Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





Obiekt UFO miał średnicę 60 metrów i stał w miejscu jedynie obracając się bardzo szybko wokół własnej osi.
Nie, 10 gru 2023 22:03 | komentarze: brak czytany: 3153x

[...] w latach 80 byłem w czasie pobytu w RFN( jeszcze przed zjednoczeniem Niemiec) swiadkiem powolnego lotu nisko nad ziemią i w odległosci ok.100m  przelatujacego obiektu NOL( doskonale go widziałem) oraz słyszałem wydawany przez niego dzwięk( przypominał zpowolniony pisk tramwajowych kół w czasie skręcania) .

Było to przed 5 rano.Obiekt ten to dwa złozone z soba dyski bez jakichkolwiek zewnetrznych obudów itp w kolorze niklu.Lecąc powoli ,kręcił sie wokoł własnej osi  .Mógł mieć srednicę około 15 metrów co obliczyłem na podstawie punktów charakterystycznych na ziemi gdzie obiekt sie unosił.Krawedż dysku od strony w którą leciał, cały czas świeciła bardzo jasnym blaskiem ( coś jakby światło z łuku elektrycznego ze spawarki).

Pamietam że tego dnia niemiecka telewizja poszukiwała swiadków tego zdarzenia,oraz wspominano że niemiecka Luftwaffe zgubiła go w okolicach gdzie wówczas przebywałem ( za Mannheim )Informacje o poszukiwaniach przekazał mi już wieczorem z niemieckiego TV dziennika,mój szwagier znajacy j,niemiecki.Niestety nie był on zainteresowany tym zdarzeniem moze dlatego ze stale był mocno podpity i nie rozumiał o czym mówię ( był muzykiem na kontrakcie)Po powrocie w wówczas religijnie rozisteryzowanej polsce tematy te nikogo nie interesowały a nawet można było sobie wtedy zaszkodzić.


[...] Mieszkałem też w Mielcu i tam wraz z setkami mieszkańców przez długi czas obserwowałem lornetką srebrną ( kolor aluminium) kulę wiszacą nad Mielcem .Mój wowczas znajomy z Mieleckiego tygodnika" Korso"pan Michocki znał sie z pilotami mieleckieo lotniska i jeden z nich przekazał mi że wysłano do zidentyfikowania obiektu dwie "iskry"( samoloty wojskowe-treningowe)  Niestety okazało sie na ich radarach pokładowych ze obiekt ten jest na wysokosci ponad 10 tys metrów i a samoloty te nie mają możliwosci technicznych by tak wysoko latać,wiec zawróciły.Dokonały jednak pomiaru obiektu który miał srednice 60 metrow i stał w miejscu jedynie obracajac sie bardzo szybko wokół wlasnej osi.Ja przez lornetkę ( 10x60) zauważyłem jeszcze ze obiekt ten miał jakby doklejony pod kulą"niewielki" walec o tym samym kolorze co kula.

Poleciała ona potem w kierunku Tarnowa,co opisywała regionalna prasa.Po tych publikacjach pojawiły sie artykuły sygnowane przez władze że był to tylko balon meteorologiczny( 60 m.średnicy???) Znajomy z redakcji przekazał mi ze dostali Oni od władz nakaz umieszczenia tej informacji i zakaz interesowania sie tym.Piloci jednak twierdzili że nie był to zaden balon tylko jakiś "dziwny obiekt".

Kolega mojego 11 letniego syna ( Łukasz) widział w biały dzień ( latem nad Kudową szybko przelatujacą czarną kulę która zniknęła za lasem obok Wieży nadajnika radiowego.Kula ta miała w górnej czesci "brzuszek" jak to sam określił .Chłopiec byl tak zaszokowany tym zjawiskiem ze przerwał zabawę z moim synem i wpatrywał sie w miejsce gdzie obiekt zniknął. Ja byłem w tym czasie w domu obok.Po 15 minutach chłopic wpadł z krzykiem że to coś znów bardzo szybko poleciało ,ale z powrotem w kierunku Czech ,a pod jego spodem leciały jeszcze dwie małe czarne kule.Był bardzo oszołomiony wręcz rozgoraczkowany.
Dałem wtedy chłopcu kartki i tak jak umiał narysował to co widział. Rysunki jego wyslę nastepnym e-mailem.

