Dziś jest:
Piątek, 5 grudnia 2025

Życie niemal na pewno ma sens.
/A. Einstein/

FN 24
WIADOMOŚCI OD NASZYCH CZYTELNIKÓW
Wyślij do nas wiadomość - kliknij, aby rozwinąć formularz

Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie.
Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie



'COŚ LEKARZY ZANIEPOKOI W KRWI... MOŻE TO BYĆ WYNIK PO ZARAZIE' - ostrzega jasnowidz Krzysztof Jackowski.
Czw, 30 lis 2023 18:48 | komentarze: brak czytany: 3479x

"Będziemy mieli dwie zarazy, niezależne od siebie" - zapowiedział w swoich audycjach na youtube jasnowidz Krzysztof Jackowski. Jego zdaniem wkrótce naukowców i lekarzy zaniepokoi coś, co odkryją w ludzkiej krwi.Jasnowidz Krzysztof Jackowski podzielił się kolejną przepowiednią o roku 2022. Jego zdaniem będzie on znacznie gorszy, niż obecny.- 2022… chyba pierwszy raz nie cieszę się z tego przełomu. .......

czytaj dalej

"Będziemy mieli dwie zarazy, niezależne od siebie" - zapowiedział w swoich audycjach na youtube jasnowidz Krzysztof Jackowski. Jego zdaniem wkrótce naukowców i lekarzy zaniepokoi coś, co odkryją w ludzkiej krwi.


Jasnowidz Krzysztof Jackowski podzielił się kolejną przepowiednią o roku 2022. Jego zdaniem będzie on znacznie gorszy, niż obecny.






- 2022… chyba pierwszy raz nie cieszę się z tego przełomu. Każdego roku przejście ze starego do nowego jest jakimś planem, jakimś obiecaniem czegoś sobie, optymizmem. Ja czego się boję? Nowego Ładu. Z tego co poczytałem, to ten Nowy Ład wydaje mi się starym ładem, na zasadzie takiej, że wszystkimi problemami i błędami politycznymi po staremu obarczany jest płatnik, człowiek, który stara się coś dla siebie i kraju robić. 2022 rok to rok innej rzeczywistości. Nowa rzeczywistość już się stała, a my się musimy do niej dostosować. Nie użyłem słowa przyzwyczaić, bo przyzwyczaić się możemy do nowego mieszkania, które kupiliśmy, bo chcieliśmy. Do tej rzeczywistości musimy się dostosować. Z takim przekonaniem będę wchodził w 2022 rok. Kiedy człowiek mógł mieć jeszcze nadzieje, w końcówce 2020 roku, to teraz, na koniec 2021 roku, ja takich nadziei nie mam - twierdzi Krzysztof Jackowski.


- Wyczytałem w internecie, że zaraza z RPA to nie jest zwykła mutacja, tylko eksperci twierdzą, że to wręcz inna zaraza, podobno bardzo zaraźliwa. A ja mówiłem Wam, że zimą będziemy mieli dwie zarazy, niezależne od siebie. Z tego względu obawiam się, że problem może być podwojony. W przyszłym roku możemy mieć podwojone restrykcje, kiedy obie zarazy się ze sobą zejdą. Najgorszy okres to może być luty, marzec i cząstka kwietnia. - powiedział jasnowidz.

- Pierwsze wrażenie, jakie mam, to obecna fala zarazy, kulminacja jej znacznie się wydłuży i wydłuży się grubo poza święta i Nowy Rok. Szczytowanie fali będzie długie. Krew… Dziwne, to bardzo ważne. Słuchajcie, będzie mowa o krwi. Coś lekarzy zaniepokoi w krwi. Może to być wynik po zarazie. Wyjdą niepokojące badania, związane z krwią. Krew mi się kojarzy - powiedział Jackowski.




W kolejnych słowach jasnowidz odniósł się do niedawnych wybuchów w Libanie. Już kilka tygodni wcześniej wspominał, że do jakichś wybuchów dojdzie i jego zdaniem właśnie mogły mieć one miejsce. Jak twierdzi, dwa państwa już są w gotowości do działań militarnych. Zdaniem Jackowskiego, jeśli rozpoczęty konflikt nie przyniesie szybkich rezultatów, to przerodzi się w konflikt totalny na całym Bliskim Wschodzie, w który zaangażowanych będzie także kilka państw europejskich - w tym Polska.

- W niedługim czasie będą jeszcze dwa takie wybuchy, niekoniecznie w Libanie, ale będą podobne do tych, które poprzedniej nocy się wydarzyły. Dwa państwa są w kompletnej gotowości: Turcja i Izrael. Gotowe do działań. Konflikt na Bliskim Wschodzie zacznie się od dwóch państw. Reszta będzie się przyglądać. To będzie na odległość się działo (…). Tylko kilka państw europejskich będzie wspierało ten konflikt i będzie gotowych ruszyć z pomocą: Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Polska i Włochy. Konflikt rozpoczną dwa państwa, a potem z tego zrobi się konflikt totalny. W tym momencie zachowanie Rosji będzie ważne. Nasz kraj będzie się skupiał głównie na obronie wschodniej granicy, ale nie jest pewne czy ona w żaden sposób zostanie naruszona - takie słowa w swojej audycji wypowiedział jasnowidz z Człuchowa.

 


Zapraszamy do udziału w naszej ECHO-SONDZIE. Pytanie jest proste:

W JEDNEJ Z OSTATNICH AUDYCJI W SERWISIE YOUTUBE JASNOWIDZ KRZYSZTOF JACKOWSKI POWIEDZIAŁ, ŻE W SWOJEJ WIZJI O PRZYSZŁOŚCI DOSTRZEGŁ PROBLEM Z KRWIĄ" JAKO EFEKTEM KORONAWIRUSA, CO BARDZO PRZERAZI LEKARZY. CZY WIERZYSZ, ŻE TA WIZJA OKAŻE SIĘ PRAWDZIWA?

/link do ECHO-SONDY poniżej/

https://www.nautilus.org.pl/echosonda,706,w-jednej-z-ostatnich-audycji-w-serwisie-youtube-jasnowidz-krzysztof.html



zwiń tekst

GRECJA: Założyciel partii antyszczepionkowców zmarł na COVID-19
Czw, 30 lis 2023 18:49 | komentarze: brak czytany: 3571x

Wpływowy grecki dziennikarz Giorgios Tragas zmarł w wyniku niewydolności oddechowej spowodowanej COVID-19. W lutym 2021 r. był on jednym z założycieli partii Wolni Ludzie i - jak podają media - był orędownikiem ruchu antyszczepionkowego.Jak podają greckie media, Tragas 4 grudnia trafił do szpitala z ostrą niewydolnością oddechową. Jego stan szybko się pogarszał. 14 grudnia nad ranem 72-letni dziennikarz.......

czytaj dalej

Wpływowy grecki dziennikarz Giorgios Tragas zmarł w wyniku niewydolności oddechowej spowodowanej COVID-19. W lutym 2021 r. był on jednym z założycieli partii Wolni Ludzie i - jak podają media - był orędownikiem ruchu antyszczepionkowego.




