[...] Czytałem wypowiedzi na temat śmierci, tzn. ktoś z za światów informuje nas o swojej śmierci. Był 4 czerwiec 2013, około 4 rano. Było już jasno, miałem sen, acz mogło to dziac się naprawdę. Poczułem jakąś postac, zbliżała się od okna... była w kapturze, czarnym, postac nie miałą twarzy, wyciągnęła do mnie ręce, stare ręce, zniszczone, spracowane, z plamami starczymi... i zaczęła mnie budzic. Gdy wstałem opowiedziałem o tym swojej rodzinie. Wszyscy uznali to za zwykły koszmar, lecz ja czułem że to coś więcej jak zwykły, sen. Zapomniałem nieco o tym, aczkolwiek około 9, dostałem telefon po niemiecku, zmarła moja ciotka, Niemka z okolic Monachium, zapytałem o której zmarła... około 4... Pozdrawiam.
[...]
WITAJ NAUTILUSIE,
spotkałam się osobiście z o.Klimuszko w latach 70-tych na KUL-u w
Lublinie.Na spotkanie to wzięłam zdjęcie brata mojej mamy,który zaginął
w latach wojennych.Miał 16 lat i uciekł wbrew woli rodziców do
partyzantki.Od tamtej pory rodzina już nie miała żadnych wiadomości ani
od niego,ani o nim.Przez kilka lat trwały poszukiwania-bezskuteczne.
O.Klimuszko wziął zdjęcie,poprosił o ciszę,
i długo nad nim kontemplował.Po czym powiedział, że widzi go pochowanego
w zbiorowej mogile
w lasach prawdopodobnie janowskich.Mogiła znajdowała się obok grupy brzóz.
Bardzo przeżyłam to spotkanie.Pamiętam Go bardzo dobrze-był siwy,miał
falujące włosy,był niskiego wzrostu,szczuplutki.Niezwykle skromny i
cichy,zażenowany i jakby przestraszony tłumem, który pojawił się na
spotkaniu z Nim.
pozdrawiam serdecznie
[...]
Poniżej e-mail od naszego stałego załoganta, który otrzymaliśmy 6 lipca 2020.
Witam Was
Chcialbym opisac Wam kilka zdarzen ktorych doswiadczylem w ostatnich miesiacach.
Wizja
W Lutym tego roku mialem mocna wizje.
Na pieknej polanie otoczonej lisciastymi drzewami stal bardzo duzy kamienny stol.
Bylo nas czterech I kazdy stal po innej stronie tego stolu.
Byla piekna sloneczna pogoda I wydawalo sie ze jest pelnia lata.
Nagle na niebie pokazal sie meteor lecacy w naszym kierunku z duza predkoscia.
Byl otoczony jakby bialym pierscieniem z jasnej chmury.
Po niedlugim czasie zwolnil I gdy byl blisko nas to przemienil sie w duza biala koperte .
Ta z kolei delikatnie wyladawala na srodku stolu.
Gdy patrzylismy na nia to otworzyla sie tylna czesc koperty.
W jej srodku widac bylo szara mgle.
Byc moze ma to cos wspolnego z obecnie krazacym po swiecie wirusem.
UFO
Pewnego wieczoru zaczalem ogladac w telewizji film sci-fi Alien -Covenant.
Po jakims czasie cos zaczelo mi mowic abym wyszedl na balkon.
Byla piekna noc. Popatrzylem na niebo usiane gwiazdami.
Moja uwage zwrocila gwiazda duzo wieksza I jasniejsza od innych.
Po krotkim czasie ta gwiazd rozblysnela jeszcze jasniejszym swiatlem I znikla.
Obserwowalem niebo jeszcze przez jakis czas ale tego obiektu juz nie odnalazlem.
Dusza w sklepie
Kilka tygodni temu poszedlem do jednego z polonijnych sklepow w okolicy Toronto aby zrobic drobne zakupy.
Podchodzac do stoiska miesnego poczulem a potem zobaczylem przez chwile sylwetke czlowieka w srednim wieku I ubranego w jasny fartuch.
Stal tak przez chwile w na rogu stoiska .
Popatrzylem na niego I wyslalem w jego kierunku pozytywne mysli I poprosilem aby przeszedl w strone Swiatla.
Obok byla obsluga I zaloga ale nikt wiecej tego Pana nie widzial.