      mam nadzieje ze te opisy przydadza się poznania prawdy,bo ja jestem przekonany że "Oni tu są"

                                                                               z wyrazami szacunku
                                                                               [dane do wiad. FN] / Kudowa Zdroj

 


..........................................................................................................................................................................
                                                                                                                                                                           

-----Original Message-----
From: [...]
Sent: Wednesday, February 29, 2012 8:16 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Część 2

Witam
Nareszcie moge wysłac wam rysunki obiektu jakie zaraz po widzeniu ich narysował osobiscie kolega mojego 11 letniego syna.Cały opis wysłałem wam w poprzednim e-mailu.Chłopiec ten mieszka w kudowie a jego zachowanie wówczas ...silne pobudzenie zjawiskiem ,może zastanawiać.

Pragne tez nawiazać do opisywanego przezemnie zdarzenia widzenia przezemnie nisko i blisko przelatujacego tzw.latajacego talerza.Segolnie interesujace było jego znikniecie i moze być ono pewna wskazówka i kluczem do badań nad tymi obiektami.
W poprzednim e-mailu opisywałem jego wyglad i zachowanie.Obiekt ten przemieszczał sie powoli  nisko nad ziemia,ponizej koron drzew.Przed zniknieciem na jego powierzchni pojawiło sie zjawisko rozczepionego swiatła takie jak z pryzmatu poczym obiekt ten zniknał w tym rozczepionym swietle.Nie było przy tym zadnego dzwieku.Być moze obiekty te wykorzystuja załamanie swiatła do przechodzenia w inny wymiar...ale to moja hipoteza.

Mam nadzieje że moje spostrzezenia wniosa coś nowego w badaniach nad tymi obiektami.
                                         z powazaniem
                                        [...]
                                        Kudowa Zdroj
                            

Liczba przesłanych zdjęć: 4.







 


 

[...] Witam serdecznie!
Pisałem już wcześniej do Państwa min. w sprawie dziwnego snu z obcymi, który przyśnił się mnie i mojej mamie tej samej nocy pomimo, że mieszkamy osobno. Przypomnę tylko, ze dotyczył istot o ciemnych oczach.
Sprawa ma ciąg dalszy. Wczesniej nie pisałem, bo nie byłem pewien czy mogę. Teraz mam pewność że tak.
Po pierwsze zmieniono mojej Mamie jeden ze snów o którym opowiadała mi dużo wcześniej. Nie wiem czy wspomniałem moja Mama wychowała się w gospodarstwie przy lesie oddalonym od innych domostw. Sen opowiadał o ladowaniu UFO i porwaniu całej rodziny na pokład. Tego snu moja Mama już nie pamięta. W to miejsce ma sen o całej flotylli dziwnych pojazdów powietrznych. Jeden z nich zawisa nad domem i przez otwór istota w skafandrze kieruje w ich stronę rodzaj kija. Tutaj sen się urywa.
Po wtóre, kilka dni po wysłaniu do Was maila pojawiło się za moim uchem twarde zgrubienie. Formą przypominało malutką zapałkę. Nie było śladów ugryzienia czy zapalenia. Utrzymywało się prze 2-3 tygodnie po czym nagle znikło bez śladu.
Najciekawsze jest to że przez długi czas męczyła mnie jakaś myśl , której nie mogłem sprecyzować. W lutym po pierwszych informacjach z Wuhan, nagle przypomniałem sobie jakby fragment rozmowy sennej. Ktoś ( nie mogę przypomnieć sobie postaci) ze smutkiem i jakby z przeprosinami w głosie powiedział te słowa: Każdy dobry Ogrodnik musi dbać o swój ogród i musi przyciąć winorośl by ta mogła puścić nowe pędy.
Skojarzyłem te słowa z sytuacją w Chinach. Wtedy nie było tak dramatycznie jak dzisiaj, ale myślę ,że może te słowa przyniosą otuchę na przyszłość.
Pozdrawiam
P.S Proszę o anonimowość.

XXI PIĘTRO - TWOJA HISTORIA






* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.