Jak podają greckie media, Tragas 4 grudnia trafił do szpitala z ostrą niewydolnością oddechową. Jego stan szybko się pogarszał. 14 grudnia nad ranem 72-letni dziennikarz zmarł w szpitalu w Atenach. Był zakażony koronawirusem.

Jak podaje portal greekreporter.com, Tragas miał informować w mediach społecznościowych o swoim zakażeniu, a także o chorobach towarzyszących, które powodowały jego sceptycyzm wobec szczepień.

W lutym 2021 r. dziennikarz był założycielem partii Wolni Ludzie (gr. Ελεύθεροι Άνθρωποι, Eleuteroi Antropoi), która miała za cel walkę z bezrobociem i ekonomicznym kryzysem wywołanym lockdownami. Media podają, że Tragas był również orędownikiem ruchu antyszczepionkowego.

 


PAP

- Pacjentów przybywa każdego dnia, nie było jeszcze tak dużego obłożenia - powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową kierowniczka szpitala tymczasowego w Szczecinie dr Magda Wiśniewska. Obecnie w placówce znajduje się 120 osób. Sytuacja w szpitalu stale się pogarsza, ponieważ każdego dnia przybywają kolejne osoby z ciężkim przebiegiem COVID-19.



"Zdarzyło się, że pacjent uważał, że chcemy go otruć i przeprowadzamy eksperyment medyczny"

Doktor Wiśniewska została zapytana o osoby, które szczególnie zapadają lekarzom w pamięci. - Najdramatyczniejsze sytuacji przeżywamy, gdy pacjenci tak bardzo nie wierzą w COVID-19 będąc już w szpitalu, z trudem łapiąc oddech, odmawiają leczenia. Zdarzyło się, że pacjent uważał, że chcemy go otruć i przeprowadzamy eksperyment medyczny. Odmawiał przyjmowania leków, podłączenia wąsów tlenowych. Mieliśmy związane ręce, bo bez zgody pacjenta na leczenie nie możemy tego leczenia wdrożyć. Był na oddziale respiratorowym i nadal odmawiał podłączenia do respiratora. Zmarł, wciąż nie wierząc w COVID-19 - powiedziała.



zwiń tekst

USA: NAJPOTĘŻNIEJSZE TORNADA OD LAT
Czw, 30 lis 2023 18:49 | komentarze: brak czytany: 3682x

9 grudnia 2021 środkową część Stanów Zjednoczonych nawiedziły tornada. Tamtejsze media informują o tym, że zginęło nawet 70 osób. Według gubernatora stanu Kentucky Andy'ego Besheara ofiar może być znacznie więcej.Andy Beshear w rozmowie z lokalną stacją telewizyjną WLKY, która odbyła się w sobotę rano, przekazał, że "doniesienia z miejsc dotkniętych kataklizmem rozdzierają serce".  Polityk dodał.......

czytaj dalej

9 grudnia 2021 środkową część Stanów Zjednoczonych nawiedziły tornada. Tamtejsze media informują o tym, że zginęło nawet 70 osób. Według gubernatora stanu Kentucky Andy'ego Besheara ofiar może być znacznie więcej.




Andy Beshear w rozmowie z lokalną stacją telewizyjną WLKY, która odbyła się w sobotę rano, przekazał, że "doniesienia z miejsc dotkniętych kataklizmem rozdzierają serce".  Polityk dodał, że aktualnie największym wyznaniem jest ustalenie, czy wichury będą trwać nadal, czy może ustaną.

W nocy z piątku na sobotę przez terytoria czterech stanów przeszły trąby powietrzne. Były one wyjątkowo długotrwałe i mocne jak na obecną porę roku - twierdzą meteorolodzy. Żywioł największe spustoszenie zasiał w stanie Arkansas i w Mayfield w stanie Kentucky, gdzie zawitał po pokonaniu 386 km.

"Washington Post" przekazał, że było to najdłużej, bez przerwy trwające tornado, jakie odnotowano w nowożytnej historii USA.

W większości miast wcześniej wspomnianych stanów ogłoszono stan alarmowy. Zaapelowano również do mieszkańców, by znaleźli bezpiecznie schronienie. W sobotę rano rzeczniczka urzędu ds. zarządzania kryzysowego w stanie Kentucky przekazała, że nie sposób dokonać bilansu ofiar oraz zniszczeń.

Natomiast rzecznik podobnego urzędu w stanie Tennessee Dean Flener poinformował z kolei o trzech ofiarach.

Spectator Index poinformowało o tym, że tornada w stanie Kentucky spowodowały śmierć 50 osób. Później ten bilans wzrósł do 70.



zwiń tekst

KORONAWIRUS: CZY PRAWDZIWY EFEKT OBECNYCH WYDARZEŃ BĘDZIE WIDOCZNY ZA KILKA LAT?
Czw, 30 lis 2023 18:50 | komentarze: brak czytany: 1394x

W ‘New York Times’ ukazała się ciekawa analiza skutków pandemii koronawirusa dla całej ludzkości, które w tej chwili nie są nawet dostrzegalne. ‘Będzie armia ludzi niepełnosprawnych’ – ostrzega NYT.Ludzie postrzegają Covid-19 przez dwie liczby: nowe zakażenia i zgony. Na nikim te liczby nie robią wrażenia, a tymczasem według najnowszej publikacji w dzienniku ‘New York Times’ prawdziwy efekt koronawirusa.......

czytaj dalej

W ‘New York Times’ ukazała się ciekawa analiza skutków pandemii koronawirusa dla całej ludzkości, które w tej chwili nie są nawet dostrzegalne. ‘Będzie armia ludzi niepełnosprawnych’ – ostrzega NYT.





Ludzie postrzegają Covid-19 przez dwie liczby: nowe zakażenia i zgony. Na nikim te liczby nie robią wrażenia, a tymczasem według najnowszej publikacji w dzienniku ‘New York Times’ prawdziwy efekt koronawirusa będzie widoczny dopiero po 10-15 latach. Nie jest to bowiem żadna ‘zwykła grypka’, jak to początkowo głosili zwolennicy teorii spiskowych.

- Zmiany w płucach są trwałe i spowodują, że powstanie nam prawdziwa armia osób niepełnosprawnych. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak destrukcyjna potrafi być ta choroba’ – czytamy w NYT.

Potwierdzenie tego, że w przyszłości dopiero poznamy skalę konsekwencji pandemii możemy znaleźć także w polskich mediach (przykład poniżej).





zwiń tekst

CZY NA ŚWIECIE ZAPANUJE CIEMNOŚĆ?!
Czw, 30 lis 2023 18:50 | komentarze: brak czytany: 3781x

- Na chwilę obecną Polska nie jest zagrożona blackoutem. Post ma charakter działań edukacyjnych i prewencyjnych - zastrzega Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.From: [...]Sent: Friday, December 3, 2021 9:17 AMTo: Fundacja NAUTILUSSubject: Czy Blackout grozi Polsce? Droga FN, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) umieściło wczoraj komunikat dot. Blackoutu.Oczywiście z komentarzem: "Na chwilę obecną.......

czytaj dalej

- Na chwilę obecną Polska nie jest zagrożona blackoutem. Post ma charakter działań edukacyjnych i prewencyjnych - zastrzega Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

From: [...]
Sent: Friday, December 3, 2021 9:17 AM
To: Fundacja NAUTILUS
Subject: Czy Blackout grozi Polsce?

 

Droga FN,

 

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) umieściło wczoraj komunikat dot. Blackoutu.

Oczywiście z komentarzem: "Na chwilę obecną Polska nie jest zagrożona blackoutem. Post ma charakter działań edukacyjnych i prewencyjnych - zastrzega Rządowe Centrum Bezpieczeństwa."

 

Poniżej link do artykułu:

https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-blackout-grozi-takze-polsce-rzadowe-centrum-bezpieczenstwa-r,nId,5682274

 



- Latarkę, świece, apteczkę trzymaj w łatwo dostępnym miejscu. Wyposaż się w przenośną ładowarkę - tzw. powerbank. Zabezpiecz zapasy jedzenia, które nie wymaga prądu przy przechowywaniu i przygotowywaniu - napisało w czwartek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. W ten sposób Polska dołączyła do innych krajów, które uczą swoich obywateli co powinni przygotować w związku z ewentualnym ryzykiem blackoutu - przerw w dostawie prądu.

Ostrzeżenia przed blackoutem to następstwo kryzysu energetycznego, który wynika z niedoborów i wysokich cen surowców, ryzyk związanych z mroźną zimą oraz trwającego procesu transformacji energetycznej i konieczności redukcji emisji gazów cieplarnianych.

We wtorek przed blackoutem ostrzegł minister przemysłu Włoch, Giancarlo Giorgetti. Wezwał swój rząd i państwa Unii Europejskiej do uzgodnienia wspólnego planu. Miałby się on przysłużyć rozwiązaniu problemu rosnących cen energii i ryzyka przerw w dopływie prądu.

Włochy nie są pierwszym krajem europejskim przestrzegającym przed blackoutem. Wcześniej przed długotrwałymi przerwami w dostawach prądu ostrzegło swoich mieszkańców Ministerstwo Obrony Austrii. Instrukcje pod hasłem “Blackout: co robić, gdy nic nie działa" przekazał też Berlin. A jak ujawniła szwajcarska prasa, tamtejszy rząd określił blackout mianem "zagrożenia gorszego od pandemii".

Blackout możliwy w Polsce?

Już wcześniej na temat blackoutu wypowiedziało się dla Interii Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB). Zapewniło, że Krajowy System Elektroenergetyczny (KSE) działa stabilnie i bez zakłóceń, a funkcjonowanie KSE nadzorują Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

żródło: https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-blackout-grozi-takze-polsce-rzadowe-centrum-bezpieczenstwa-r,nId,5682274#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox





zwiń tekst

GMINA KOŚCIERZYNA: ZNALEZIONO DZIWNE ZWIERZĘ
Pon, 29 lis 2021 14:30 | komentarze: brak czytany: 3827x

Nie przypomina żadnego znanego zwierzęcia. Ma cechy psa i wilka jednocześnie - o dziwnym stworzeniu napisał Dziennik Bałtycki. O tej publikacji poinformował nas jeden z czytelników.From: [...]Sent: Monday, November 29, 2021 10:29 AMTo: FNSubject: Witam. Pod Kościerzyną znaleziono martwe zwierzę którego nikt nie potrafi zidentyfikować. Sprawa prawdopodobnie zostanie nie rozwiązana. Może szanowna redakcja.......

czytaj dalej

Nie przypomina żadnego znanego zwierzęcia. Ma cechy psa i wilka jednocześnie - o dziwnym stworzeniu napisał Dziennik Bałtycki. O tej publikacji poinformował nas jeden z czytelników.




From: [...]
Sent: Monday, November 29, 2021 10:29 AM
To: FN
Subject:

Witam. Pod Kościerzyną znaleziono martwe zwierzę którego nikt nie potrafi zidentyfikować. Sprawa prawdopodobnie zostanie nie rozwiązana. Może szanowna redakcja się tym zainteresuje?
Wklejam link.
Pozdrawiam, załogant [dane do wiad. FN]

https://dziennikbaltycki.pl/gmina-koscierzyna-znaleziono-tajemnicze-zwierze-zdjecia-budza-groze/ar/c8-15925229


Gmina Kościerzyna. W Rybakach znaleziono zwłoki dziwnego, włochatego zwierzęcia. Jak wynika ze zdjęć, nie przypomina ono żadnego znanego gatunku







zwiń tekst

NIESAMOWITE ZAPADLISKO NA ŚLĄSKU - EFEKT SZKÓD GÓRNICZYCH
Sob, 27 lis 2021 15:29 | komentarze: brak czytany: 2438x

Dół jak krater po meteorycie w Trzebini. "Wszystko zapadło się na moich oczach"  - relacjonuje jeden ze świadków.Ziemia zapadła się tuż obok dwóch altan. Dół o średnicy 8 m jest głęboki na 5 m. Ostatni taki lej powstał w październiku, również na jednej z działek, jednak nie był tak pokaźnych rozmiarów.Na teren wezwano strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie, którzy zabezpieczyli dół i .......

czytaj dalej

Dół jak krater po meteorycie w Trzebini. "Wszystko zapadło się na moich oczach"  - relacjonuje jeden ze świadków.





Ziemia zapadła się tuż obok dwóch altan. Dół o średnicy 8 m jest głęboki na 5 m. Ostatni taki lej powstał w październiku, również na jednej z działek, jednak nie był tak pokaźnych rozmiarów.

Na teren wezwano strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie, którzy zabezpieczyli dół i okoliczne działki.

Mieszkańcy osiedla nie czują się bezpiecznie. Poszkodowany działkowicz opowiedział o incydencie "Gazecie Trzebińskiej".

-"Pracowałem na działce, ale zadzwonił do mnie kolega z prośbą o pomoc u niego na działce. Gdy wróciłem, na moich oczach ziemia zaczęła się zapadać. Gdyby nie telefon, kto wie, co stałoby się ze mną. Sam też wielokrotnie nocowałem na działce" – relacjonuje właściciel działki.

W rozmowie z RMF FM właściciel opowiada o szkodach, jakie wyrządziło zapadlisko: "W jednym momencie zniknęła mi część działki. Do dołu wpadło m.in. 20 rosnących w tym miejscu tui, duża huśtawka i konstrukcja basenu. Wszystko nagle na moich oczach dosłownie zapadło się pod ziemię" – opowiada.




Kolejny wielki krater w Trzebini. To efekt działalności kopalni

Blisko osiedla Siersza często dochodzi do powstania podobnych zapadlisk. Zwykle jednak dzieje się to na terenach leśnych i nie są to tak głębokie leje.

Najbardziej prawdopodobną przyczyną tworzenia się zapadlisk jest dawna działalność kopalni Siersza. Mimo że zamknięto ją 20 lat temu, to podziemne chodniki wypełnia teraz woda gruntowa, która wypłukuje ziemię i może przyczyniać się do powstawania niebezpiecznych dołów.

Niedawno w chrzanowskim tygodniku "Przełom" geolog górniczy Marek Szuwarzyński tłumaczył, że można spodziewać się kolejnych zapadlisk.

Dopóki proces zatapiania kopalni Siersza się nie zakończy, takie zjawiska mogą się w różnych miejscach generować. To jest nieuniknione i poza jakąkolwiek kontrolą. Nie da się tego prognozować i temu zapobiegać. Takie są niestety prawa przyrody. W momencie, kiedy ciśnienie wody w masywie skalnym wróci do stanu sprzed rozpoczęcia drenażu, te zjawiska ustaną – mówił.

Za naprawę takich szkód odpowiada właściciel terenu, czyli Spółka Restrukturyzacji Kopalń SA w Bytomiu. Prace nad zasypaniem dołu mają rozpocząć się w piątek.


Źródło: Media, onet.pl



zwiń tekst

B.1.1529 Z BOTSWANY- KORONAWIRUS ZMUTOWAŁ Z HIV/AIDS. CZY SPEŁNIAJĄ SIĘ PRZEPOWIEDNIE O NOWYM, SUPER-ŚMIERTELNYM WIRUSIE?
Czw, 30 lis 2023 18:51 | komentarze: brak czytany: 4472x

Lekarze ostrzegają przed nowym wariantem koronawirusa, który odkryto w Botswanie. Jeśli potwierdzą się przypuszczenia naukowców, to będzie to zupełnie nowy, dramatyczny punkt w dziejach ludzkości, gdyż nowy wariant koronawirusa będzie miał wielokrotnie większą śmiertelność i będzie praktycznie niewrażliwy na szczepionki. Ten szczep ma mieć duży potencjał do mutacji poprzez mnogość kolców, które posiada.......

czytaj dalej

Lekarze ostrzegają przed nowym wariantem koronawirusa, który odkryto w Botswanie. Jeśli potwierdzą się przypuszczenia naukowców, to będzie to zupełnie nowy, dramatyczny punkt w dziejach ludzkości, gdyż nowy wariant koronawirusa będzie miał wielokrotnie większą śmiertelność i będzie praktycznie niewrażliwy na szczepionki. Ten szczep ma mieć duży potencjał do mutacji poprzez mnogość kolców, które posiada. Wzbudza to duże zaniepokojenie naukowców, ponieważ nowa odmiana wirusa przedostała się już do RPA i Hongkongu.





Jak przekazał w czwartek australijski portal news.com.au. nowy wariant koronawirusa został po raz pierwszy wykryty 11 listopada 2021 r. w Botswanie przez wirusologa Imperial College London, dr Toma Peacocka, który udostępnił szczegóły na stronie internetowej poświęconej udostępnianiu genomu.

Odkryty szczep został nazwany B.1.1529, ale później prawdopodobnie przybierze nazwę Nu. Dr Peacock ostrzegł, że "niesamowicie duża liczba mutacji kolców sugeruje, że może to być poważnym problemem", w związku przypadkami do tej pory wykrytymi już w trzech krajach.
Trzy dni po jego wykryciu przedostał się bowiem do RPA. Został także zidentyfikowany u 36-latka, który 13 listopada wrócił z Afryki Południowej do Hongkongu i uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19.

"Wymyka się mechanizmom obronnym organizmu"

"Biorąc pod uwagę dużą liczbę mutacji, które nagromadziły się najwyraźniej w jednej serii, prawdopodobnie wyewoluował podczas przewlekłej infekcji osoby z obniżoną odpornością, prawdopodobnie u nieleczonego pacjenta z HIV/AIDS" – prof. Francois Balloux, dyrektor Instytutu Genetyki University College London.
Dr Peacock dodał, że "B.1.1529 może omijać większość znanych przeciwciał monoklonalnych, co oznacza potencjał tego wirusa do wywoływania nowych epidemii na całym świecie, dzięki wymykaniu się mechanizmom obronnym organizmu". Istniejącym szczepionkom na COVID-19 może być trudniej zwalczyć nowy szczep.

 


Włoska mistyczka i stygmatyczka Gisella Cardia jako jedna z nielicznych na Ziemi precyzyjnie przewidziała pojawienie się koronawirusa i rok przed wykryciem pacjenta "zero" wskazała miasto Wuhan jako punkt, z którego wyjdzie wielki problem dla świata. Ale Gisella Cardia powiedziała coś bardzo zdumiewającego. Otóż jej zdaniem obecny koronawirus praktycznie ledwie muśnie świat, a jego śmiertelność nie zrobi na nikim wrażenia, a świat szybko zacznie go bagatelizować. Do prawdziwego pandemicznego armagedonu doprowadzi dopiero jedna z jego następnych wersji, która ma rzekomo dopiero pojawić się pod koniec 2021 roku. Czy odkrycie "super-killera" czyli wirusa mutanta z Botswany oznacza, że i tym razem jej przepowiednia okaże się prawdziwa?



zwiń tekst

SONDA DART WYRUSZYŁA NA SPOTKANIE Z ASTEROIDĄ
Czw, 30 lis 2023 18:51 | komentarze: brak czytany: 1540x

24 listopada  z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii rakieta Space X wyniosła w kosmos sondę DART, która za niecały rok ma się zderzyć z asteroidą.To pierwsza misja kosmiczna, która ma przetestować program ochrony Ziemi przed zagrażającymi jej w przyszłości asteroidami czy kometami. Sonda zbliży się do pary asteroid z pobliskiej grupy Amora – ok. 11 mln km od Ziemi – i uderzy w mniejszą.......

czytaj dalej

24 listopada  z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii rakieta Space X wyniosła w kosmos sondę DART, która za niecały rok ma się zderzyć z asteroidą.




