Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





We śnie powiedział, że teraz czuje się wolny
Pt, 4 sie 2017 07:37 | komentarze: brak czytany: 2164x

[...] Szanowna Redakcjo,  Czytam właśnie artykuł na temat snów proroczych i chciałabym dorzucić moje 2 grosze (albo i więcej...)
Najpierw może o znaczeniu snów, który sam opracowałam na przełomie mojego życia, a mianowicie, gdy śni mi się, że prowadzę samochód (koniecznie samochód, nie rower, czy inny  pojazd), w przeciągu 2 dni maksimum w moim życiu nastąpi jakaś bardzo ważna i miła (na szczęście) zmiana. Przykład to np. Zajście w ciąże (bardzo niespodziewane), znalezienie nowej pracy (po miesiącach poszukiwań i w sumie już bez wiary na znalezienie tego), czy przeprowadzka, a raczej znalezienie super oferty wynajmu mieszkania, również po miesiącach bezowocnych poszukiwań. Jeśli we śnie widzę wypadające mi zęby, ZAWSZE ktoś bliski choruje, lub ma jakiś wypadek. Na szczęście nie są to bardzo poważne choroby, ale się zdarzają.
To są w sumie takie charakterystyczne sny, które ZAWSZE  się sprawdzają.

Mojej mamie z kolei gdy śni się Ś.P. teść, czyli mój dziadek, wtedy zawsze któremuś z nas (dzieci, rodzinie ogólnie) w przeciągu 3 dni, zdarza się jakieś nieszczęście.(najczęściej choroba). Dziwne,że w tych snach dziadek nic nie mówi do mamy, jedynie na nia patrzy, jednak te sny sprawdzają się w 100 %.
Na koniec chciałabym opowiedzieć mój sen, który przyśnił mi się bardzo dawno temu, jednak pamietam każdy szczegół. Miałam wtedy chłopaka, starszego ode mnie, którego bardzo lubiłam .Jednak chłopak ten był uzależniony od narkotyków (heriony), więc nie widziałam żadnej przyszłości z nim związanej... Jak wspominałam wcześniej, byłam wtedy młoda i myślałam, że moja przyjazń i oddanie jakoś pomogą mu wyjść z nałogu (jaka naiwna), moi rodzice go poznają i będziemy żyć długo i szczęśliwie.....

Pewnej nocy przyśnił mi się sen. Widziałam mojego chłopaka, przyszedł do mnie do domu, był jednak jakiś odmieniony, wcześniej był chodzącym szkieletem, chudy, z wysypką, potargany. Ja jednak zobaczyłam go w niezłej formie, czystego, uczesanego, szczęśliwego. Bardzo się zdziwiłam i zapytałam go, co się stało, on odpowiedział, że teraz już wszystko będzie dobrze, że jest zdrowy, że będzie mógł przyjść mnie odwiedzić, że teraz będziemy razem, i że czuje się wolny i tak dobrze jak nigdy w życiu.

Byłam taka szczęśliwa jak się obudziłam, bo to był sen bardzo realistyczny, nawet nie wiedziałam tak dokładnie, czy to był rzeczywiście sen, czy jawa.Pobiegłam do domu mojej koleżanki i zachwycona opowiedziałam jej mój sen. Ona tylko na mnie popatrzyła i powiedziała, że przed chwilą właśnie się dowiedziała,że ten chłopak zmarł w nocy....
Ja w to nie uwierzyłam, zadzwoniłam do niego do domu, i okazało się, że rzeczywiście, chłopak zmarł nad ranem.....
Minęło już tyle lat, bodaj 10, a ja cały czas pamiętam ten sen i uśmiechniętą twarz mojego przyjaciela.
Ania








* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.