Zdjęcie okna kamienicy na warszawskim Powiślu, w której kilka lat przed śmiercią mieszkali Lech i Maria Kaczyńscy. Zdjęcie opublikowała "Gazeta Wyborcza" - serwis internetowy.
Wyobraźnię i emocje prawicowych dziennikarzy rozpala od soboty zdjęcie pewnego okna kamienicy na warszawskim Powiślu, w której kilka lat przed śmiercią mieszkali Lech i Maria Kaczyńscy.
- Początkowo myślałam, że zwariowałam i to skutek "smoleńskiej obsesji", ale każdy to widzi! - cieszy się na Twitterze red. Katarzyna Pawlak, dziennikarka "Gazety Polskiej Codziennie", autorka niezliczonych tekstów o katastrofie smoleńskiej. "Powracający trotyl" to jeden z ostatnich tytułów.
To właśnie red. Pawlak opublikowała na Twitterze zdjęcie okna, w którym - jak sama później wyjaśniła - "codziennie ten cień się pojawia, przez kilka godzin".
Zdradziła, że ów cień widać tylko z jednej sali szpitala Solec, gdzie przez wiele dni po operacji leżała matka dziennikarki. - Do tej sali przychodzą pielgrzymki - opowiadała na Twitterze.
Ktoś zapytał: - Żartujesz, prawda?
Red. Pawlak zaprzeczyła: - Nie żartuję. Nie edytowałam zdjęcia.
Fotografia robi od soboty furorę na Twitterze i Facebooku. Kolejne osoby pytają: - A Ty ujrzałeś już Lecha w oknie?
Jak poinformował Samuel Pereira, redaktor "Gazety Polskiej Codziennie" i katolickiego kwartalnika "Fronda", nawet Marta Kaczyńska - córka zmarłego w katastrofie prezydenta - udostępniła zdjęcie na swoim profilu.
- I wcale się nie dziwię. To zdjęcie ma moc - ocenił Pereira.
- Fantastyczne. Oni są wśród nas! - wtórowała na Twitterze Ewa Piechocka.
Nie wszyscy jednak docenili odkrycie red. Pawlak. W sieci pełno komentarzy złośliwych, prześmiewczych, okrutnych.
Galopujący major: - Jak Matka Boska na ścianie!
PopPolityk: - Religia smoleńska doczekała się wreszcie swego cudu.
Robert Lipiec: - Czekamy na pierwsze uzdrowienie i wysyłamy kwity do Watykanu.
Jack Islander: - Katarzyna Pawlak ostro odlatuje.
Red. Pawlak próbowała polemizować z niedowiarkami, bezskutecznie. W niedzielę po południu jakby zmęczona westchnęła na Twitterze: "Ilość sfrustrowanych ludzi na TT, którzy karmią się sączeniem złośliwości, jest nieprzebrana. Niektórzy chyba aż dławią się własną żółcią".
Redaktorkę "Gazety Polskiej Codziennie" wziął w obronę nawet Tomasz Skory, znany dziennikarz RMF: - Cud, święta kamienica, objawienie, Bogurodzica - nie pogięło was trochę? Cień jest cień, gzyms to gzyms, fota to fota. A hejt to hejt.
Oto tekst z Gazety Wybiorczej:
http://wyborcza.pl/1,75478,14492154.html
I jeszcze jeden artykuł w sprawie tego zdjęcia...