To pierwsza misja kosmiczna, która ma przetestować program ochrony Ziemi przed zagrażającymi jej w przyszłości asteroidami czy kometami. Sonda zbliży się do pary asteroid z pobliskiej grupy Amora – ok. 11 mln km od Ziemi – i uderzy w mniejszą z nich. Ta para asteroid to Didymos o średnicy 780 m i krążący wokół niego Dimorfos – 163-metrowy. Zadaniem sondy DART (Double Asteroid Redirection Test) nie jest zniszczenie Dimorfosa, a jedynie zmiana jego orbity obiegu wokół większego towarzysza. W ten sposób, jeśli cały test się powiedzie, będzie można sprawdzić, czy zbliżający się do Ziemi obiekt kosmiczny można unieszkodliwić poprzez zmianę toru jego orbity. Do tej pory wykonywano jedynie symulacje takich zdarzeń, teraz przeprowadzony zostanie test realny.




Misja jest bardzo ciekawa z wielu względów. Po pierwsze, by uznać ją za udaną, nie wystarczy tylko samo uderzenie w asteroidę Dimorfos. Trzeba ten fakt i jego skutki dokładnie zaobserwować. Dlatego razem z sondą DART w stronę pary asteroid leci też mały (14-kilogramowy) próbnik LICIACube, który na 10 dni przed zderzeniem odłączy się od DART-a i zajmie odpowiednią pozycję, tak by przelecieć nad miejscem zderzenia w 3 min po fakcie. Wykona wówczas serię dokładnych zdjęć, a być może nawet film. Poza tym sam DART jest wyposażony w bardzo czułą kamerę DRACO, która dokładnie utrwali obraz dwóch asteroid, po czym ulegnie zniszczeniu wraz z całą sondą. Oblicza się, że zmiana orbity Dimorfosa, który jest oddalony od swojego większego towarzysza tylko o 1,2 km, po impakcie będzie zauważalna dla teleskopów naziemnych.

Przez cały czas podróży do układu Didymos-Dimorfos DART będzie sterowany z Ziemi, jednak na 4 godz. przed zderzeniem zacznie pracę autonomiczną, to znaczy, że będzie nim kierować specjalne oprogramowanie SMART Nav (Small-body Maneuvering Autonomous Real Time Navigation). Wtedy już tylko od niego będzie zależeć, czy pędząca z szybkością 24 tys. km/godz. sonda trafi w niewielką asteroidę, zaledwie nieco większą od stadionu piłkarskiego. Istotną częścią SMART Nav jest właśnie kamera DRACO wykonująca zdjęcia co sekundę; i taki też będzie interwał korekt toru lotu sondy. Czyli wszystko będzie się rozgrywać niezwykle szybko. Sondę DART wyposażono też w nowatorski system rozwijających się jak dywan paneli fotowoltaicznych oraz jonowy silnik NEXT (NASA Evolutionary Xenon Thruster), który będzie podczas misji głównie testowany. Podstawą napędu sondy są silniki na hydrazynę.

Ale to jeszcze nie koniec historii, ponieważ w 2027 r. do układu Didymos-Dimorfos doleci europejska sonda Hera, która zbliży się do asteroid i prześledzi dokładnie skutki uderzenia DART-a. Misję DART przygotowały dwie agencje: NASA i Włoska Agencja Kosmiczna. Budowę sondy i zarządzanie misją powierzono Johns Hopkins Appleid Physics Laboratory w Maryland w USA.



źródło: polityka.pl



zwiń tekst

USA: KOLEJNE ZAPOWIEDZI W SPRAWIE BADANIA FENOMENU UFO
Czw, 30 lis 2023 18:51 | komentarze: brak czytany: 2067x

Rząd USA zapowiedział, że użyje wszelkich dostępnych środków, by dowiedzieć się, czym są niezidentyfikowane obiekty latające. W tym celu powstanie nowe Biuro UFO, którego głównym zadaniem będzie wykrywanie i badanie tajemniczych obiektów ukazujących się pilotom.Nowe Biuro UFO ma współpracować z wojskiem i wykorzystywać najnowsze zdobycze technologii. Pentagon ma tu na myśli najnowsze systemy satelitarne.......

czytaj dalej

Rząd USA zapowiedział, że użyje wszelkich dostępnych środków, by dowiedzieć się, czym są niezidentyfikowane obiekty latające. W tym celu powstanie nowe Biuro UFO, którego głównym zadaniem będzie wykrywanie i badanie tajemniczych obiektów ukazujących się pilotom.

Nowe Biuro UFO ma współpracować z wojskiem i wykorzystywać najnowsze zdobycze technologii. Pentagon ma tu na myśli najnowsze systemy satelitarne, radary, kamery oraz systemy identyfikacji obiektów.





Rząd chce, by nowa jednostka badała nie tylko przestrzeń kosmiczną, ale również przestworza, powierzchnię Ziemi, a także morza i oceany w poszukiwaniu wszelkich anomalii. Co ciekawe, wszystko ma odbywać się w tajnych ośrodkach.



Senator Kirsten Gillibrand, D-N.Y., wprowadziła poprawkę (SA. 4281) do ustawy o obronie narodowej na rok 2022 (NDAA), która fundamentalnie zmieni podejście rządu federalnego do niezidentyfikowanych zjawisk powietrznych (UAP) - znanych  jako niezidentyfikowane obiekty latające (UFO).

Środek ten, jeśli zostanie zatwierdzony, będzie nakazywał bezprecedensową przejrzystość rządu w sprawie zjawiska UFO i oznaczałby historyczną zmianę w sposobie traktowania tego zagadnienia przez rząd poprzez wykorzystanie wiedzy naukowej.

Zainteresowanie rządu i uznanie UFO za "oficjalne" zagadnienie wzrosło po ujawnieniu przez Departament Obrony w 2020 r. trzech nieobjętych klauzulą tajności nagrań wideo Marynarki Wojennej z 2014 i 2015 r.  Również w zeszłym roku, DoD zatwierdziło utworzenie grupy zadaniowej ds. niezidentyfikowanych zjawisk lotniczych (UAP) (UAPTF) pod przewodnictwem Marynarki Wojennej. DoD powiedział, że te ruchy zostały wykonane z troski o bezpieczeństwo personelu i operacji wojskowych.

Podczas gdy poprawka Senatu Gillibrand do NDAA zawiera język z podobnego przepisu zainicjowanego przez Rep. Rubena Gallego, D-Ariz., w wersji ustawy w Izbie, poprawka Senatu robi dodatkowy krok, wymagając jeszcze więcej informacji UAP/UFO do ujawnienia opinii publicznej.

W przypadku uchwalenia, poprawka ustanowiłaby "Biuro Nadzoru i Rozwiązywania Anomalii", którego zadaniem byłoby badanie UAP. Biuro to - które miałoby być prowadzone przez DoD lub wspólną organizację Pentagonu i Dyrektora Wywiadu Narodowego - byłoby również zobowiązane do składania corocznych publicznych raportów na temat UAP "w tym, czy rząd posiada jakiekolwiek materiały z incydentów z UFO ..

