Dziwny sen o... diable w kościele
Witam,
Bez zbędnego wstępu opiszę sen, który miałem parę dni temu. Nie pamiętam już kontekstu, przedstawię od momentu odkąd pamiętam. Sen był w stylu filmu akcji, jak większość, które miewam. Uciekałem przed czymś i nagle pojawiłem się w kościele. Atmosfera ciężka, ponuro, trochę ludzi, obawiałem się czegoś. W pewnym momencie spojrzałem na ołtarz i zamiast ołtarza, wiszącego krzyża, zobaczyłem ogromnego diabła siedzącego na tronie jak Zeus (fot. w załączniku), dokładnie tak jak
na załączonej grafice. Był ogromny, pod samo sklepienie. Owa postać w pewnym momencie zaczęła wstawać i ja nie czekając na nikogo zacząłem uciekać, ale inni zostali ku mojemu zdziwieniu.
Jak znalazłem się na zewnątrz kościoła, spostrzegłem, że jestem sam i nikt mnie nie goni. Postanowiłem wrócić i zobaczyć co się dzieje w środku, mimo ogromnego strachu. Wszedłem, ludzie stali w ławkach a diabeł przechadzał się między nimi jak nauczyciel na lekcji.Stałem jak wryty. Spojrzał się na mnie wzrokiem, jakby chciał powiedzieć, że spodziewał się że wrócę,jakby był zły, że miałem czelność uciec, brakowało mu tylko linijki do bicia po rękach za rozmowę na lekcji. Koniec snu. Dziwne uczucie po obudzeniu, jak myślałem o tym spojrzeniu, to nasunęło mi się na myśl, że był zły z racji tego że miałem czelność inaczej pomyśleć niż inni, jakby to że on tam jest, to coś naturalnego. Nie wiem w sumie kto był bardziej zdziwiony, on czy ja.
pozdrawiam serdecznie
[dane do wiad. FN]
/opis snu dostaliśmy 31 marca 2020, do e-maila była dołączona grafika, którą prezentujemy poniżej/
Witam Załogę naszego Okrętu!
Dziś przez przypadek znalazłem na google.maps coś ciekawego. Przesyłam link:
https://www.google.pl/maps/@51.9471776,15.4739688,3a,15y,233.75h,107.17t/data=!3m6!1e1!3m4!1ssbU-3eHQuRHKkrs9F5ujWA!2e0!7i13312!8i6656
Co to może być wg Was?
Serdecznie pozdrawiam całą Załogę i życzę trochę uśmiechu w ten nietypowy czas...
Załogant Rimobul, Szczecin:)