Dziś jest:
Niedziela, 24 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





JAKBYM MIAŁ ODBIORNIK UKF W GŁOWIE
Nie, 10 gru 2023 21:38 | komentarze: brak czytany: 3774x

Witajcie. Jest sprawa, która mnie zastanawia od bardzo dawna. Nie jest
może sensacyjna. Nie widziałem nigdy UFO, nie spotkałem chupacabry. Mam
obecnie 36 lat. Gdy miałem lat ok. 12-17, nie wiem, jak to napisać...
Leżąc wieczorem w łóżku i próbując usnąć, słyszałem radiostację. Niemal
codziennie. Nie chorowałem nigdy na poważne choroby, nie miałem
wybujałej fantazji. Słyszałem nie z zewnątrz, tylko jakby wewnątrz głowy
charakterystyczne pi pi pi... pi... pi. Kropki i kreski. Dźwięki znane
chyba każdemu, choćby z filmów. Tak, jakbym miał jakiś odbiornik UKF w
głowie. Co ciekawe, młodszy brat nigdy nic nie słyszał. Te dźwięki nie
wywoływały we mnie strachu, jedynie ciekawość, później złość, że nie
mogę przez to usnąć. Żałowałem zawsze, że nie znam alfabetu Morse'a,  
może mógłbym odszyfrować przekaz? Jako nastolatek rozmawiałem kiedyś o
tym z kolegą. Mówił, że jego ojciec interesował się zawsze tematyką UFO,
duchów itp., podobno chodził nawet na jakieś spotkania
badaczy-miłośników niewyjaśnionych zjawisk w Szczecinie. Kolega
stwierdził, że jego ojciec mówił mu o przypadkach słyszenia
"radiostacji" i że to nic nowego. Nie wiedziałem, czy traktować to jako
pocieszenie, czy jako tym bardziej coś sensacyjnego. Jeśli słyszeliście
kiedyś o podobnych przypadkach, proszę o jakiekolwiek wyjaśnienie, ja
nigdy nic nie znalazłem na ten temat. Zapewniam, że nie zmyślam.
Pozdrawiam całą Ekipę.

[dane do wiad. FN]



[...] Nawiązując do historii o trzech postaciach w białych kombinezonach to miałam właśnie z ich udziałem bardzo realistyczny sen. Nadmienię tylko że przyśniło mi się to po wcześniejszym zdiagnozowaniu u mnie boreliozy, gdzie bardzo się zmartwiłam, ponieważ wiedziałam jakie są objawy i leczenie antybiotykami tej choroby
(mój mąż miał jej przedawnioną postać). Tej nocy po uprzednim odebraniu testu z wynikiem pozytywnym (lato 2019 roku) przyśniło mi się jasne pomieszczenie, bardzo jasne, prawie laboratoryjne i właśnie takie trzy postacie w białych kombinezonach na stojąco, trzymające przed sobą deskę informacyjną z jakimiś zapiskami w które wnikliwie wpatrywały się.
W rzędzie przed nimi ustawiona była moja najbliższa rodzina czyli mąż, syn, córka(brakowało wnucząt) i ja byłam zapraszana do dołączenia do nich od ich
lewej strony. Oczywiście robiłam to niechętnie i z pewnymi obawami. W tym momencie dostałam informację w myśli (nie werbalnie)
"nie bój się, wyleczymy wszystkie wasze choroby". Z mojej rodziny byliśmy tylko my
nasza czwórka, bez moich wnucząt bez brata, bez zięcia itd...Bardzo dziwny był ten sen i taki realny i chyba nigdy bym się nim nie podzieliła
na forum gdyby nie ta historia małej dziewczynki i jej widzenia właśnie takich postaci w realu.
Pozdrawiam!
[dane do wiad. FN, wiadomość otrzymaliśmy 30 stycznia 2021]





* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.