Poprawka Gillibrand dotycząca UFO ulepszyłaby również dochodzenia w sprawie UAP (UFO) prowadzone przez amerykańskie wojsko i agencje wywiadowcze, a także zwiększyłaby priorytet, koordynację i zasoby zaangażowane w wysiłki badania tego fenomenu.

Poprawka stworzyłaby również oddzielny "Komitet Doradczy ds. Lotnictwa i Transmediów", w skład którego weszliby eksperci z NASA, Federalnej Administracji Lotnictwa, Narodowej Akademii Nauk, szef Projektu Galileo na Uniwersytecie Harvarda, dyrektor Centrum Technologii Optycznych na Uniwersytecie Stanowym Montany, Koalicji Naukowej na rzecz Studiów nad UAP oraz Amerykańskiego Instytutu Astronautyki i Aeronautyki.

Sen. Gillibrand po raz pierwszy złożyła swoją poprawkę 4 listopada, a 15 listopada ponownie złożyła swoją poprawkę związaną z UAP, wraz z sen. Marco Rubio, R-Fla., i Martin Heinrich, D-N.M., jako współwnioskodawcy.



zwiń tekst

TWÓRCA GIGANTA AMAZON JEFF BEZOS PROPONUJE: CAŁA ZIEMIA POWINNA ZOSTAĆ REZERWATEM NATURY, A LUDZKOŚĆ ROZWIJAC SIĘ NA STACJACH KOSMICZNYCH
Czw, 30 lis 2023 18:52 | komentarze: brak czytany: 1905x

Ziemia powinna stać się rezerwatem przyrody, a ludzie mogą się dalej rozmnażać w stacjach kosmicznych w Układzie Słonecznym. Do takiej wizji przekonuje budujący statki kosmiczne Jeff Bezos, który widzi Ziemię przyszłości jako rezerwat natury.Drugi najbogatszy człowiek świata przewiduje, że w przyszłości Ziemia stanie się rezerwatem przyrody. Według niego ludzie będą rodzić się, żyć i pracować na stacjach.......

czytaj dalej

Ziemia powinna stać się rezerwatem przyrody, a ludzie mogą się dalej rozmnażać w stacjach kosmicznych w Układzie Słonecznym. Do takiej wizji przekonuje budujący statki kosmiczne Jeff Bezos, który widzi Ziemię przyszłości jako rezerwat natury.




Drugi najbogatszy człowiek świata przewiduje, że w przyszłości Ziemia stanie się rezerwatem przyrody. Według niego ludzie będą rodzić się, żyć i pracować na stacjach kosmicznych.

Jeff Bezos wyjaśnił, że nazwa jego firmy kosmicznej, która rywalizuje z VirginGalactic i SpaceX, jest zapowiedzią dalekiej przyszłości ludzkości. "Blue Origin", czyli "Błękitne Pochodzenie" ma dotyczyć błękitnej ojczyzny rasy ludzkiej, która w przyszłości ma się wynieść z Ziemi w kosmos.

Tu nie chodzi o opuszczenie Ziemi, chodzi o jej ocalenie. To skarb Układu Słonecznego. Musimy opanować podróże kosmiczne, byśmy mogli zachować naszą planetę - wyjaśniał w rozmowie w ramach dorocznego forum w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie.

Jeff Bezos to jeden z ponad dwóch tysięcy żyjących dziś na świecie miliarderów, którzy w sumie dysponują sporo większym majątkiem niż biedniejsza połowa ludzkości. Właściciel majątku wartego 200 mld dolarów, założyciel koncernu Amazon i budującej pojazdy kosmiczne firmy Blue Origin widzi siebie jako pioniera starań o to, by kiedyś zwykli ludzie mieli szansę zobaczyć Matkę Ziemię tylko czasem, jako turyści.




Multimiliarder wyjaśnił, że nasza planeta wymaga ochrony i nie powinna być degradowana przez ciągle rosnącą liczbę ludności. Ocenił też, że w wielkich koloniach ze sztuczną grawitacją, zbudowanych w przestrzeni Układu Słonecznego, może w przyszłości mieszkać i pracować nawet bilion ludzi, którzy nie będą już korzystać z zasobów planety pochodzenia. Musimy sięgać po zasoby i produkować energię poza Ziemią - mówił Jeff Bezos i argumentował, że ludzkość jest skazana na zużywanie coraz większej ilości energii, a to wyklucza pozostanie ludzi na naszej planecie, bo tu trzeba byłoby w przyszłości racjonować energię.

Kiedy spojrzymy w historię, jedna z najbardziej uderzających obserwacji dotyczy tego, że zużycie energii na osobę stale rosło, w średnim tempie trzech procent rocznie. Gdybyśmy mieli utrzymać to trzyprocentowe tempo (...) przez kilkaset lat, to musielibyśmy całą Ziemię pokryć panelami słonecznymi - przekonywał.

 źródło: BBC, CNN



zwiń tekst

ADMINISTRATOR NASA O INCYDENCIE Z UFO: ' PILOCI WIEDZĄ, ŻE COŚ WIDZIELI... NIKT NIE WIE, CO TO JEST!'
Czw, 30 lis 2023 18:52 | komentarze: brak czytany: 2359x

Zaskakująca wypowiedź o UFO. Bill Nelson pełni rolę administratora NASA zaledwie od kilku miesięcy. Jak dotąd jego prace skupiają się głównie na programie Artemis, na problemach związanych z przetargiem na budowę lądownika księżycowego i tym podobnych kwestiach. Dlatego jak dotąd nie było zbyt wielu okazji, aby wypowiedział swoje zdanie na temat UFO.W ostatnim tygodniu października Bill Nelson odwiedził.......

czytaj dalej

Zaskakująca wypowiedź o UFO. Bill Nelson pełni rolę administratora NASA zaledwie od kilku miesięcy. Jak dotąd jego prace skupiają się głównie na programie Artemis, na problemach związanych z przetargiem na budowę lądownika księżycowego i tym podobnych kwestiach. Dlatego jak dotąd nie było zbyt wielu okazji, aby wypowiedział swoje zdanie na temat UFO.




W ostatnim tygodniu października Bill Nelson odwiedził jednak Uniwersytet Wirginii, gdzie udało się go spytać o to, co sądzi o obiektach obserwowanych przez pilotów wojskowych, opisanych pw raportach zawartych w opublikowanym w czerwcu raporcie o niezidentyfikowanych obiektach latających. Poniżej kilka cytatów z jego wypowiedzi.

- Rozmawiałem z tymi pilotami. Oni wiedzą, że coś wiedzieli, że ich radary to widziały, a mimo to nikt nie wie, co to jest. Mamy jedynie nadzieję, że żaden z naszych wrogów na Ziemi nie ma takiej technologii.

