DZIWNY SEN MOJEGO DZIECKA Z UDZIAŁEM... UFO
[...] Dobry wieczor pisałem do państwa odnosnie mojego snu teraz napisze o snie mojej corki 5 lat 4 dni temu miała sen jak jest w przedszkolu są na placu zabaw corka z koleżanka siedzą sobie na huśtawkach i moja corka zauważyła cos lecącego z gory na ziemie bardzo szybko i nagle to cos uderza w ziemie i wtedy obudziła sie (ten sen pamięta do dzis ze szczegółami kazdemu to opowiada w przedszkolu tez sie pochwaliła) i dzis okolo 21 obudziła sie bardzo płacząc ale tak mocno ze sie mocno zapowietrzała pytamy sie czy cos sie niedobrego sniło odpowiedziała tak widzi bardzo duzo ludzi ubranych na zielono i pojazdy z takim długimi nie wiedziała jak to nazwać pokazałem jej czołg powiedziała ze własnie to i ze dzieci bardzo płaczą bo mama i tata są im zabierani to mnie bardzo zmartwiło pozdrawiam nautilusa
[dane do wiad. FN][email dotarł na pokład okrętu 27 września b.r.]
[...] Dzień dobry,
Chciałabym się podzielić pewną historią, która przydarzyła mi się pod koniec 2019 roku. Zacznę od tego, że jestem osobą z otwartym umysłem,mocno wierzę w reinkarnację, nie jest mi obcy temat ufo i miewam sny, które się sprawdzają a i pojawiają się w nich zmarli, którzy albo przed czymś ostrzegają, albo jak ostatnio chcą się pożegnać. Z drugiej jednak strony nie mam na tym punkcie obsesji i nie doszukuję się we wszystkim jakiejś szczególnej treści. Wracając jednak do historii, którą chciałam opisać...Był listopad 2019 roku, duże miasto w Polsce, środek dnia, parking podziemny i ja, a właściwie tylko ja, bo akurat tak się złożyło , że w oddali widziałam jakiegoś człowieka przy innym aucie. Już miałam odchodzić od samochodu, gdy nagle nie wiem skąd wyrósł przede mną starszy mężczyzna. Pojawił się zupełnie znikąd, był bardzo niski i ubrany zupełnie dziwnie, jakby z innej epoki, jednocześnie bardzo elegancki. Do tej pory jak o tym piszę mam ciarki i wtedy też tak było, choć dotarło to do mnie chwilę później. Mężczyzna zaczepił mnie słowami , "przepraszam, którędy do wejścia?".
Zupełnie jakby chciał zwrócić na siebie moją uwagę, bo wejście było tylko jedno, dobrze oznaczone i domniemam, że przybył tam samochodem, więc na pewno by je widział. Trochę odwróciło to moją uwagę, więc wskazałam ręką wejście i poszłam w tym samym kierunku. Mimo tego, że był środek dnia , a ja miałam głowę w zupełnie luźnych myślach, bardzo mnie zdezorientowało to spotkanie. Właściwie poczułam się nieswojo i długo myślałam o tym dziwnym spotkaniu. Być może był to tylko starszy mężczyzna, ale okoliczności, miejsce , strój tego człowieka, jego ogólny wygląd, wzrost i cała ta sytuacja gdzieś zatrzymały mnie w pędzie tego dnia i zastanawiam się do dziś kim był ów staruszek. Miałam też wrażenie, że bardzo chciał coś do mnie powiedzieć , żebym na pewno go zauważyła. Jest też kilka drobnostek, które świadczą o tym , że to spotkanie mogło wydać się dziwne nie bez powodu. Miejsce , w którym znalazł się staruszek to tylko parking sklepu z elektroniką oraz siłowni, przyszedł od strony, gdzie już minął wejście, ale jednocześnie wyglądało jakby był bez samochodu. Oczywiście wiem, że wszystko można wytłumaczyć, ale jednocześnie wierzę swojej intuicji i skoro wtedy spowodowało to we mnie swego rodzaju strach to myślę, że nie bez powodu. Piszę o tym, bo może ktoś jeszcze miał podobne spotkanie z kimś , kto wydawał się jak nie z tego świata. Zastanawiam się też co było kiedyś na miejscu tego parkingu...Pozdrawiam. [dane do wiad. FN, e-mail z 27 września 2021]
From: [...]
Sent: Thursday, September 23, 2021 4:44 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Czarne dziury / konferencja
Witam serdecznie Panie Robercie .
Na ostatniej konferencji w Chojnicach ,została poruszona przez chwilę kwestia ,,czarnych dziur ,,
Stąd też mój e-mail do Pana i do Pana wiedzy na ten temat .
Postaram się w skrócie opisać skąd wiem o czarnych dziurach na ziemi oraz jak do tego doszło.
Moja córka ma teraz 7 lat , lecz odkąd pamiętam to co jakiś czas opowiadała o dziwnych latających kulkach. Jak dla mnie wyglądało to jak orbsy . Pewnego dnia zaczęłam robic zdjecia i faktycznie przy błysku tez je widziałam przez telefon jak przelatują , niektóre udawało się również uchwycic na zdjęciach.
Od roku nawet z nimi rozmawiała, lecz to nie są jakieś rozwinięte kulki.
Ostatnie miesiące zaczęła widzieć czarne dziury , aby nie bała się tego ,powiedziałam jej ,że to mogą być bramy do innych światów.
Nic nie byłoby strasznego ,lecz dziecko pomysłowe zechciało odwiedzić te inne światy. Jednego wieczoru , gdy się zjawiły, wypowiedziała na głos że chce pójść do innego świata.
Wtedy przeraziła się bardzo bo usłyszałam głos jakby komputerowy i spod kołdry który powiedział ,, wyjdz z tego świata i chodź do naszego ,,
Byla przerażona. Innego wieczoru ja sama postanowiłam wygonić tą czarną dziurę, ruchem ręki wykonując ruch odganiania ,wtedy ona znikła na chwilę ,to były sekundy i pojawiło się na suficie ogromna ilość czarnych dziur. Te jasne kulki przekazywały informacje na temat tych czarnych dziur i w ten sposób mogłyśmy się dowiedzieć co chcą i skąd pochodzą.
Nie wiem czy Pan mówił o tych samych czarnych dziurach występujących tu na ziemi ,ale pomyślałam, że może napiszę do Pana i coś się dowiem więcej....
Pozdrawiam serdecznie
[dane do wiad. FN]