Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... /Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl
ZNAK BOGA RA... JESTEŚMY W PRZEDEDNIU CZEGOŚ NIESAMOWITEGO
Nie, 10 gru 202321:32
| komentarze: brak czytany: 997x
[...] Dzien dobry,pisalem do was wielokrotnie i kilkanascie razy publikowaliscie moje ze tak powiem przezycia. Od wielu lat interesuje sie parapsychologia i tym co nieznane. Zaczelo sie od obserwacji ufo (moje przezycia opisane są w miesieczniku Nieznany Swiat 12/2020 i u was gdzies w starym artykule). Wczoraj natomiast zamknalem oczy, byl dzien i wzrok skierowalem ku gorze, zaczalem widziec obrazy, znaki, bardzo szybko migajace jeden po drugim.
Byly to znaki ze starozytnego Egiptu ale tez jakies inne,nieznane mi wczesniej. Bylo ich mnostwo. Nie nadarzylem wszystkich dobrze zapamietac, czesto jednak przewijal sie znak boga Ra. Byl to zapis jakby podswiadomego kodowania, nie wiem jak inaczej to nazwac i czy encyklopedia ma slowo , ktore oddaje ten stan. Jestem czlowiekiem, ktory potrafi przewidziec w mgnieniu oka nastepny czyjs ruch (oczywiscie jesli zbyt nie wnikam w sytuacje a po prostu robie i mysle o czyms automatycznie). Uwazam,ze jestesmy u progu czegos niesamowitego co zmieni albo co powinno zmienic nasz tok myslenia i zycia.
Odczuwam straszna pustke i czuje sie tu,na Ziemi,w moim miescie,w moim domu,w w pokoju jak ktos kto nie powinien tu byc a jesli jest to jest...obcy. Moze to choroba psychiczna, jesli tak to ok i nalezy mi sie dobry psychiatra (oby nie z NFZ heh)Tak powaznie chyba wiele osob czuje ze cos sie wydarzy,ze swiat ktory widzimy dzis ma ma inny wymiar .Zaszczepiliscie we mnie rzadze wiedzy o tym swiecie i nas samych dlatego male rzeczy dla mnie,wielkie dla laika nie sa WoooW,to normalka,jakbym byl....z kosmosu a mysli byly najwiekszym podroznikiem swiata. Pozdrawiam
[e-mail dostaliśmy 6 kwietnia 2021]
From: [...] Sent: Tuesday, April 6, 2021 11:02 PM To: FN Subject: Dzień dobry Marek Szwecja
Witam państwa wczoraj wracałem samolotem z Hiszpanii do Szwecji i w okolicy nad Francją dokładnie godzina 19:40/19:45 leciał dziwny obiekt który na początku leciał równo z nami po chwili staną w miejscu i zaczął zawracać ja dopiero zacząłem nagrywać w trakcie jak wraca dołączam film z tej podróży dodam tylko ze wracaliśmy linią lotniczą SAS pozdrawiam państwa jak by były jakieś pytania to odpowie na wszystko i jeszcze jedno na YouTube znalazłem podobny film gdzie ktoś nagrał wyślą państwo link film jest za duży na co mogę wysłać??
From:[...] Sent: Tuesday, April 6, 2021 11:07 PM To: [...] Subject: Re: Dzień dobry Marek Szwecja
-----Original Message----- From: [...] Sent: Tuesday, April 6, 2021 11:45 AM To: FN Subject: Znak na ciele koło sterowe
Witam,
Dzień lub dwa po przeczytaniu Państwa artykułu na temat znaków na ciele, natrafiłem w książce którą czytam pewną analogię. Przesyłam 3 zdjęcia do wglądu. Być może to was zainteresuje.
zdjęcie 1 - tytuł książki
zdjęcie 2 - rysunek opisany przez pacjenta stanie hipnozy
zdjęcie 3 - opis znaczenia symbolu wg. pacjenta w stanie hipnozy,
Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...
Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...
Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies)
w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby
ją zamknąć.