Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





"HALO" w "Czacie FN"? To mógł być mój pacjent.
Wt, 14 luty 2017 02:57 | komentarze: brak czytany: 1064x

Szanowni Państwo, Dlaczego uważam, że coś z mojego otoczenia ma jakiś związek z "halo" zarejestrowanym podczas czata FN o reinkarnacji? Otóż - nie uważam, przestałam oceniać. Na pewno w tym czasie, w ktorym padają te słowa, kiedy rejestruje się ten sygnał, wraca z pracy mój przyjaciel  i wchodząc po schodach (mam piętrowe mieszkanie), mówi "hallo". Odkąd mieszkamy w Niemczech, on tego słowa po prostu używa. Ja w tym czasie słuchałam na słuchawkach audycji (czat FN o reinkarnacji) i również odpowiadam "hallo".

W napisanym przez Państwa artykule pada przypuszczenie, że być może to duch bliskiej osoby któregoś ze słuchaczy. Czy miałam takie osoby, które po śmierci dawały mi o sobie znać? Powiedzmy, że nie pozwalały o sobie zapomnieć. I wielu z nich miałoby ochotę krzyknąć coś do mikrofonu Pana Kapitana, choć nie mam pojęcia jak to możliwe.

Pracuje w szpitalu (jako sprzątaczka), na oddziale paliatywnym. W ciągu niespełna 2 lat pracy, doświadczyłam tam wiecej spotkań z nieznanym niż przez całe moje życie. Chyba nie potrafię szczegółowo opisać przykładów. Zaczęło się od pacjentki, która była Polką. Nie mówiła po niemiecku. Przychodziłam ją odwiedzać na jej prośbę i na prośbę jej rodziny. Po krótkim pobycie w szpitalu zmarła. Po czym przyszła do mnie się pożegnać, być może dlatego, że nie mogłam iść na jej pogrzeb. Jeśli komuś trudno to pojąć, może sobie pomyśleć że we śnie, ale to nie był sen. Powiedziała do mnie wtedy coś dziwnego - że zawsze mnie kochała. To 'zawsze' trwało 2 tygodnie. Tyle trwała nasza znajomość. Nie znałam jej wcześniej i pochodziła zupełnie z innego regionu Polski niż ja.

W ogóle osoby tuż przed śmiercią wypowiadają 'niecodzienne' zdania. Często zdaża się również mi być ostatnią lub wśród ostatnich osób, które pacjenci widzą przed śmiercią. Jedna osoba powiedziała coś takiego: "Danke,... dauert nicht mehr" (podziękowała ze nie będzie dłużej trwać). Przy tym cały czas się uśmiechała.

Była również inna pacjentka, która obawiała się o czystość w swoim otoczeniu,. Właściwie nic nie pozwalała w swoim najbliższym otoczeniu robić. Wykonywaliśmy swoje obowiązki z dużą ostrożnością.  Miałam jeden dzień wolny i informacje, że pacjentka ma zostać wypisana do domu. Gdy wróciłam, zastałam rano pusty pokój, w którym leżała. Zaczęłam od razu go sprzątać, ale nadal czułam jej obecność i wielki smutek i wielki żal. I myślę sobie: 'Co ja ci teraz poradzę? Trzeba było być dla mnie trochę milszym.'

Tak sobie właśnie pomyślałam. Na co dostałam dwa razy po głowie, później jeszcze poza pokojem trzeci raz (żebym czasem nie miała wątpliwości). I znów pojawiła mi się myśl, że może mi się należało. Tak, należało mi się. I proszę sobie wyobrazić, że to od razu stawia do pionu. Następnie zaczęłam pytać koleżanki co z tą panią się stało. Ona też nie wiedziała, ale szybko ustaliłyśmy że ona faktycznie, w czasie mojej nieobecności, zmarła.

A w ostatnim czasie w styczniu, miało miejsce następujące zdarzenie: Pacjentka poczuła się gorzej i została pozostawiona sama w pokoju a drugą osobę, która z nią leżała w pokoju, przetransportowano do innego pokoju. Gdy weszłam tam pierwszy raz, przycisk, który służy do wołania pielęgniarki w razie potrzeby, a który został zawieszony nad łóżkiem pacjentki, kołysał się nad łóżkiem - sam. Ona po prostu leżała w bezruchu, nie miała siły się poruszać, czy wyciągnąć ręki. Nawet samodzielnie nie jadła, zawsze ktoś z personelu ją karmił. Potem byłam tam jeszcze raz, ponieważ pani, która z nią wcześniej leżała, zapomniała coś z pokoju i prosiła mnie, by jej to przynieść. I po południu pacjentka, która została uznana za osobę umierającą, znalazła się w pokoju z drugą osobą. Jej stan się poprawił. I do 22 stycznia, dokąd byłam na oddziale, pozostawała w tym pokoju. Gdy tam przychodziłam, wodziła tylko za mną oczami. Patrzyła na to co robiłam. Potem nie byłam w pracy a gdy wróciłam 1 lutego na oddział, jej nie było jako pacjentki. Nie wiem co się z nią w tym czasie stało. Próbuję to ustalię.

Pozdrawiam
[dane do wiad. FN]






* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.