Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
Były frontman Blink-182, Tom DeLonge jest przekonany, że rząd ukrywa informacje, które mogłyby "zmienić świat w 10 sekund". Wciąż szuka na to dowodów. 44-letni Tom DeLonge od dawna otwarcie mówi o swoim zainteresowaniu obcymi. W ten niecodzienny temat po raz pierwszy zagłębił się w czasie trasy z zespołem Blink-182, którego był gitarzystą. Było to jeszcze przed czasami smartfonów, kiedy "nie pozostawało nic innego, jak czytać książki" podczas długich podróży. Muzyk wychował się w religijnym domu, a jego matka była gorliwą chrześcijanką, która zmuszała rodzinę do chodzenia do kościoła wiele razy w tygodniu. Zatem dopiero gdy wyruszył w świat, DeLonge zdał sobie sprawę, że wierzenia jego matki nie są jedynymi.
Teraz prowadzi własny internetowy program o nazwie "Unidentified" (ang. Niezidentyfikowane). W rozmowie z Unilad ujawnia, że poznanie różnych systemów wierzeń naprawdę otworzyło mu oczy i zapoczątkowało "obsesję" na punkcie odkrywania odpowiedzi na pytania: o co w tym wszystkim chodzi, dlaczego tu jesteśmy i czy wszystkim rządzi przypadek? Entuzjasta UFO postanowił odkryć, w jaki sposób ludzie mogą zmienić sposób myślenia, aby rozwijać się jako gatunek. Wtedy odkrył, że temat obcych obejmuje w zasadzie wszystko, co chce wiedzieć.
Ostatecznie odłożył na bok karierę muzyczną, aby skoncentrować się na swoich badaniach prowadzonych z pomocą swojej firmy "To The Stars Academy". Jednym z najnowszych osiągnięć jest wydanie trzech filmów o tematyce UFO. Były frontman bada ten temat wraz z Luisem Elizondo, który kierował zaawansowanym programem identyfikacji zagrożeń lotniczych (AATIP) rządu USA w latach 2007-2012. W programie "Unidentified", emitowanym na BLAZE między 29 czerwca a 4 lipca w ramach tygodnia UFO, naukowcy omawiają obserwacje, wzorce i doświadczenia sugerujące, że nie jesteśmy sami we wszechświecie.
DeLonge podkreśla, że "tysiące dokumentów i dowodów wyciekły z rządu [USA]". Jednak pomimo tak dużej ilości informacji, jest przekonany, że urzędnicy nadal ukrywają ważne informacje, które "mogłyby zmienić nasze życie w 10 sekund". - Niestety nie mam na to żadnych dowodów i nie mogę tego udowodnić światu. Ale mam swoje powody i nadzieję, że któregoś dnia to nastąpi w konstruktywny sposób, który nie przestraszy ludzi - podkreśla w rozmowie z Unilad.
Badacz UFO wyjaśnia, że rząd ma powody do utrzymywania w tajemnicy informacji. Sugeruje, że mogą być one "zawstydzające lub przerażające", a nawet niebezpieczne, jeśli wpadną w niepowołane ręce. Podkreśla jednak, że urzędnicy "nie mają monopolu na informacje", a wiele z nich już teraz jest publicznie dostępnych. - Musisz tylko wiedzieć, gdzie szukać i spędzać na tym sporo czasu - radzi 44-latek dodając, że jego akademia badawcza ma "dużą ilość informacji", które ma nadzieję ujawnić "w odpowiednim czasie".
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie