-182, którego był gitarzystą. Było to jeszcze przed czasami smartfonów, kiedy "nie pozostawało nic innego, jak czytać książki" podczas długich podróży. Muzyk wychował się w religijnym domu, a jego matka była gorliwą chrześcijanką, która zmuszała rodzinę do chodzenia do kościoła wiele razy w tygodniu. Zatem dopiero gdy wyruszył w świat, DeLonge zdał sobie sprawę, że wierzenia jego matki nie są jedynymi.
Teraz prowadzi własny internetowy program o nazwie "Unidentified" (ang. Niezidentyfikowane). W rozmowie z Unilad ujawnia, że poznanie różnych systemów wierzeń naprawdę otworzyło mu oczy i zapoczątkowało "obsesję" na punkcie odkrywania odpowiedzi na pytania: o co w tym wszystkim chodzi, dlaczego tu jesteśmy i czy wszystkim rządzi przypadek? Entuzjasta UFO postanowił odkryć, w jaki sposób ludzie mogą zmienić sposób myślenia, aby rozwijać się jako gatunek. Wtedy odkrył, że temat obcych obejmuje w zasadzie wszystko, co chce wiedzieć.
Ostatecznie odłożył na bok karierę muzyczną, aby skoncentrować się na swoich badaniach prowadzonych z pomocą swojej firmy "To The Stars Academy". Jednym z najnowszych osiągnięć jest wydanie trzech filmów o tematyce UFO. Były frontman bada ten temat wraz z Luisem Elizondo, który kierował zaawansowanym programem identyfikacji zagrożeń lotniczych (AATIP) rządu USA w latach 2007-2012. W programie "Unidentified", emitowanym na BLAZE między 29 czerwca a 4 lipca w ramach tygodnia UFO, naukowcy omawiają obserwacje, wzorce i doświadczenia sugerujące, że nie jesteśmy sami we wszechświecie.
DeLonge podkreśla, że "tysiące dokumentów i dowodów wyciekły z rządu [USA]". Jednak pomimo tak dużej ilości informacji, jest przekonany, że urzędnicy nadal ukrywają ważne informacje, które "mogłyby zmienić nasze życie w 10 sekund". - Niestety nie mam na to żadnych dowodów i nie mogę tego udowodnić światu. Ale mam swoje powody i nadzieję, że któregoś dnia to nastąpi w konstruktywny sposób, który nie przestraszy ludzi - podkreśla w rozmowie z Unilad.
Badacz UFO wyjaśnia, że rząd ma powody do utrzymywania w tajemnicy informacji. Sugeruje, że mogą być one "zawstydzające lub przerażające", a nawet niebezpieczne, jeśli wpadną w niepowołane ręce. Podkreśla jednak, że urzędnicy "nie mają monopolu na informacje", a wiele z nich już teraz jest publicznie dostępnych. - Musisz tylko wiedzieć, gdzie szukać i spędzać na tym sporo czasu - radzi 44-latek dodając, że jego akademia badawcza ma "dużą ilość informacji", które ma nadzieję ujawnić "w odpowiednim czasie".
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
Teleskop Webba sfotografował UFO?
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie