Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

XXI Piętro
HISTORIE PRZESŁANE PRZEZ ZAŁOGANTÓW
Wyślij swoją historię - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "XXI Piętro": xxi@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





NIEZWYKŁE WYDARZENIA ZWIĄZANE ZE ŚMIERCIĄ MAMY
Nie, 10 gru 2023 21:20 | komentarze: brak czytany: 1100x

To co napiszę, jest relacja ze śmierci mojej matki. w dniu 27.07.2019 odeszła z tego świata moja mama. Ostatni tydzień swojego życia spędziła w szpitalu, i liczyliśmy się że każdego dnia otrzymamy tą przykrą informację.

Był to tydzień walki w sumie, gdyż szpital w którym dokonała żywota chciał koniecznie w poniedziałek (czyli po jej śmierci) - zawieźć ją do domu. (w Niemczech to było).

No więc - w dzień jej śmierci byliśmy rano w szpitalu. Leżała spokojnie - w końcu postanowiliśmy pojechać załamani do domu, aby przygotować jej pokój.

O 13:45 (wiem to dokładnie) jej kotek zaczął strasznie po kociemu "płakać". Chować się. Kocica patrzyła na mnie -
a raczej przeze mnie, tak jakby za mną ktoś był.

O 13:50 poprosiłem moją żonę (która pracuje w tym szpitalu na innym oddziale aby zobaczyła, czy moja mama żyje. Moja żona kończyła zmianę o 14:00 i zaraz udała się do jej pokoju. Okazało się że moja mama już odeszła. Ale jeszcze nikt o tym nie wiedział. Lekarz który stwierdził zgon, przybył dopiero o 14:30.

Nie chcę tu powiedzieć że ja osobiście widziałem ducha, ale jestem pewien że widziała go kotka mojej mamy. Gdyż ta nigdy dotąd się tak nie zachowywała.

-------------------------------------------
Moja mama objawiła mi się w snach 2-3 dni po śmierci. Powiedziała mi radośnie, że nie mam się o nic martwić - że czuje się bardzo dobrze, i że żyje! W śnie pytałem, mamo? ale Ty wiesz że umarłaś? (pokazując akt zgonu). Moja mama uśmiechnęła się tylko i powiedziała, nie synu! Ja żyję! A na to nie patrz!

Zaznaczam, w naszej rodzinie i krótko przed śmiercią były najwidoczniej zajścia paranormalne. Jestem pewien, że przed pójściem do szpitala, prawdopodobnie w śnie była moja babcia, po moją mamę. Ustawiliśmy babyfon, na noc, także dokładnie słyszałem słowa mojej mamy: "Nie mamo ja jeszcze nie chcę odchodzić.

Kilka dni później, moja żona powiedziała mi, że moja mama powiedziała jej, że raz w jej pokoju był nasz dziadek z mężczyzną - (którego nie znała). Na to jest wytłumaczenie. Zanim poczęła się moja mama, moi dziadkowie mieli syna który zmarł krótko po urodzeniu.

Zaznaczam, o d dziadka wiedziałem, że gdy zmarł jego ojciec, mój dziadek siedział w pociągu. Pociąg w minutę śmierci wykonał hamowanie bez powodów, stanął dziadka zegarek. I również stanął zegar stojący w pokoju. Ja osobiście nigdy wcześniej nie miałem takowych objawień a chciałem. Chciałem tego doznać, gdyż o takich zdarzeniach często się słyszy.

Co jeszcze? Ludzie czują swoją nadchodzącą śmierć. Czego nie potrafię sobie wytłumaczyć: po śmierci znalazłem w torbie mojej mamy książkę pani Kuebler-Ross "O śmierci i życiu po śmierci". Nie udało się ustalić skąd moja mama miała tą książkę. To jest tak. Moja mama czytała chętnie, ale nie książki na te tematy. Jej wszystkie książki były jeszcze spakowane, w kartonach. A te które miała zamówiłem jej jako nowe. O tą książkę nie prosiła, jest nie możliwością, aby sobie ją sama kupiła - jedynie mogła ją otrzymać z wcześniejszego pobytu w szpitalu.

Co jest dla mnie de facto nie wytłumaczalne - bardzo dziwny zbieg okoliczności.

[dane do wiad. FN]







* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.