Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





Niezwykły sen z udziałem... obcych istot!
Nie, 10 gru 2023 22:01 | komentarze: brak czytany: 2012x

Witam, Dzisiaj w nocy ( 12/13 kwietnia 2020) miałam bardzo dziwny sen, tym dziwniejszy, że mój małżonek przyśnił pierwszą połowę - a ja drugą :-)  Sen mojego małżonka - jesteśmy oboje w pobliżu jakiegoś jeziora nad którym położony jest wielki stary dom. W pobliżu jest las, a nad koronami drzew unosi się dziwny pojazd. Co najdziwniejsze, mój mąż kompletnie nie pamięta co dzieje się dalej w tym śnie. Za to ja nie pamiętam początku snu - ale za tą drugą część - jak najbardziej :-)

Mój sen - w moim śnie staje się teleobserwatorem. Mój umysł wnika w ściany domu i widzę, że miesza tam dosyć bogata 3 pokoleniowa rodzina. Najbardziej intersującym członkiem jest dla mnie mała dziewczynka. Ona ma w swoim zyciu jakąś ważną rolę do odegrania. Jej dziadkiem jest wpływowy biznesmen. Z kolei jej rodzice wiodą płytkie życie utracjuszy dla których życie równa się jeden wielki konsumpcjonizm.

Dziewczynka czuje się samotna. Ma bardzo dobry kontakt ze zwierzętami. Zdaje się, że ma jakieś umiejętności uzdrawiające. Bardzo szybko biega. W tym dniu, gdy ja śnię ten sen - dziewczynka słyszy w swojej głowie, że ma udać się do pustego pokoju, chyba w pobliżu strychu. To obcy ją wzywają. Z tego pojazdu. Czuję jej wielki strach. Mimo przerażenia udaje się na górę do tego pokoju. Widzę ją - na moment nawet wchodzę w jej głowę. Prosi, aby obcy chodź na moment się jej ukazali.

Przybysze z kosmosu spełniają jej prośbę na bardzo krótką chwilę. Już siedzą w pokoju. W kręgu. Mają białe kombinezony, smukłe twarze, chyba ciemniejszego koloru od naszych. Czarne oczy w kształce migdałów. Mówią telepatycznie do dziewczynki, że w naszym społeczeństwie ludzkim jest jakiś defekt. My nie rozumiemy pewnej ważnej rzeczy. Nie mogą nadziwić się społecznej nierównośći - między ludźmi oraz między ludźmi a zwierzętami. Jak to możliwe, że pewne jednostki zagarniają dla siebie wszystko, a inni muszą za nich pracować i ledwo mogą ze swojej pracy wyżyć. To jest wbrew kosmicznemu prawu.

Ci, co dostają więcej - powinni czuć się odpowiedziali za rozwój innych, a nie tylko ich wyzyskiwać. Nie może być tak, że ktoś zagarnia dla siebie wszystko - pieniądze, a nadmiar wolnego czasu przeznacza tylko dla siebie, gdy inni ciężko tyrają i nie mają nawet czasu na odpoczynek i regenerację. To samo dotyczy stosunku ludzi do zwierząt. Ludzie uważają, że wszystko im się należy, gdy są predysponowani właśnie do pomocy istotom mniej rozwiniętym od siebie. Na tym polega ewolucja duchowa.

Bardziej rozwinięci pomagają mniej rozwiniętym. Dziewczynka stara się zrozumieć obcych przybyszy. Obiecuje, że wiadomość od nich przekaże dalej. W głębi duszy wstyd jej za swojego dziadka biznesmena i swoich rodziców. Po zakończeniu spotkania wychodzi z pokoju i dzwoni po jakiegoś znajomego dziennikarza - chyba jakiegoś wujka. Niestety, gdy ten pojawia się u niej w domu, a ta próbuje przekazać dziennikarzowi treść od obcych - przeszkadza jej w tym jej dziadek biznesmen. Wygania ją i szydzi z jej opowieści. Dziewczynka ucieka. Goni ją ten dziennikarz i jakiś pies. Nikt nie może jej dogonić. Pies pada ze zmęczenia. Wtedy ona się zatrzymuje i pomaga mu. Jej ręcę mają cudowne moce uzdrawiania. Na tym zdarzeniu kończy się mój sen....

[...]









* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.