- To z pewnością coś jest. Cały czas próbujemy odpowiedzieć na te pytania: Kto tam jest? Kim my jesteśmy? Skąd się wzięliśmy? Jak się rozwinęliśmy? Jak powstała nasza cywilizacja. Czy takie same warunki panują wszędzie indziej we wszechświecie, gdzie są miliardy gwiazd w każdej z miliardów galaktyk?

- Trzeba pamiętać, że niektóre teorie mówią, że mamy więcej niż jeden wszechświat. Kimże zatem jestem, aby mówić, że Ziemia jest jedynym miejscem, na którym powstała i rozwinęła się taka cywilizacja jak nasza.





zwiń tekst

OPIS EGZORCYZMÓW SPRZED 3,5 TYSIĄCA LAT
Czw, 30 lis 2023 18:52 | komentarze: brak czytany: 3196x

Niewielka gliniana tabliczka pozostawała w zbiorach Muzeum Brytyjskiego od XIX wieku. Jednak dopiero teraz zdołano ją odczytać. Wszystko dlatego, że rysunek jest widoczny tylko pod odpowiednim kątem.Niespodziewanego odkrycia dokonał dr Irving Finkel, światowej sławy ekspert w dziedzinie historii starożytnej i pisma klinowego, pełniący funkcję kuratora departamentu Bliskiego Wschodu w Muzeum Brytyjskim.......

czytaj dalej

Niewielka gliniana tabliczka pozostawała w zbiorach Muzeum Brytyjskiego od XIX wieku. Jednak dopiero teraz zdołano ją odczytać. Wszystko dlatego, że rysunek jest widoczny tylko pod odpowiednim kątem.




Niespodziewanego odkrycia dokonał dr Irving Finkel, światowej sławy ekspert w dziedzinie historii starożytnej i pisma klinowego, pełniący funkcję kuratora departamentu Bliskiego Wschodu w Muzeum Brytyjskim. Dr Finkel prowadził przegląd muzealnych archiwów, gdy jego uwagę przyciągnęła jedna z tabliczek pochodzących ze starożytnego Babilonu. Przyglądając się jej, zauważył coś, czego nikt wcześniej nie spostrzegł – rysunek przedstawiający dwie postacie oraz tekst.

– Obszar, na którym znajdują się rysunki, wygląda tak, jakby nie był zapisany. Ale kiedy przyglądasz mu się, trzymając go pod lampą, po pewnym czasie te postacie wyskakują ci przed oczy w najbardziej zaskakujący sposób – mówi dr Finkel.

Historyk przyznaje, że ten „absolutnie spektakularny artefakt” był dotychczas nieprawidłowo odczytywany, bo nikt nie wiedział o ukrytym rysunku. Ponieważ nie znano znaczenia tabliczki, od momentu przejęcia jej przez muzeum w XIX wieku pozostawała w skarbcu i nigdy nie była wystawiana.

Duch odprowadzany w zaświaty

Rysunek przedstawia szczupłego, brodatego mężczyznę i kobietę w długiej szacie. Mężczyzna jest nagi, związany sznurem na wysokości klatki piersiowej. Ma także związane ręce i jest prowadzony na sznurze przez kroczącą przed nim towarzyszkę. Na drugiej stronie glinianej tabliczki znajduje się tekst, który wskazuje, kim jest ta dwójka.

To oczywiście duch płci męskiej, który jest nieszczęśliwy – twierdzi dr Finkel. Dodaje, że tabliczka mogła powstać, gdy domownicy, których nawiedzał duch, próbowali odesłać go z powrotem w zaświaty.

Możemy sobie wyobrazić, że wysoki, chudy, brodaty duch krążący po domu działał ludziom na nerwy. Nie mogli nic na to poradzić. Ale pomyślmy, co mogło się wtedy dziać. „O Boże, wujek Henry powrócił”! Może wujek wcześniej stracił trzy żony i wszyscy wiedzieli, że sposobem na pozbycie się go jest znalezienie mu małżonki – wyjaśnia naukowiec.

Choć całe tło tej historii nie jest dokładnie znane, tekst na jej odwrocie głosi, że aby pozbyć się niechcianego gościa, trzeba ofiarować mu kochankę.

Egzorcyzm sprzed 3500 lat

Chociaż brakuje części tabliczki, dr Finkel zdołał odczytać wyryty na niej tekst i złożyć w całość. Okazuje się, że jest to instrukcja postępowania z duchem, który „chwyta człowieka, goni go i nie pozwala się uwolnić”.

Zgodnie z tekstem, aby odesłać intruza tam, skąd przyszedł, najpierw trzeba wykonać figurki mężczyzny i kobiety. Mężczyznę należy ubrać w zwykłą codzienną odzież i zaopatrzyć w prowiant na podróż. Z kolei kobietę powinno się ubrać w cztery czerwone szaty i podarować jej złotą broszkę, łóżko, krzesło, grzebień i fiolkę perfum.

„O wschodzie słońca dokonasz rytuału i w kierunku Słońca ustawisz dwa naczynia z karneolu napełnione piwem. Ustawiwszy na miejscu specjalne naczynie, ustawisz też kadzielnicę z jałowcem. Zaciągniesz zasłonę. Umieścisz figurki wraz z ich wyposażeniem na miejscu… i powiesz, co następuje: Shamash” – brzmi tekst odczytany przez dr Finkela.

Shamash to imię boga słońca, którego czczono w starożytnym Babilonie. W egzorcyzmie zostało użyte jako zaklęcie. Tekst kończy się ostrzeżeniem: „Nie patrz za siebie!”. Dr Finkel uważa, że tabliczka mogła być częścią „biblioteki magii” w domu babilońskiego egzorcysty lub w świątyni boga słońca.

Historyk uważa, że tabliczkę z Muzeum Brytyjskiego można uznać za najstarszy obraz ducha na świecie. Ma nadzieję, że dzięki odkryciu oraz jego nadchodzącej książce („The First Ghosts: Most Ancient of Legacies”) muzeum zdecyduje się wystawić znalezisko dla zwiedzających.