Przypomnialo mi sie wtedy ze kolezanka kiedys wspominala ze wlasciciel tego sklepu zmarl nagle .
Zaczalem szukac na internecine jego podobizny I znalazlem.
Na zdjeciu widac bylo schorowanego czlowieka a ja widzialem go mlodszym I nie wygladajacym na chorego.
Jasny fartuch jaki mial na sobie podpowiadal mi ze z zawodu byl rzeznikiem lub lubil to robic.
Po kilku dniach poszedlem ponownie do tego sklepu.
Poczulem obecnosc tego Pana ale go nie widzialem.
Gdy juz kierowalem sie w strone kasy z milym uczuciem powiedzial---Dziekuje bracie.
Zrobilo mi sie bardzo milo.
Urodziny Janusza-dusza zony
Tydzien temu pojechalismy w kilka osob odwiedzic przyjaciela naszych dobrych znajomych.
Mieszka on nad jeziorem Ontario I oddalonym od nas okolo 2 godziny jazdy samochodem.
Gdy przybylismy na miejsce to zaczelismy rozmawiac.
On w pewnym momencie usiadl I powiedzial ze dzisiaj obchodzi swoje urodziny.
Po chwili przy jego boku ukazala sie zmarla dwa lata wczesniej jego zona.
Stala po jego lewej stronie I na lewym ramieniu polozyla swoja dlon.
Z jej wibracji bilo uczucie milosci dle tego mezczyzny.
Trwalo to chwile ale wygladalo pieknie.
Po pewnym czasie zapytalem sie osoby bliskiej Januszowi czy moge jemu to powiedziec.
Powiedziala mi ze powinienem.
Gdy znalazlem sie z nim sam na sam opisalem co widzialem.
Zrobilo sie jemu bardzo przyjemnie.
Powiedzial mi ze czuje swoja Zone dosyc czesto wokol siebie.
Nigdy w zyciu nie widzialem jego Zony ale opisalem jemu jak ja widzialem.
Potem pokazal mi jej zdjecie i tak wlasnie wygladala
Powiedzial mi tez ze tak czasami okazywala swoje uczucia wobec niego.
To jest Piekne aby moc ujrzec ze My a takze nasze uczucia Milosci istniejemy na zawsze.
Pani w czerni
Kilka dni temu poszedlam do parku nad brzegiem jeziora.
Byl tam stary jak na Kanade zabytkowy budynek.
W pewnym momencie na pierwszym pietrze w oknie ujrzalem Pania w srednim wieku.
Jej ubior byl w kolorze czarnym . Na glowie miala czarna chyba chuste.
Mialem uczucie ze zyla Ona w osiemnastym wieku. Popatrzyla na mnie i po chwili zniknela.
Po raz pierwszy poczulem uczucie smutku i zalu Duszy ktora zobaczylem.
Jestem pewien ze przeszla tragedie zyciowa od ktorej nie moze sie wyzwolic.
Pomimo moich prob pomocy nadal nie czuje aby sie cos zmienilo.
Moze potrzeba wiecej czasu.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Cala Zaloge Fundacji Nautilius i dziekuje ze jestescie.
[dane do wiad. FN]
Napisalem wczoraj do Was list ale chcialbym opisac jeszcze jedno wydarzenie.
Kilka tygodni temu po medytacji doswiadczylem pewnego rodzaju wyjscia z ciala.
Stanalem w pokoju i nad czyms sie zamyslilem.
Nagle poczulem swoje cialo duchowe wewnatrz siebie.
Po chwili to cialo duchowe wysunelo sie z ciala fizycznego i stanelo obok mnie.
Sylwetka szczuplejsza,bardzo smukla w kolorze blekitnym i troche bialego.
Ksztalt ,jakby sie mialo 18 lat.
Bedac w ciele fizycznym patrzylem na cialo duchowe.
Patrzac na siebie z pozycji ciala duchowego czulem sie soba i patrzylem na swoje cialo fizyczne.
Zrozumialem ze jestem jednym z tym ktory stal obok mnie.
Nigdy nie slyszalem o podobnej sytuacji. Zwykle jest to jednostronny kontakt. Szukalem na internacie i pytalem znajomych ale nie znalazlem odpowiedzi.
Pozdawiam Was serdecznie raz jeszczei dziekuje Wam ze jestescie.
[...]