Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





Babcia nie może ci pomóc, ma inne zadanie...
Czw, 27 lip 2017 11:30 | komentarze: brak czytany: 2344x

[...] Witam Fundację Nautilus! Postanowiłam napisać do was po przeczytaniu atykułu: "Osoby zmarłe potrafią kontaktować się z żyjącymi poprzez sny". Chciałam podzielić się osobistym doświadczeniem na ten temat.

Otóż w 2006r. zmarła moja babcia (od strony mamy),a niecałe dwa lata później zmarł jej syn (brat mojej mamy).Generalnie po śmierci mojej babci miałam dziwne sny związane z nią oraz zdarzenia w świecie rzeczywistym. Jestem agnostyczką i ciężko jest mi uwierzyć w coś czego nie potrafię racjonalnie wyjaśnić. W niecały miesiąc po pogrzebie babci miałam sny jak snuje się po moim domu zupełnie nieprzytomna.Nie zwracała na nikogo uwagi i znikała za rogiem,gdy wchodziła np.do pokoju czy kuchni. Zawsze drzwi do mojego pokoju były zamknięte na noc.Pamiętam,gdy pewnej nocy kładłam się już spać,gdy pod drzwiami zauważyłam dziwnego koloru światło (jak gdyby coś fosforyzowało). Nie otworzyłam drzwi,aby to sprawdzić,bo byłam przerażona tym faktem. Już wyjaśniam, iż za drzwiami jest ściana bez okna,więc nic nie mogło mimo wolnie przedostać się przez nie (np.światło z latarni). Kilka dni później widziałam taką samą leciutką poświatę na ścianie. Gdy próbowałam podejść do 'tego' z każdym krokiem zdawało się słabnieć, aż zupełnie zniknęło. Po śmierci wujka nie miałam takich zdarzeń.

Jednakże w owym czasie praktykowałam wyjścia astralne z ciała. Miałam wiele prób i tylko raz udało mi się przeżyć coś tak niesamowitego,ale nie o tym chciałam napisać. Pewnej nocy do głowy przyszedł mi zwariowany pomysł. Wierzyłam,że może mi się powieźć. Poprosiłam w myślach o pomoc moją zmarłą babcię. Tej nocy miałam bardzo realny sen. Był tak realny,że aż ciężko nazwać go tylko snem.

Miałam wrażenie jakbym wydostała się z własnego ciała i znalazła się gdzieś pomiędzy ziemią a przestrzenią kosmiczną. Jakbym zawisła gdzieś pomiędzy światem snu a rzeczywistości. Tło było zamazane,nie mogłam dostrzec żadnych kontur, Była tylko postać mojego zmarłego wujka siedzącego na krześle,które wisiało jakby w powietrzu. Czułam obojętność otoczającego mnie świata. Liczyło się tylko to spotkanie. Tu i teraz. Wujek uśmiechnął się do mnie i zupelnie spokojnie odpowiedział na moje pytanie nie poruszając ustami,którego nie zadałam głośno. Wszystko odbywało się jakby w umysłach.
"Babcia nie może Ci pomóc. Musisz poradzić sobie sama. Ona jest zajęta kimś innym. Ma inne zadanie do wykonania. Nie możesz jej przeszkadzać".

Ja bez słowa nagle zrozumiałam o co wujkowi chodziło. Miał na myśli moją mamę. Bardzo przeżywała śmierć swojej matki i brata,który był od niej dużo młodszy. Byłam pewna,że babcia opiekuje się nią jakoś. Wróciłam do siebie. Nad ranem obudziłam się i szybko zapisałam całe wydarzenie. Ciężko opisać słowami uczucie w tym 'śnie'. Użyłam cudzysłów ponieważ on nie do końca był snem. Do dziś jestem pewna,że prowadziłam cichą rozmowę z duszą mojego wuja.
Pozdrawiam, Sandra





* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.