Demon zaplatający koniom warkocze...
[...] droga FN! Czy spotkaliście się ze zjawiskiem, że nieznana siła zaplata koniom warkocze? Daję głowę, że jest to prawdziwe zjawisko, a nie tylko wiejskie legendy. Na wstępie chciałbym powiedzieć że także byłem świadkiem takiej historii w wieku 11lat widziałem u konia sąsiada takie coś powstało w nocy i było wielu świadków, w tym moja rodzina. warkocz był zapleciony tak, że nikt nie byłby w stanie tego zrobić. Nikt! Mama kiedyś opowiadala że pewien Pan mówił jej że do jego stajni regularnie przychodziła jakaś demoniczna istota, był zły z tego powodu na tyle, że postanowił ja pilnować .
Pewnej nocy po prostu widział jak koń zaczyna chodzic krok do tylu krok do przodu i stwierdził że przyszedł ten demon , wział bat zatoczył go w smole i ćwiekna przez konia , demon uciekł bo koń przestał chodzic . następnego dnia podobno jechał do wsi i widział młodą dziewczynę , córkę sąsiada z czarnym paskiem odbitym na twarzy spytał ją co jej się stało odpowiedziała że nie wie , bo już się z tym obudziła .
Sąsiad powiedział o tym swojej matce ona zaś powiedziała mu że ten demon to tzw. zmora czyli dusza która nieświadomie opuszcza ciało nocą. Bardzo ciekawe są tzw. podania ludowe. Według jednej którą słyszałem podobno jeżeli ktoś ma pokolenie 6 córek w domu to 6-sta może być dotknięta tym dziwacznym fenomenem i ma jakby dwie duszę . sąsiad był tyle zdziwiony że właśnie ta młodą dziewczyna była 6 córka jego sąsiada . jeżeli chodzi o te historię jest zupełnie prawdziwa ten facet miał 80 lat jak opowiadał to mojej mamie w wieku 30lat moja mama opowiedziała mi to w wieku 50 lat więc ten facet urodził się prawdopodobnie jeszcze przed pierwsza wojna światowa . Możliwe że w tedy ludzie wiedzieli więcej o takich rzeczach a z czasem zaczęło to zanikać . Dzięki za przeczytanie tej historii
[...]