[...] Bez wchodzenia w szczegóły - chcę wiedzieć czy moja obserwacja, znana tylko mi i moim najbliższym, w dniu 9 lutego 1984 roku, w jednej ze wsi północnego Mazowsza, znajduje potwierdzenie w relacjach innych obserwatorów. W tym dniu, między 16 a 17 obserwowałem "przelot" obiektu (?) o niewidocznym dla mnie kształcie ale wyraźnym rzędzie pięciu prostokątnych "okien/wizjerów".
Szarych w stosunku do otaczającej je ciemności nieba. "Okna" te prostokątne (dłuższy był bok pionowy) zapamiętałem jak posiadające zaokrąglone lekko rogi. Odległości między "oknami" były niewielkie ale jednakowe. Obiekt w mojej ocenie kończyła krawędź niewidoczna ale wyraźnie stanowiąca skokowe przejście z czerni do słabej poświaty "strumienia gazów(?)".
Obserwowany obiekt (dla mnie stojącego twarzą w kierunku południowym) przemieszczał się stosunkowo powoli, bezgłośnie, mam wrażenie że na stos. niewielkiej wysokości, z zachodu na wschód. Mam nadzieję, że to co piszę pozwoli potwierdzić czyjąś obserwację. Pozdrawiam.
[dane do wiad. FN]