Witam serdecznie załogę Nautilusa! Od jakiegoś czasu jestem pośrednio świadkiem dziwnych zdarzeń wokół pewnej osoby.
Babcia mojej szwagierki, która ma bagatela ok 90 lat, jest osobą leżącą właściwie "na stałe".
Jakiś rok temu (może 1,5) zaczęła mieć przewidzenia osób, które podobno do niej przychodzą w nocy a czasami również w dzień. Babcia rozmawiała z nimi, kłóciła się, krzyczała na nich. Większość osób z rodziny uznało te objawy za standard w tym wieku.
Od jakiegoś czasu zainstalowano monitoring w pokoju u babci aby w nocy nie było trzeba wstawać tylko rzutem oka na monitorek można ocenić sytuację w pokoju. Okazało się że na ekranie monitoringu nad osobą babci widać przez cały czas jakby chmurkę koloru białego a w chwilach ataków złości babci (takie zdarzają się kilka razy dziennie) chmurka zaczyna być pomazana żółto-pomarańczowymi smugami.
Aby sprawdzić czy to nie wina sprzętu testowaliśmy kamerkę na innych osobach w tym samym miejscu i chmurki nie ma.
Co wiecej, chmurka przesuwa się w inne miejsce ekranu jeżeli babcia zmieni miejsce, chmurka jest zawsze nad nią.
Chmurka potrafi zmieniać kolory i odcienie w momentach gdzie nie widać nic szczególnego w zachowaniu babci lub kiedy ona śpi.
Dodatkowa sprawa, która wyszła na jaw po zainstalowaniu kamerki to sprawa "pukania w okno balkonowe".
Córka babci (która opiekuje się nią 24h/dobę) słyszała często w nocy jak babcia wstaje i puka w okno balkonowe, które jest w jej pokoju.
Od czasu podłączenia monitoringu okazało się, że w momentach w których słychać pukanie do drzwi, babcia leży spokojnie w łóżku. Od około 2 tygodni podano babci leki wyciszająco-uspakajające zapisane przez psychiatrę i babcia zdecydowanie się uspokoiła i zaczęła lepiej spać. Jednak jeden objaw nie chce ustąpić - babcia budzi się punktualnie o 3:00 w nocy wpada w tzw. "szał", który trwa kilka minut.
Cała sprawa wydaje się bardzo dziwna.
Myślę, że w najbliższym czasie podeślę
Wam fragmenty nagrania z kamerki.
--
Pozdrawiam serdecznie,
Marcin z Poznania