[…] Dzień Dobry, Odkryłam serwis waszej fundacji kilka tygodni temu i prawie cały czas jestem na pokładzie okrętu Nautilus. Chciałam opisać dziwny sen, jaki miałam ja i moja siostra w odstępie trzech dni. O tym, że miałyśmy taki sam sen dowiedziałyśmy się 1 listopada, kiedy była okazja porozmawiania ze sobą w domu rodziców. Ja mam 26 lat, a moja siostra jest starsza o 4 lata. Sen był praktycznie identyczny, a to przecież rzadko się zdarza. To powód, dlaczego postanowiłam go opisać i przesłać fundacji. Sen był taki: śniło mi się, że idę przez miasto, które jest całkowicie wymarłe. To chyba nie było moje miasto (mieszkam w [dane do wiad. FN], bo bloki były bardzo niskie. Zobaczyłam, że zbliża się jakaś ciemna ściana pyłu czy jakiego dymu. Wiedziałam, że jak wejdę w ten pył, to umrę. Zaczęłam uciekać. We śnie próbowałam znaleźć drzwi do jakiegoś domu, ale wszystkie były chyba pozabijane deskami. Wreszcie jak już ta czarna ściana pyłu do mnie dochodziła, to się obudziłam. Moja siostra miała praktycznie identyczny sen poza jedną różnicą. Jej się przyśniło ta sama co mnie ściana pyłu, ale opisała to coś jako czarną chmurę gazu, która także powoli zalewała miasto. Kiedy siostra znalazła się w tej chmurze, to wtedy się obudziła.
Przed tym snem nie kontaktowałyśmy się ze sobą i nie rozmawiałyśmy o czymś takim, więc naprawdę to bardzo dziwne wydarzenie. Nigdy wcześniej nie miałyśmy wspólnych snów, to pierwszy raz. Mam nadzieję, że ten temat was zainteresował.
Pozdrawiam razem z siostrą, która także zaczęła czytać serwis Fundacji Nautilus
[dane do wiad. FN]
-----Original Message-----
From: […]
Sent: Sunday, November 7, 2021 12:27 PM
To: FN
Subject: wazny telefon
Witam serdecznie,
dzisiaj mojej babci przyśniło się że dzwonił do niej nieżyjący juz dziadek. Powiedział jej ze mamy kupić jedzenie bo niedługo nie będzie.
Babcia ogląda hipnotyzujący telewizor szczęścia i dobrobytu i jest bardzo podatna na propagande ze jest ok.
Uważam że to ważna wiadomosc wiec od razu pojechałem kupic jedzenie za to co mogłem.
Pozdrawiam
[...]
From: [...]
Sent: Sunday, November 7, 2021 10:49 AM
To: Fundacja NAUTILUS
Subject: Sen z września 2020 r.
Witam Załogę
Piszę do was może to nie jest tak istotne ale wczoraj sobie to przypomniałem i postanowiłem to sprawdzić.
Otóż dnia 7.09.2020 wysłałem do fundacji maila o śnie jaki miałem we wrześniu 2020 r.
Zdaje sobie sprawę że treść nie mówi dosłownie o wydarzeniach ale można stwierdzić że w pewnym sensie się to pokrywa.
A oto ta treść.
From:[...]
Sent: Monday, September 7, 2020 10:07 PM
To: nautilus
Subject: Sen związany z mobilizacja wojska
Ahoj Załogo
Postanowilem napisać do was bo to mi nie daje spokoju. Mialem sobie odpuścić żeby oszczędzić wam czasu ale jednak musze to napisać.
Otóż z czwartku 03.09.2020 na piatek 04.09.2020 mialem sen związany z mobilizacja wojska w Polsce. To troche dziwnie wygladalo bo mialem odczucie że ta mobilizacja służy jakby pokazaniu albo nauczaniu jak wogóle funkcjonuje wojsko. Obraz jaki widziałem w tym śnie był taki że patrzyłem z perspektywy kamery która jest na wysokości pasa i jest skierowana pod kątem około 45 stopni na lewą strone twarzy jednego z żołnierzy stojacego z innymi żołnierzami w szeregu. Najdziwniejsze jest dla mnie to że ten żołnierz na którego był skierowany obraz pełnil taką funkcje jak ,p
,,prezenter telewizyjny,, albo ,,instruktor-komentator,,
W moim odczuciu jego rolą bylo medialne uczenie zasad w wojsku.
I jeszcze jedno w tym śnie było, czy też dało sie odczuć slowo ,,MOBILIZACJA,, ale na pewno nie słowo wojna.
Dziękuję wam za poświęcenie czasu na przeczytanie tego maila.
Bardzo możliwe że tu już mózg nabiera sobie za dużo informacji do głowy i myśle że to własnie stąd takie sny. Ale nie pisał bym tego gdyby to za mna nie chodzilo.
Pozdrawiam całą Załoge i Kapitana w tych cìężkich lecz ciekawych czasach.
Cała Naprzód
=====================================
Wyjaśnie teraz o co mi chodzi.
Otóż dnia 2.09.2021 r. czyli niemal rok po moim śnie prezydent RP wprowadził stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią.
Mam jeszcze pytanie czy Fundacja zamierza zrobić live w tym roku gdyby jakimś cudem znalazła na to czas.
A ja jeśli mogę to proponował bym zrobić live z Panem Krzysztofem Jackowskim co może się wydarzyć w następnym roku i jak świat może wyglądać za 5 czy 10 lat.
A żeby Pan Krzysztof miał pewien bodziec do wizji to proponował bym żeby Fundacja zebrała pewną ilość pytań od załogantów i wyprała np. 6 czy 8 pytań.
Tylko nie wiem czy to nie zasypie Fundacji tysiącami pytań od czytelników.
Pozdrawiam Załogant Papa117