Od samego początku tworzenia Archiwum Fundacji Nautilus zbieramy wypowiedzi znanych osób na tematy, które nas tak interesują. Jeden z naszych czytelników "wychwycił" ciekawy wątek rozmowy Newsweeka z współtwórcą firmy CD PROJEKT RED, która stworzyła grę "Wiedźmin".
From: [dane do wiad. FN]
Sent: Tuesday, May 31, 2016 12:12 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Twórca CD PROJEKT RED o - REINKARNACJI
Dzień dobry. Trafiłem na niesamowity artykuł z Michałem Kicińskim twórcą CD PROJEKT RED. Okazuje się, że podstawą jego filozofii życia jest REINKARNACJA
Nie słyszałem by ktoś ze świata "biznesu i wielkich pieniędzy" miał takie poglądy. Bardzo mnie to zaintrygowało i zaciekawiło.
Mała sugestia :) Może odszukają Państwo więcej takich osób i napiszą o tym artykuł by trafisz do szerszej publiki. Pozdrawiam
http://m.newsweek.pl/znosna-lekkosc-bytu-wywiad-z-tworca-wiedzmina,artykuly,386339,1.html
/poniżej ten fragment wywiadu/
Szczęście to lekkość w sobie i harmonia. Nie służą im szybkie tempo życia, nadmiar obowiązków, przywiązywanie się do rzeczy. O tym, że na pewne sprawy może być w życiu za wcześnie, o stresie, który zapiera dech, i o szczęściu, które jest poznawaniem siebie samego, mówi MICHAŁ KICIŃSKI, współtwórca najpopularniejszej polskiej gry „Wiedźmin”. Już za trzy dni ukaże się kolejny dodatek dodatek DLC: „Wiedźmin 3: Krew i Wino”.
Newsweek Psychologia: Studiował pan filozofię, nie ekonomię czy zarządzanie. Mimo to osiągnął pan spektakularny sukces w biznesie. Warto iść za marzeniami?
Michał Kiciński: Szukałem wtedy odpowiedzi na podstawowe pytania. Miałem 20 lat i nie przyszło mi do głowy, że mógłbym poszukać gdzie indziej niż u filozofów.
Jakie pytania?
– Po co tu jesteśmy? Kim jest Bóg?
Znalazł pan odpowiedzi?
– To był etap ćwiczenia umysłu i szybko zmęczyła mnie ta intelektualna zabawa, bo sam intelekt nie zabierze cię daleko. Dziś wiem, że czytać można wiele, ale najważniejsze jest własne doświadczenie. Znalazłem to połączenie w filozofii Wschodu, w medytacji nazywanej vipasaną, która mówi o tym, że są trzy poziomy wiedzy: płynąca z intelektu, z doświadczenia innych i wiedza płynąca z własnego doświadczenia. W tej ostatniej jest bagaż poprzednich wcieleń.
Wierzy pan w reinkarnację?
– To nie jest kwestia wiary – wiem, że nie jestem tu pierwszy raz. Jako człowiekowi twardo stąpającemu po ziemi zajęło mi trochę czasu przekonanie się o tym. Musiało mi się to ułożyć w głowie. Pierwszy raz poczułem to w Indiach, podczas medytacji. Pojawiały mi się obrazy z poprzednich wcieleń. Miałem wrażenie, że je sobie wymyślam, że to fragmenty jakichś filmów, wspomnień, marzeń. Dziwne flashbecki, wyraziste czarno-białe stop-klatki. Gdy potem stałem z miseczką po jedzenie, poczułem, że robiłem to już tysiące razy. To było bardzo silne uczucie. Rozpłakałem się. Zapytałem nauczyciela, co się ze mną dzieje, co mi się wyświetla? Odpowiedział, żebym za tym nie szedł, bo to nie służy medytacji, jest ubocznym efektem koncentracji. Ale wtedy zrozumiałem, że smutek i ta melancholia, które mam od dziecka, to konsekwencja czegoś, czego nie dokończyłem w poprzednim życiu. Depresja odeszła w chwilę. To było uwalniające. Wspomnienie poprzednich wcieleń wyjaśnia historie, które dzieją się w tym życiu. Pomaga zrozumieć, dlaczego mam taki, a nie inny charakter, skłonności, predyspozycje. Możliwości i ograniczenia.