...Dość ciekawa historia, która została opisana w wiadomości na naszej stronie facebook`a. Oto tekst:
21 listopada 20:19
Witam
Chciałam Wam opisać pewne zjawisko. Od jakiś 3-4 miesięcy obserwuję "dokładnie w tym samym miejscu" wyładowania atmosferyczne. Niezależnie od pogody, (a obecnie od 2-3 tygodni w Krakowie jest ciągle mgła nad ranem i wieczorami ) uderza od 1-3 piorunów nad budynkiem 13 piętrowym. Ani przed ani po uderzeniu nie słychać grzmotu. Od 30 lat pierwszy raz zaobserwowałam takie zjawisko , po przeciwnej stronie od kilku lat stoi budynek 17 piętrowy i tam nic się nie dzieje. Budynek nad którym uderzają pioruny to biurowiec znany jako " Biprostal", zawsze było tam mnóstwo dziwnych przekaźników, nadajników,urządzeń.
Dodam tylko,że nie tylko ja widzę codziennie pioruny, mój mąż i mama też to na potwierdzenie ,że nie jestem wariatem ,co to może być? Ps: Nie wydaje się to być nawet zestaw lamp błyskowych przy robieniu panoramy Krakowa ( szczególnie ,że jej znaczną część zasłaniałby wspomniany wcześniej 17 sto piętrowiec) , najprawdopodobniej nie ma wstępu na Biprostal ze względu na przynajmniej jedną udaną próbę samobójczą.
Pozdrawiam Ps2 : zapewne Państwa odpowiedź okaże się oczywista.
OD FN
Witamy! Dziekujemy za informację. Być może rozczarujemy Panią, ale... nie mamy podobnej relacji w swoim archiwum. Pioruny, które nie dają grzmotu? Regularnie uderzają w ten sam budynek? Naprawdę jesteśmy bezradni...Hmm... Proszę kiedyś wykonać jakieś zdjęcia lub film pokazujący to zjawisko. Bardzo ciekawe. Pzdr. FN