Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





Duchy włączające telewizor?
Nie, 10 gru 2023 23:42 | komentarze: brak czytany: 984x

24 stycznia w sobotę o 9 rano zmarła starsza osoba z rodziny. Rzecz działa się w moim rodzinnym domu na wsi, gdzie ta osoba nigdy nie była, a mieszkała w mieście oddalonym o 200 km od mojej miejscowości. Dzień jak co dzień - poszłam spać o 23. Spałam cały czas bitym snem- tak jakbym nie istniała. Nagle budze sie jak za dotknięcem różdżki, w ciągu ułamka sekundy. Ale o dziwo nie budze się w łóżku, tylko jestem... tuż przed domem, patrząc się na ulice. Wszystko widze dokładnie a nawet lepiej niż zwykle (jakby "bez powietrza"), noc,ulice, palące się lampy, drzewa, domy i... idącą ulicą szybkim krokiem postać mężczyzny w wieku ok 50 lat.

 Widzę ją dokłanie, on patrzy się na mnie, stoję naprzeciwko niego, on patrzy mi się w oczy. Widzę jak idzie drogą, odczuwam że chce przyjść do mnie, ale nie skręca do bramy na podwórko i nie kieruje się do drzwi wejściowych, tylko idzie z ulicy prosto do mojego pokoju chcąc przejść przez ścianę. W momencie kiedy schodzi z ulicy, ja znajduję się jakby nad ziemią tuż przy ścianie domu, i widze jak on pewnym i zdecydowanym "krokiem" przeskakuje rów, który ciągnie się wzdłuż drogi.

Nagle ja znajduje się w głębi podwórka i widze go już tuż przy ścianie walącego -dosłownie w nią ręką i chcąc wejść przez ściane do mojego pokoju.  Jak wyglądał? Strasznie. Niczym symulacja postaci człowieka, z miną wilkołaka , było w nim coś dziwnego, na pierwszy rzut "oka" stwierdziłam że to nie jest człowiek bo mimo że się poruszał to nie widać było na nim pracy mięśni, tak jakby każda część ciała nie była związana z drugą, a jego siła wypływała tylko z tej częci, której używał.

Miało się też wrażenie, że unosi się troche nad ziemią. Czułam bijące od niego nieskończone zło i siłe , tak grożne, bezlistosne i niepochamowane w okrucieństwie, że nikomu bym nie życzyła spotkania tej istoty. Cała sprawa (można nazwać to sen, co na początku też tak myślałam) trwała nie więcej niż 10 minut. Za chwile mam dziwne wrażenie, jakbym dosłownie "wstąpiła" w swoje ciało.  Budze się drugi raz... na swoim łóżku. Myśląc: o kurde! A jednak to był tylko koszmar...?

Ale jednak mi tutaj coś nie grało. Po tym "śnie" byłam tak przerażona, że zapaliłam światło w pokoju, spojrzałam na zegarek- za 5 minut 3 i usiadłam na łóżku okryta kołdrą drżąc ze strachu.  I nie mija 5 minut jak.... włącza się sam telewizor...

Z hukiem wybiegłam z pokoju wiedząć już że jednak nie jestem sama w pokoju i że to jednak nie był koszmar....  Dotyczących tego wydarzenia jest wiele pytań: dlaczego to coś przyszło do mnie, jaki to ma związek ze śmiercią tego człowieka, jakim cudem kiedy moje ciało było w mieszkaniu to moja nazwijmy to świadomość była na podwórku i widziało tą istote, podczas gdy obudziłam się ciałem w pokoju nie widziałam nic.  Żeby uniknąć nieporozumień wspomnę że mam prawie 27 lat a nigdy przenigdy i nigdzie nie miałam akcji żeby od tak włączył lub wyłączył się sam telewizor. Z resztą na różnych horrorach jest prezentowane jak to demony manipulują np.telewizorami jak na filmie "duch" zmieniają programy. 

Ja tego rzeczywistego horroru nigdy nie zapomnę. 

Pozdrawiam, Monika.







* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.