Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





Niezwykłe zdarzenia z życia aktorek świadczące o 'śladach poprzednich żyć' - Barbary Brylskiej i Małgorzaty Braunek
Nie, 10 gru 2023 23:40 | komentarze: brak czytany: 2181x

[...] Przypomniała mi się historia z życia Pani Barbary Brylskiej i Jej tragicznie zmarłej córki Basi Kosmal - która była modelką i początkującą aktorką. Basia Kosmal zginęła w wypadku samochodowym 15.05.1993, auto prowadził Ksawery Żuławski,co jest ważne w tej histori.

Już po śmierci córki w książce napisanej przez Panią Barbarę Rybałtowską o życiu Barbary Brylskiej -"Barbara Brylska w najtrudniejszej roli" wspomina Ona,że nad życiem jej córki Basi od samego dnia poczęcia wisiało tragiczne przeznaczenie:

..."Pamiętam dokładnie, kiedy została poczęta nasza córeczka.Tego dnia mieliśmy wypadek samochodowy, gdy wraz z mężem wracaliśmy z Łodzi do W-wy. Padał deszcz, wpadliśmy w poślizg i cudem unikając czołowego zderzenia, znaleźliśmy się w rowie po drugiej stronie szosy. Wyszliśmy z tego cało i fetowaliśmy to wieczorem uszczęśliwieni. Teraz, kiedy Basia nie żyje nie mogę się pozbyć myśli o fatalnym przeznaczeniu,które przyniósł jej dzień poczęcia"...

W innym fragmenie książki wspomina,o dwóch wydarzeniach krótko przed śmiercią córki:
..."Myśląc o ponurym przeznaczeniu,przypominam sobie wypadek, jaki Basia miała w grudniu ubiegłego roku, gdy kręciła film Denisa Delića.Gdy przechodzili po pasach z Ksawerym (Żuławskim )i Mateuszem Szlachtyczem, najechał na nich pijany kierowca mercedesa.Wszyscy leżeli, Basię wyrzuciło do góry. Mateusz miał wstrząśnienie mózgu. Basia mocno potłuczona długo skarżyła się na bóle kręgosłupa i głowy.Ksawery był prawie nieposzkodowany"...




Drugie wydarzenie opisane przez Panią Barbarę:
..."Pewnego letniego popołudnia Basia ucina sobie drzemkę. Jest sama w domu.Śni się jej, że w salonie zjawia się ktoś, kto pragnie zabrać ją ze świata żywych. Budzi się przerażona,ale sen wydaje się jawą i zaczyna krzyczeć histerycznie. Zrywa się z łóżka i woła o pomoc.Jest jak w transie
-Nie chcę umierać, nie chcę! Jestem jeszcze taka młoda,ratunku!- woła tak głośno, przy otwartych oknach, że sąsiedzi i przypadkowi przechodnie z ulicy przybiegają jej na pomoc, przekonani, że ktoś ją zaatakował. Mimo, że wszyscy starali się ją uspokajać, długo nie mogła się otrząsnąć z wrażenia, jakie zostawił niezwykły sugestywny sen"...

Pani B.Brylska wspomina jeszcze w książce, że myśli czasami,że Basię zabrała Jej babcia Kosmalowa, zmarła dwa lata wcześniej, z którą Basia była bardzo związana, ponieważ przyśniła Jej się krótko przed śmiercią Basi -jak idzie ubrana na czarno przez korytarz.
Basia też przed swoją śmiercią zatknęła za portret swojej babci swoje powiększone zdjęcie, a właściwie kawałek tego zdjęcia -swoją twarz, bez oczu: tylko nos i usta.
 
Inną ciekawą historią związaną z życiem Pani Barbary Brylskiej jest powiązanie Jej losów ze zmarłą już Małgorzatą Braunek mamą Xawerego Żuławskiego.Wygląda to na powiązania reinkarnacyjne.




 
Pani Małgorzata Braunek wspominała,że pamięta Panią Barbarę Brylską, gdy była jeszce nastolatką z autobusu, którym razem jeżdziły, bo mieszkały niedaleko, ale się nie znały. Pani Małgorzta obserwowała starszą koleżankę,ponieważ była zjawiskowo piękna.
Los zetknął je w 1971 roku,kiedy Jej ówczesny mąż Andrzej Żuławski kręcił "Diabła" ,w którym miała zagrać Małgorzata Braunek, jednakże zaszła Ona w ciążę i rolę oddano Barbarze Brylskiej.
Co ciekawe przy urodzeniu syna Małgorzaty Braunek - Ksawerego Żuławskiego obecny był Ludwik Kosmal, lekarz, prywatnie mąż Barbary Brylskiej, a ojciec Basi Kosmal, której wtedy jeszcze nie było na świecie.Wydarzenie miało miejsce tuż przed Wigilią, którą wszyscy razem spędzili w szpitalu.

Skandal wybuch gdy Andrzej Żuławski zrezygnował z Barbary Brylskiej w swoim filmie "Diabeł" pomimo,że zdjęcia już się rozpoczęły,a obsadził swoją żonę Małgorzatę, czego póżniej Pani Małgorzata żałowała,bo film opowiada o ciemnych sprawach, a Ona była szczęśliwa po urodzeniu syna,a poza tym sytuacja była niezręczna ze względu na Panią Brylską - sprawa zakończyła się w sądzie koleżeńskim filmowców.

Po kilku latach wspomina jedną sytuację która wywarła na niej duże wrażenie,a miało to miejsce w przedszkolu, do którego uczęszczał jej syn Ksawery i będąca już na świecie Basia Kosmal:
..."Pamiętam, że wstrząsnęło mną potem pewne zdarzenie.Mój mąż poszedł odebrać Ksawerego z kinderbalu,na którym była także mała córeczka Basi. Otóż ona, trzy-lub czteroletnia dziewczynka, pierwszy raz oglądająca na oczy Andrzeja Żuławskiego,zareagowała na niego histerycznie wrogo. Zademonstrowała swoją do niego niechęć tak ostro,że wszystkim zrobiło się głupio. Nasze wzajemne stosunki z Kosmalami były żadne.Ledwie mówiliśmy sobie dzień dobry".

Ponownie losy B.Brylskiej i M.Braunek zetknęły się, kiedy to Pani Barbara wygrała plebiscyt na rolę Oleńki w "Potopie", ale Jerzy Hoffman zaangażował do tej roli Małgorzatę Braunek.W tych latach była to głośna sprawa w Polsce.
Pomimo tych sytuacji ich dzieci Basia Kosmal i Ksawery Żuławski przyjażnili się od samego dzieciństwa, aż do tragicznej śmierci Basi, kiedy to jak już pisałam zginęła Ona w wypadku samochodowym. Auto prowadził Ksawery Żuławski, który z wypadku wyszedł cało (nadmienię, że podobnie jak jego ojciec został później reżyserem i nakręcił m.in. "Wojnę polsko-ruską" według prozy Masłowskiej).

Barbara Brylska wspomina w swojej książce:
..."Wiem, że ludzie zastanawiają się nad moim stosunkiem do Ksawerego, który na prostej drodze, bez żadnych okoliczności zagrażających bezpieczeństwu spowodował wypadek, zabijając moje dziecko. Zaspokoję ich ciekawość. Kiedy zjawił się tego samego dnia w moim domu, wpadliśmy sobie w ramiona szlochając. Wiem, że bardzo się z moją córką lubili i że nikt nie zabija umyślnie swego przyjaciela. Zdobyłam się na to,żeby go pocieszać, zdając sobie sprawę z tego, jak strasznym obciążeniem będzie okrutne poczucie winy, jak trudno będzie mu z tym żyć.Ta śmierć nas zbliżyła"...
 
Dodam tylko,że Małgorzata Braunek pod koniec lat siedemdziesiątych odeszła z zawodu,zajęła się praktykowaniem Buddyzmu-Zen stając się po latach praktykowania mistrzem Zen z tytułem Roshi.




Pod koniec życia wróciła do zawodu aktorki,odeszła w 2014 roku.
Promieniowała dobrem, miłością co potwierdzają wszystkie osoby, które się z Nią zetknęły. Było w Niej światło.
Praktykowała razem ze swoim kolejnym mężem Andrzejem Krajewskim, również mistrzem Zen, z którym ma córkę Orinę,również aktorkę.
Sama postać Andrzeja Żuławskiego, zmarłego w 2016 roku, jest też godna uwagi. On również przeżył wiele dziwnych zdarzeń, ale to już inna historia. Myślę,że losy tych ludzi zostały powiązane ze sobą w sposób wskazujący na powiązania reinkarnacyjne.
 
Oczywiście, kiedy się tak pisze,to otwierają się kolejne wspomnienia i przypominam sobie, że zupełnie otwarcie przyznaje się do wiary w prorocze sny, przepowiednie reżyser Jerzy Antczak, który nakręcił wiele filmów w tym znane chyba wszystkim "Noce i dnie".
Opisał wiele takich sytuacji w swojej książce"Noce i Dnie mojego życia". Opisuje też fenomenalny dar swojej teściowej - mamy znakomitej aktorki Jadwigi Barańskiej,która miała doskonały kontakt ze wszystkimi zwierzętami czy to ptakami, jeżami, kotami, psami z którymi rozmawiała, ratowała życie i które ją traktowały w sposób szczególny.
 
Przepraszam,że tyle napisałam,ale jak się pisze,to chce się jak najwięcej przekazać .
 
Pozdrawiam serdecznie,
 
Beata [dane do wiad. FN]





* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.