Pomóżcie nam w sprawie Zdanów - oto prośba o pomoc w sprawie bardzo ważnej dla tej historii.
Drodzy czytelnicy serwisu FN!
Zwracamy się do Państwa z apelem. Kilku naszych kolegów przeprowadziło obliczenia związane w pytaniem, które jest jednym z podstawowych w sprawie zdjęć ze Zdanów:
JAKA BYŁA WIELKOŚĆ TEGO OBIEKTU?
W sprawie pojawiły się nowe wątki, a także jedna niezwykle istotna wskazówka dotycząca tego, w jakim miejscu przestrzeni znajduje się obiekt UFO. Jako podstawę naszej analizy wybraliśmy jedno wyjątkowe zdjęcie ze względu na jeden element, o czym za chwilę. Najpierw zobaczmy tę fotografię:
Dlaczego to zdjęcie jest tak ważne?
Powód jest prosty – od powierzchni obiektu odbijają się druty wysokiego napięcia, które znajdują się w odległości ok. 40 metrów od drogi!
Ten chyba najbardziej istotny szczegół jakoś umknął nam podczas wcześniejszego oglądania tysiące razy tych zdjęć. Ale to niestety tak jest – człowiek ogląda coś nieskończenie wiele razy, a nagle przychodzi ten moment i dostrzega coś, co jest oczywiste! Tak właśnie było w tym przypadku. Po wyostrzeniu zdjęcia odbicia przewodów wysokiego napięcia są widoczne natychmiast.
Co ten pozornie drobny fakt oznacza dla analizy zdjęć? Otóż oznacza on rzecz fundamentalną, wręcz podstawową do oceny skali obiektu, gdyż aby na powierzchni obiektu pojawiło się odbicie drutów wysokiego napięcia (a raczej drutów przesyłowych tzw. średniego napięcia), obiekt MUSI ZNAJDOWAĆ SIĘ ZA LINIĄ WYZNACZANĄ PRZEZ DRUTY!
To wręcz oczywistość, ale wywraca ona do góry nogami wszelkie teorie o „miniaturowych ufo wystrzeliwanych ze specjalnych automatyczn-pneumatycznych luf z pociskami w kształcie modelu ze Zdanów”!
Poszukujemy osób, które interesują się zjawiskiem UFO, śledzą od 8 lat (!) sprawę Zdanów, mają jakieś pojęcie o geometrii i matematyce i są gotowi policzyć, ile ich zdaniem wynosi średnica obiektu na zdjęciu. My mamy własne obliczenia zrobione przez kilka osób niezależnie od siebie, ale nie chcemy ujawniać wyniku, gdyż chcemy to skonfrontować z Państwa wyliczeniami.
Naszym adresem kontaktowym będzie jedna ze skrzynek używanych przez FN przy projektach specjalnych, czyli:
redakcjafn@gmail.com
Co państwu pomoże przy analizie zdjęcia? Absolutnie film, który proszę uważnie obejrzeć, gdyż pokazuje on perspektywę i to, co się dzieje z modelem, kiedy odchodzimy od aparatu na odległość większą niż 2-3 metry (perspektywa go po prostu „zjada”, a sam obiekt złożony z dwóch misek wręcz znika!)
OTO FILM POKLAZUJĄCY MIEJSCE ZDARZENIA:
http://www.youtube.com/watch?v=baZW0mmBM8Y
l
l
Na pewno ważne są odległości i proporcje poszczególnych elementów terenu. Uzyskacie je bez problemu patrząc na zdjęcie satelitarne miejsca, gdzie zostało zrobione zdjęcie. Odległość od osoby wykonującej zdjęcie a obiektem na zdjęciu znajdującym się tuż za linią wyznaczaną przez słupy z liniami przesyłowymi to ok. 40 metrów.
Możecie Państwo dokładnie obejrzeć sobie to miejsce klikając na mapę gogle
Wyświetl większą mapę
Bardzo liczymy na wszystkich czytelników – to są dość proste obliczenia, ale… naprawdę warto! Podajemy jeszcze raz e-mail:
redakcjafn@gmail.com
WYWIAD Z NASZYM KOLEGĄ Z ZESPOŁU BADAJĄCEGO SPRAWE ZDJĘĆ ZE ZDANÓW
Czy sprawie zdjęć pomogło pokazanie je ludziom z MUFON?
Bardzo. Zwrócili oni uwagę na rzeczy, które nam jakoś umknęły. Przykładem może być choćby to, co jest teraz tak widoczne i wręcz oczywiste, czyli odbicie linii przesyłowych na metalicznej powierzchni obiektu. Jeśli ktoś chce w ogóle cokolwiek powiedzieć na temat wielkości tego obiektu, to musi od tego zacząć, jaka jest odległość samego obiektu od osoby robiącej zdjęcia. To odbicie od powierzchni to dar od losu, prezent od opatrzności! Jest oczywiste, że obiekt musiał być za linią wyznaczaną przez słupy wysokiego napięcia, a więc jego odległość od osoby fotografującej to co najmniej 40 metrów, a nawet kilka metrów więcej… ale nie chcę teraz tłumaczyć, dlaczego tak uważam.
Co to oznacza dla oceny zdjęć?
Co to oznacza? Mój Boże… to praktycznie zamyka w żelaznej trumnie wszelkie bzdury opowiadane o modelu z misek! My i tak wiedzieliśmy, że to bzdury, ale to odbicie drutów wysokiego napięcia jest naprawdę przełomowe dla oceny wielkości obiektu.
Czy można mówić jeszcze o modelu?
A tak, można. Jest tylko mały drobiazg: szef siedleckiej policji wraz z emerytowanym pracownikiem wydziału SB musieliby rzucać modelem o średnicy kilku metrów! Mam mówić dalej?
Nie, to wystarczy. Co dalej? Będziecie jechać na miejsce zdarzenia?
Problem jest z modelami UFO. Kupiliśmy wszystkie dostępne w Polsce modele misek, z których da się zrobić model „w miarę podobny” do tego ze Zdanów. Były one polerowane pastą polerską, kosztowało to mnóstwo czasu, mnóstwo pracy. Efekt był dramatyczny, tragiczny wręcz… Od powierzchni coś się w miarę odbijało, jeśli trzymaliśmy model tuż przed aparatem. Odchodziliśmy z modelem na metr, dwa i na jego powierzchni była tylko niewyraźna plama! Próbowaliśmy uzyskać takie odbicie na wszelkie możliwe sposoby, ale to byłoby możliwe tylko przy bardzo dużym obiekcie, o średnicy co najmniej trzech metrów. Innej możliwości nie ma. Po prostu.
Liczycie, że czytelnicy serwisu FN włączą się w obliczenia?
Tak. To daje ogromną frajdę, wszystkie odległości można bez problemu odczytać z map google, gdyż na dole jest podziałka. My także mierzyliśmy oczywiście to pole, ale wymiary zgadzają się z tymi z google co do joty, więc lepiej je odczytać samemu.
Jak czuje się Maciej Talacha? Przebywa cały czas w hospicjum?
Tak, ale wolę, żeby o tym powiedział Robert czy napisał, bo nie czuję się upoważniony. Obaj panowie się znają, on jest w kontakcie z bliskimi Talachy, którzy go informują o jego stanie. Naprawdę ten człowiek potrzebuje naszej modlitwy, ma straszną, potworną chorobę. Niestety śmiertelną.
Dziękuję za rozmowę.
APEL O ZDANY W HYDEPARKU - kliknij na link!