Źródło: The Guardian.



zwiń tekst

Tajemniczy sygnał wykryty w kosmosie. Naukowcy: nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego
Czw, 30 lis 2023 18:52 | komentarze: brak czytany: 3181x

Astronomowie odkryli tajemniczy sygnał radiowy pochodzący z naszego kosmicznego podwórka, czyli z centrum galaktyki Drogi Mlecznej. Sygnał nie pasuje do naszej aktualnej wiedzy o kosmosie i może sugerować istnienie całkowicie nowego, dotąd niezbadanego obiektu we wszechświecie. "Najdziwniejszą cechą tego obiektu jest jego wysoka polaryzacja. Oznacza to, iż jego światło oscyluje (czyli waha się - red.......

czytaj dalej

Astronomowie odkryli tajemniczy sygnał radiowy pochodzący z naszego kosmicznego podwórka, czyli z centrum galaktyki Drogi Mlecznej. Sygnał nie pasuje do naszej aktualnej wiedzy o kosmosie i może sugerować istnienie całkowicie nowego, dotąd niezbadanego obiektu we wszechświecie.
"Najdziwniejszą cechą tego obiektu jest jego wysoka polaryzacja. Oznacza to, iż jego światło oscyluje (czyli waha się - red.) tylko w jednym kierunku, który z kolei zmienia się w czasie", mówi Ziteng Weng, główny autor odkrycia dokonanego na Uniwersytecie w Sydney.

Dodatkowo obiekt "drastycznie zmienia swoją jasność", a jakby tego było mało, jego sygnał losowo się włącza i wyłącza. "Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego", mówi Weng.



Zachowanie tajemniczego obiektu nie pasuje do żadnych, wcześniej zaobserwowanych kosmicznych zjawisk i w tym momencie wszystko wskazuje na to, że mamy tu do czynienia z zupełnie nowym obiektem we wszechświecie. Na razie astronomowie mogą zatem jedynie dalej śledzić ów tajemniczy sygnał, licząc, że ujawni on kolejne informacje, które pomogą w jego sklasyfikowaniu.

źródło: komputerswiat.pl



17 października 2021 - Trzęsienie ziemi w Polsce

European-Mediterranean Seismological Centre poinformowało, że w Polsce w okolicy Legnicy miało miejsce trzęsienie ziemi o magnitudzie 4.2.
Jak poinformowało European-Mediterranean Seismological Centre, trzęsienie ziemi o magnitudzie 4.2 miało miejsce w odległości 46 km na północ od Legnicy, na głębokości 10 km.



Jak informuje EMSC, to drugie lekkie trzęsienie ziemi w Polsce w ciągu ostatnich 33 godzin, które dzieliło mniej niż 20 km odległości.

 




zwiń tekst

EWA EWART O ŚMIERCI I O REINKARNACJI
Czw, 30 lis 2023 18:53 | komentarze: brak czytany: 3479x

Dziennikarka Ewa Ewart zrealizowała nowy program - cykl rozmów, których głównym tematem jest śmierć. Podcast "Rozmowy ze śmiercią" 5 października pojawi się na stronie Newsweek.pl oraz w popularnych platformach podcastowych.Ewart opowiedziała o swoim programie w rozmowie z Iwoną Kutyną w programie "Onet Rano."- Od momentu, kiedy wybuchła pandemia, to myśli o przemijaniu wysunęły się na pierwszy plan.......

czytaj dalej

Dziennikarka Ewa Ewart zrealizowała nowy program - cykl rozmów, których głównym tematem jest śmierć. Podcast "Rozmowy ze śmiercią" 5 października pojawi się na stronie Newsweek.pl oraz w popularnych platformach podcastowych.

Ewart opowiedziała o swoim programie w rozmowie z Iwoną Kutyną w programie "Onet Rano."

- Od momentu, kiedy wybuchła pandemia, to myśli o przemijaniu wysunęły się na pierwszy plan. Jest to w głowach wielu z nas. Generalna idea tej serii rozmów jest taka, żeby pomóc nam wszystkim. To próba oswojenia z tym, co nieuchronne - powiedziała Ewa Ewart.

Autorka filmów dokumentalnych Ewa Ewart w najnowszym wywiadzie w tygodniku Newsweek mówi o śmierci i o tym, że wierzy w wędrówkę dusz. O tej serii dowiedzieliśmy się od naszej stałej czytelniczki, a na okręcie Nautilus zawsze odnotowujemy wypowiedzi osób, które wprost mówią o reinkarnacji.



/poniżej fragment e-maila do FN wysłanego 9 października 2021/


[...] czytałam w ostatnim numerze Newsweeka wywiad Tomasza Lisa z Ewą Ewart, iż przygotowała ona cykl rozmów dotyczących śmierci, a jeden z odcinków będzie poświęcony reinkarnacji. W tym wywiadzie sama Ewa Ewart przyznaje, że najbliższa jej jest idea reinkarnacji oraz że jest przekonana, że wielokrotnie żyła już na Ziemi w różnych wcieleniach. [...]




- Mój program to jest propozycja. Nie jest celem tych podcastów na siłę wkładanie myśli o śmierci. Rozmawiamy o tym zjawisku przemijania z różnych perspektyw. Jest perspektywa religijna, medyczna, ezoteryczna - wyjaśniła Ewart.

- Mamy panią, która przeżyła trzy razy śmierć kliniczną. Każdy, kto wysłucha jej relacji, odbierze to na swój sposób. Albo dasz wiarę, albo przemówi to do ciebie, albo potępisz, odbierzesz. że to chore halucynacje - dodała dziennikarka.

- To propozycja, to której każdy będzie mógł się ustosunkować. Te historie sprowokują do własnych przemyśleń czy poszukiwań.

/poniżej link do podcastu/

https://tiny.pl/9rzhp


 

 

From:  [...]
Sent: Friday, October 8, 2021 8:53 PM
To: Fundacja NAUTILUS
Subject: O śmierci

 

Fundacjo,

Dla załogantów, polecam lekturę:

https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/smierc-umieranie-i-strach-przed-nimi-wojciech-eichelberger-o-smierci-klinicznej/q0yxrkf

pozdrawiam




zwiń tekst

STRONA
1 2 3 4 5 6 7 8 50 64
Strona 5 / 64

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

Czy w książce Misja jest ukryty kod? Jedna z internautek twierdzi, że tak. Przekaz odczytany w ten sposób jest poruszający i nie jest na pewno przypadkiem. Rzecz jest fascynująca - szczegóły wkrótce.

UFO24

więcej na: emilcin.com

Czw, 24 lip 2025 08:46 | 22 lipca 2025: Dwóch mężczyzn w miejscowości Giby (wieś o charakterze letniskowym w Polsce położona w województwie podlaskim, w powiecie sejneńskim) widziało przelot trzech jasno świecących obiektów, które tworzyły na niebie formację trójkąta. Obiekty poruszały się bardzo szybko, świadkowie wykluczają drony. Przelot był w całkowitej ciszy. Dwóch z nich zarejestrowało przelot telefonami komórkowymi. [...]

Dziennik Pokładowy

Środa, 27 sierpnia 2025 | 86-letni mężczyzna był gotowy poddać się operacji w gabinecie chirurgicznym. Chciał poznać tajemnicę związaną z objawieniem maryjnym, którego był świadkiem jako kilkuletni chłopiec.

czytaj dalej

FILM FN

To może być statek obcych. Co naprawdę leci przez Układ Słoneczny?

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.