To co jest nie wyjaśnione, nie sprawdzone jest zawsze najbardziej ciekawe, jest to coś co od dawna fascynowało. Opowiem sen, który dał mi dużo do myślenia i nie każdemu może się w ten sposób przyśnić. Skończyła się obecnie zima, która jak się mówi nie była w tym roku żadnym utrudnieniem dla ludzi, a w szczególności dla kierowców. Przyszła tak bardzo oczekiwana przeze mnie wiosna na którą z utęsknieniem czekałem. Wiosna jest porą kiedy zaczynam wyjazdy na działkę na tereny nadbużańskie wschodniego Mazowsza.
Wcześniej jeździł tam mój ojciec, który jak ja teraz jestem zakochany w tym regionie gdzie czuje się prawdziwe powietrze, podziwia przepiękne widoki przyrody ze zwierzyną, która dziś jeszcze jest obecna , ale w niedalekiej przyszłości może być wspomnieniem. Piszę o ojcu ponieważ jeździł tam w minionym okresie, ale zmarł w 1999 r. Mija już 20 lat od jego śmierci.
Od tamtego czasu zawsze każdego roku ojciec śni mi się zawsze na wiosnę. Myślę, że przypomina mi za każdym razem, że nadeszła wiosna- pora, abym jechał na działkę i kontynuował prace działkowe, które były dla niego przyjemnościami. Zawsze zastanawiałem się dlaczego ten sen spotyka mnie a nie moją siostrę czy mamę. A w nim mój ojciec uśmiechnięty, zadowolony wyglądający jakby naprawdę żył i uczestniczył w rodzinnym gronie. Tak się zawsze składało, że za każdym razem kiedy mi się przyśnił tak bardzo chciałem go dotknąć. Nie wiem dlaczego chciałem to zrobić, ale myślę, że chciałem dotknąć jego po to, aby sprawdzić czy poczuję jego fizyczną obecność czy też moja ręka przejdzie przez mgłę lub obłok. Pamiętam, że ojciec w snach mi mówił i przypominał że on żyje i jest mu dobrze . Prosił abym się nie martwił jego nieobecnością w naszym życiu.
Nigdy w snach nie udało mi się do ojca tak zbliżyć aby poczuć prawdziwą obecność. Zawsze był jakiś unik, odsuwał się, robił tak abym był nieco dalej od niego. Tak to wyglądało jakby wiedział czy też przeczuwał że ja chcę go niepodziewanie dotknąć. Ktoś mi kiedyś powiedział, że nie można dotykać osób w snach, gdyż oni muszą uzyskać zgodę od ,, Swoich Wyższych „na kontakt z nami. I powiem Wam Wszystkim, że właśnie teraz na wiosnę w marcu br. (2019), kiedy pojawił, się sen, którego się spodziewałem mój ojciec odwrócił się w moją stronę, przysunął się do mnie bardzo blisko i powiedział,, Przecież mówiłem Ci, że żyję - nie wierzysz to dotknij mnie”. Powiem szczerze, że poczułem jego ciało, fizyczną prawdziwą postać. Dotknąłem jego ramienia i dłoni. To wszystko było czymś prawdziwym, żadnym obłokiem czy mgłą. Widziałem jego zadowolenie, że mógł mi potwierdzić to co naprawdę chciałem usilnie wiedzieć. Jak się obudziłem to nie mogłem uwierzyć, że nie ma go wśród nas. I w tym momencie zdałem sobie sprawę, że jakby a może na pewno istnieje świat równoległy ocierający się o ten Nasz.
Myślę, że mój ojciec chciał mi powiedzieć, że inne życie istnieje, jest w nim obecny, ale ich świat ma swoje zasady i jest nieco inny od ziemskiego. To świat do którego My nie mamy teraz dostępu. Myślę również, że przyjdzie kiedyś czas i pora że otrzymamy dokładny przekaz dlaczego tak się dzieje, że są dwa światy a żaden z nich nie może ingerować w ten drugi – zupełnie inny, odmienny, ten którego jeszcze nie znamy.
Chciałbym bardzo podziękować Fundacji Nautilus za to czym się zajmujecie, za to, że przez Waszą działalność łatwiej zrozumieć świat, za to, że wyjaśniacie sprawy nie znane, a które rozgrywają się wokół nas wszystkich.
Pozdrawiam [dane do wiad. FN]
( Orion_1957)
From: [...]
Sent: Thursday, April 25, 2019 1:34 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: :) :) :)
Witam i pozdrawiam cala fundacje nautilus :)
[...]
w 2016 r widzialem przez okno jak latajacy spodek wielkosci pilki noznej przelecial nad moim podworkiem. Pierwsza mysl jaka przyszla mi do glowy to czego on jest taki maly haha
Druga zabawna rzecz ktora chce panstwu napisac o energii.
Latem 2016 r w nocy nie moglem spac i wlaczylem TV i lecial program ezoteryczny z wrozka na zywo ktora przepowiadala ludziom przyszlosc z kart Tarota. Postanowilem przeslac jej pozytywna energie. A ta wrozka prawie w tym samym momencie powiedziala tak
-jakies dziwne rzeczy dzieja sie tej nocy w tym programie. Jakies energie wokol mnie...
:D
[...]
Jestm wiernym czytelnikiem panstwa strony od 2006 r :)
Pozdrawiam jeszcze raz.
[dane do wiad. FN]