Na niebie ukazany był Kielich z gwiazd, a na nim JHS, a obok niego...
Witam państwa serdecznie , chciałbym nadesłać państwu pewną historię która przydarzyła się mi ( wtedy jako 14 letni chłopiec ) oraz 10-14 innym osób z mojej okolicy. Była to wiosna o ile dobrze pamiętam ( mogę się mylić , ponieważ minęło sporo lat ) , wioska jak to wioska , składała się może z 40 mieszkańców , była godzina wieczorna 18-22;00 coś koło tego a może i nawet później ( rok 1986 lub 1987 ) musiałbym popytać ludzi którzy byli świadkami tego wydarzenia , a więc do rzeczy . Ja z grupką osób siedzimy sobie na dworzu i szykujemy się do wyjśćia ( nie pamiętam już gdzie , ale gdzieś mieliśmy iść ) w pewnym momencie słyszę , że ktoś krzyczy
` Spójrzcie na niebo ` , a więc obróciłem głowę i spojrzałem , to co zobaczyłem pamiętam do dziś , ponieważ takich rzeczy chyba nie da rady zapomnieć. Na niebie ukazany był Kielich z gwiazd a na nim JHS a obok niego Maryja , krzyknęłem na głos do reszty , oni też mogli to zobaczyć , całe zdarzenie trwało hmmm bardzo ciężko mi to ocenić ale był to ułamek sekundy ( maksymalnie 10 sekund ) Opowiadałem tą historię wiele razy ( mało kto wierzy ) ponieważ ciężko jest wierzyć w coś czego się samemu nie doświadczyło , ale ludzie którzy to widzieli wiedzą jak było naprawdę i także wspominają to wydarzenie , pisząc to łzy płyną mi po oczach , ponieważ to co się wtedy wydarzyło śmiało mogę nazwać cudem.
Historia ta jest przesyłana przeze mnie do fundacji Nautilus , możecie ją opublikować na swojej stronie jak i również zostawić wyłacznie dla siebie.
Za wszelkie błędy przepraszam
Pozdrawiam Grzegorz.
/poniżej wiadomość, którą dostaliśmy 25 października 2019/
[...] 6 miesięcy temu miałem okazję obserwować piękną manifestację hmm czego nie wiem sam a było to tak.
Był piękny dzień ciepły słoneczny. Wyglądałem przez okno w pokoju w pewnym momencie poczułem jak by coś mi podświadomie kazało spojrzeć w jedno miejsce na niebie i tak zrobiłem.
Zobaczyłem chyba postać w pierwszej chwili myślałem że to spadochroniarz wyglądało to jak by hamowalo wchodząc do atmosfery rozpięte skrzydła i jak by nogi świeciło blaskiem. Dalej jest jeszcze lepiej czułem że ta postać czeka prowadzi w tym samym miejscu zauważyłem jeszcze 8 takich postaci wszystkie jakby w czasie hamowania miały piękne skrzydła.
Potem zmieniły się w jasne punkty ja czułem w sobie że ta pierwsza postać uczy resztę czułem że są tam kobiety i mężczyźni starsi jedna z tych postaci była troszkę mniej posłuszny odczuwałem że jest najmłodszy robił figlarne ewolucję na niebie jak by się nie słuchał prowadzącego, następnie te postacie tego jestem pewien czułem że to są formy życia i że oni wiedzą że ich widzę. Tworzyli różne ustawienia okrąg, trójkąt. Wydawało mi się że oni są na granicy kosmosu a naszej atmosfery że ustawili się w jednym miejscu a iluzja poruszania się przez nich była spowodowana obrotem ziemi. Zniknęli mi z oczu nie widziałem co dalej robią ale czułem cały sobą ich. Wspaniałe przeżycie. Taka oto piękna manifestacja była mi dana oglądać. Przypominali aniołów takie skrzydła piękny blask cudowne. Pozdrawiam
[dane do wiad. FN]