Dziś jest:
Czwartek, 21 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





To tylko sen...
Sob, 9 gru 2023 23:19 | komentarze: brak czytany: 2365x

Chciałbym o czymś napisać , żeby Wszyscy mogli to przeczytać, to ,,Coś,, mnie zawsze interesowało, ale zawsze pozostawało nie wyjaśnione i zostało gdzieś głęboko zaszufladkowane w umyśle. To Fundacja Nautilus z kapitanem Panem Robertem otwiera ludziom oczy i umysły na zjawiska nie wyjaśnione, te które rozgrywają się na co dzień a my ich nie dostrzegamy bądź też przechodzimy obok nich i tak je pozostawiamy.

Jestem osobą o dużym bagażu doświadczenia życiowego i zwłaszcza teraz przez FN patrzę jeszcze inaczej na to co nas otacza. Zjawiska nie wyjaśnione interesowały mnie od ,,wieków”, ale jak można było je wyjaśniać jak nikt nawet ze znajomych tym się nie interesował bądź też  obracał to w żart.  Od wielu lat pamiętam dziwne zdarzenia , ale pozostawały one zawsze bez wytłumaczenia. Myślę, że to wszystko przychodzi z wiekiem i doświadczeniem – patrzeniem inaczej na świat. Ostatnio tj. od kilku lat to wszystko niewyjaśnione zaczęło się nasilać .

Obserwujemy to nawet za pośrednictwem FN. Ja po prostu wiem, że to wszystko dzieje się naprawdę, że UFO odwiedza nas od zawsze, ale jeszcze nie każdemu jest to pisane by to zobaczyć by dotknąć nieznanego. Dzięki Fundacji Nautilus , która od lat zajmuje się tymi wszystkimi zjawiskami można się wymieniać  swoimi opisami zdarzeń, przeżyć je ponownie czy przekazać ciekawe  fotografie. To oni ze swoim kapitanem utwierdzają nas ,że to co się dzieje wokół nas istnieje naprawdę. Wystarczy dokładnie śledzić wpisy FN.

Muszę powiedzieć, że od lat robię zdjęcia, ale dopiero teraz widzę na nich to czego nie widziałem wcześniej. Jak to możliwe – nie wiem.  Wiem jedno – nie jesteśmy ,,Sami” na tym świecie. Czasami zastanawiam się czy to co mi się śni jest prawdą czy tylko snem. Śni mi się zawsze a sny mam kolorowe tj. naturalne z czego jestem bardzo zadowolony. Niektórzy mówią, że sny mają czarnobiałe lub nie wiedzą nawet jakie one są. Śnią mi się różne rzeczy, ale opowiem Wam jeden sen jaki mi się przydarzył w 2017 roku.

Kiedy wstałem rano postanowiłem poinformować żonę co mi się śniło. Szczerze mówiąc sam byłem bardzo zaskoczony owym snem.  Powiedziałem żonie, że przyśniło mi się UFO – talerz na trzech nogach, który wylądował na skraju lasu za miejsc. Sokołów Podlaski woj. mazowieckie. Zdziwiłem się  bo to miejsce   istnieje naprawdę a  ja od wielu lat tamtędy przejeżdżam samochodem jadąc  do siebie na działkę.

Dziwny to sen bo jedynie śniło mi się że pojazd UFO o średnicy ok. 10 metrów tam stał a ja byłem przy nim. Niestety to było tyle i tylko tyle. Kiedy jadę tą trasą , a jeżdżę bardzo często zawsze zatrzymuję się i patrzę na ten fragment terenu i zastanawiam się dlaczego to się wydarzyło właśnie w tym miejscu. Obecnie jest 21.04.2019 r. i muszę Wam powiedzieć, że jest dalsza część snu. Ostatnio tj. chyba w marcu b.r  przypomniał mi się ten sen, że byłem na pokładzie tego obiektu i musiałem gdzieś być w podróży – chyba bo widzę to jak dzisiaj , że stałem w jego wnętrzu – srebrnym pustym i chyba sam.

Słyszałem jedynie głosy dochodzące do mnie od osób, które mogły tam być lecz ja ich nie mogę sobie przypomnieć. Pamiętam, że stałem na przeszklonej podłodze i widziałem pod sobą ,że zniżamy się do miejsca lądowania. Widziałem jak obniżamy się bezszelestnie  bez prędkości. Nie czułem że spodek mechanicznie zniża się ku ziemi a jednak opadał. Żadnych drgań.

Dziwne było to uczucie bo przecież w podłodze( przeszklonej – taką pamiętam ) widziałem jak obiekt się  obniża, a tak naprawdę wydawało się jakby był  zawieszony nieruchomo. Nie pamiętam  jak to się stało ,że znalazłem się w środku tego obiektu i prowadzonych ewentualnie ze mną rozmów. Wiem, że prócz mnie był tam jeszcze ktoś od ,,Nich”. Pamiętam, że byłem spokojny, niczego się nie bałem a ,,Oni” byli bardzo przychylnie nastawieni. Przypominam sobie , że jak byłem jeszcze w środku prawie tuż przy ziemi usłyszałem ,,że stąd już powinienem trafić” . Gdy stanąłem na ziemi wówczas się obudziłem.

Pierwsze co zapamiętałem ze snu to miejsce gdzie stałem przy spodku i to wszystko o czym wspomniałem wcześniej. Byłem w stanie umiejscowić to szybko na mapie i do dnia dzisiejszego  zastanawiam się co ten sen może oznaczać. Oby naprawdę był to tylko sen. Jeszcze jedna ważna myśl przyszła mi do głowy. Pierwszy raz spotykam się z tym, aby sen był podzielony na etapy. Bo przecież sen jest snem. Jeżeli go pamiętam to oczywiście go opowiadam Dziwi mnie fakt że po dwóch latach przypominam sobie  dalszą część snu. Pierwszy raz zetknąłem się z tym, że ten sen miał jeszcze ciąg dalszy i oby ostatni.

Pozdrawiam [dane do wiad. FN] ( Orion_1957)

 





* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.